Mówi: | prof. dr hab. Konrad Raczkowski |
Funkcja: | członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP |
Od lutego Polacy wycofali z depozytów ponad 64 mld zł. Wciąż jednak obawiają się bardziej ryzykownego inwestowania
Po wybuchu pandemii i ścięciu stóp procentowych przez RPP banki obniżyły oprocentowania lokat i zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów, a Polacy wycofali z depozytów ponad 64 mld zł, by nie ponosić realnych strat. Wzrosło za to zainteresowanie rachunkami inwestycyjnymi, większość jednak obawia się ryzyka związanego z inwestowaniem na giełdzie lub w funduszach.
– Świadomość Polaków dotycząca instrumentów finansowych jest bardzo niewielka – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. dr hab. Konrad Raczkowski, członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. – Nie chcę powiedzieć żadna, ale prawda jest taka, że na ekonomii znamy się wszyscy, tak jak na medycynie. Jednak na rynku finansowym działa to inaczej. Ktoś, kto nie obcuje z tym rynkiem na co dzień, takiej wiedzy nie ma.
Jak wskazuje raport „Save & Invest. Prawo chroniące pieniądze Polaków”, Polacy w większości nie lubią ryzyka i najchętniej oszczędzaliby w bezpiecznych instrumentach, które jednak przynoszą niskie zyski. Do bardziej odważnych kroków zniechęcają ich głośne w ostatnich czasach afery, takie jak Amber Gold czy GetBack, a sami przyznają się do braku odpowiedniej wiedzy i umiejętności, by zainwestować w akcje lub fundusze. Po obniżeniu stóp przez Narodowy Bank Polski do poziomu 0,1 proc. oszczędzający zorientowali się jednak, że realnie tracą na lokatach, bo w przeciwieństwie do strefy euro w Polsce inflacja wciąż oscyluje wokół 3 proc., podczas gdy średnie oprocentowanie lokat spadło już poniżej 0,3 proc. (dane Analizy.pl). Dlatego też od lutego do sierpnia br., jak wskazują dane NBP, wycofali już z depozytów terminowych ponad 64 mld zł, czyli ponad jedną piątą trzymanych tam środków. Niektórzy zrobili to, by zaspokoić bieżące potrzeby, inni szukają jednak nowych sposobów na inwestowanie.
– Paradoksalnie rynek finansowy w czasie pandemii został pobudzony. Zatem tzw. dosypywanie pieniędzy, zarówno na rynkach zagranicznych, jak i w Polsce, pobudziło zainteresowanie inwestorów, zwłaszcza indywidualnych, do pewnej alokacji środków, które mieli zdeponowane na rachunkach – przypomina prof. Konrad Raczkowski. – Obserwowaliśmy dużą liczbę otwieranych rachunków maklerskich, zakładanych także przez osoby, które nigdy nie były uczestnikami rynków finansowych, nowicjuszy, którzy chcieli poznać, jak to działa, i szukali ujścia dla inwestycji innych niż de facto ujemne oprocentowane lokaty.
Rekordową liczbę rachunków maklerskich uruchomiono w marcu i było to prawie 30 tys. W kwietniu przybyło kolejne 18 tys. Potem wartości były już niższe, ale łącznie od marca liczba rachunków inwestycyjnych zwiększyła się o niemal 80 tys. – do 1,34 mln, a to poziom najwyższy od ponad dwóch lat.
– W Polsce zakumulowane oszczędności przekraczają 1 bln zł. Czy to dużo, czy mało? Jeśli porównamy to do kryzysu z 2008 roku, jest to o ponad 30 proc. więcej. Można więc powiedzieć, że w ostatnim czasie urosła nam klasa średnia. Jednak nie jest tak, że każdemu przybyło, bo wychodziłoby na to, że każdy przeciętny Polak powinien mieć odłożone 30 tys. zł na swoim rachunku, a tak nie jest. Jeżeli powiemy, że 52 proc. społeczeństwa żyje z miesiąca na miesiąc, będzie to prawda, a te oszczędności są zakumulowane w lepiej uposażonych grupach – mówi członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP.
Wycofywanie pieniędzy z banków wpływa na kondycję banków w Polsce, choć zdaniem eksperta wciąż jest ona dobra. Prawdopodobnie ratowanie gospodarek przez banki centralne będzie musiało się na niej odbić. Związek Banków Polskich przestrzega, że w razie konieczności podwojenia rezerw kredytowych sektor może odnotować stratę w wysokości nawet 10 mld zł.
– Niskie stopy procentowe i wymogi regulacyjne, nawet nie polskie, ale europejskie, w zakresie płynności i adekwatności kapitałowej będą powodowały, że przy zmniejszonych marżach i wyższym ryzyku kredytowym, jakie banki zastosowały do ekspozycji kredytowych, na pewno ich zyski będą topniały – ocenia prof. Konrad Raczkowski. – W związku z tym zajdzie potrzeba konsolidacji tych banków, których zyski będą nadmiernie topniały i które nie będą generowały adekwatnej stopy zwrotu.
Czytaj także
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/krakenimages-y5bvrlccx8k-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027
Polityka
Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio
![](https://www.newseria.pl/files/11111/pah-foremska-strefa-foto,w_133,r_png,_small.png)
W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
IT i technologie
Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań
![](https://www.newseria.pl/files/11111/niebezpiecznik-samorzady-foto,w_133,r_png,_small.png)
Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.