Mówi: | Jacek Zawadzki |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | BEST SA |
Prawie 90 proc. małych firm nie dostaje płatności w terminie. Odzyskanie pieniędzy z niezapłaconych faktur można już zlecić online
Co dziesiąta firma w Polsce nie odzyskuje pieniędzy od swoich kontrahentów – mówi Jacek Zawadzki, członek zarządu BEST SA. Jednak tylko 1 na 10 przedsiębiorców podejmuje jakiekolwiek działania zmierzające do ponaglenia dłużnika i odzyskania pieniędzy. Pozostałych odstraszają wysokie koszty, brak czasu albo obawa o utratę relacji z kontrahentem. Dotyczy to zwłaszcza mniejszych podmiotów. Dlatego Grupa BEST uruchomiła pierwsze w Polsce narzędzie do odzyskiwania należności z niezapłaconych faktur w pełni online. Platforma Payhelp działa w oparciu o sztuczną inteligencję oraz zespół 120 konsultantów pracujących na call center i kilkudziesięciu prawników.
– Niezapłacone faktury to dla przedsiębiorcy często utrata płynności finansowej. W skrócie oznacza to, że firma sama nie dostaje pieniędzy, więc nie może zapłacić swoim pracownikom, dostawcom i kontrahentom – mówi agencji Newseria Biznes Jacek Zawadzki, członek zarządu BEST SA.
Przeterminowane faktury to jedna z największych bolączek polskich przedsiębiorstw. Z danych przytaczanych przez spółkę wynika, że blisko 90 proc. przedsiębiorstw z sektora MŚP spotkało się z opóźnieniami w płatnościach od swoich kontrahentów, a 10 proc. firm w ogóle nie udaje się odzyskać zaległych płatności. Ponad połowa ma kontrahentów, którzy spóźniają się z płatnościami powyżej 60 dni – to rekord w ostatnich dwóch latach. Natomiast co piąte małe przedsiębiorstwo (ponad 20 proc.) ma opóźnionych od 30 do 50 proc. wszystkich faktur.
Największe problemy z nieterminowymi płatnościami mają branże budowlana, transportowa, handlowa i przemysłowa. 80–90 proc. firm z tych sektorów ma problemy z klientami, którzy nieterminowo płacą zobowiązania. Tylko w handlu w ostatnich dwóch latach zadłużenie z tego tytułu wzrosło ponaddwukrotnie. Z kolei w transporcie średni czas oczekiwania na płatność wynosi 146 dni.
– Z naszych informacji wynika, że tylko co dziesiąty przedsiębiorca decyduje się na kontakt ze swoim dłużnikiem, co oznacza, że dziewięciu pozostałych nie podejmuje żadnych działań w celu odzyskania pieniędzy z niezapłaconych faktur – mówi Jacek Zawadzki.
Jak ocenia, istnieje kilka powodów, dla których mali przedsiębiorcy nie walczą o opłacenie przeterminowanych faktur.
– Po pierwsze, jest to brak wiedzy, po drugie, obawa przed dużymi kosztami, szczególnie, jeżeli chodzi o etap sądowo-egzekucyjny. Firmy boją się też utraty relacji z kontrahentem. Obawiają się, że tego typu działania mogą wpływać negatywnie na ich wizerunek – mówi Jacek Zawadzki.
Odpowiedzią na potrzeby małych i średnich firm może być online’owa platforma Payhelp, uruchomiona przez Grupę BEST, jeden z największych podmiotów na rynku windykacyjnym w Polsce. Intuicyjne narzędzie pozwala mikroprzedsiębiorcom oraz małym i średnim firmom odzyskiwać pieniądze z niezapłaconych faktur w tani i prosty sposób.
– Pieniądze odzyskujemy w dwóch etapach. Pierwszy to ścieżka polubowna, drugi – ścieżka sądowa. W ramach Payhelp na etapie polubownym, który trwa około 30–40 dni, staramy się, by opóźniona płatność trafiła wprost na konto naszego klienta. Jeżeli na tym etapie pieniędzy nie da się odzyskać, wtedy kierujemy sprawę do sądu, by uzyskać sądowy nakaz zapłaty – mówi Jacek Zawadzki.
Do Payhelp można zgłosić faktury opiewające nawet na niewielkie kwoty, przeterminowane o nie więcej niż 10 miesięcy. Po zarejestrowaniu faktury na platformie od razu naliczane są odsetki za opóźnienie, równolegle ruszają też działania zmierzające do odzyskania pieniędzy.
– Koszt takiej usługi waha się między 5 a 8 proc. wartości brutto zgłaszanej faktury, przy czym minimalna opłata wynosi 70 zł. Natomiast w przypadku faktur, których wartość przekracza 50 tys. zł, opłata negocjowana jest indywidualnie – mówi Jacek Zawadzki.
W tej kwocie zawierają się wszystkie opłaty, włącznie z ewentualnym prowadzeniem sprawy w e-sądzie, jeżeli pieniędzy nie da się odzyskać na etapie polubownym.
Pieniądze odzyskane za pośrednictwem Payhelp wraz z należnymi odsetkami trafiają prosto na konto przedsiębiorcy, a cały proces przebiega online. Sprawy prowadzone w ramach platformy obsługuje zespół 120 konsultantów we własnym call center Grupy BEST, przy wsparciu kilkudziesięciu prawników. Spółka w ostatnich kilku latach dużo inwestowała w rozwój technologii automatyzacji procesów windykacyjnych, dzięki czemu w tej chwili jest jednym z technologicznych liderów w branży windykacyjnej. Uruchomiona przez nią platforma to pierwsza taka usługa dla MŚP w Polsce.
– Payhelp wyróżnia się trzema elementami. Po pierwsze, jest to bardzo proste, intuicyjne narzędzie, które w ramach jednej opłaty pozwala odzyskać pieniądze z niezapłaconej faktury. Po drugie, jest to narzędzie wspierane nowoczesną technologią i zaawansowaną analityką opartą o sztuczną inteligencję. I po trzecie, Payhelp jest wspomagane marką i doświadczeniem dużej firmy windykacyjnej – podkreśla członek zarządu BEST SA.
Czytaj także
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-07-17: Sektor MŚP wyczekuje cofnięcia Polskiego Ładu. W 2025 roku mały biznes może liczyć na więcej korzystnych zmian
- 2024-07-23: Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-07-09: W ciągu 5–10 lat spodziewane duże wzrosty sprzedaży żywności ekologicznej. Największą barierą pozostaje niska świadomość konsumentów
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.