Newsy

Prezes ZBP: kształtowanie LIBOR-u wymaga nadzoru Europejskiego Banku Centralnego

2012-08-21  |  06:10
Tagi: libor, euribor, bank, KE
Mówi:Krzysztof Pietraszkiewicz
Funkcja:prezes
Firma:Związek Banków Polskich
  • MP4

    Zwiększenia nadzoru nad wskaźnikami wysokości oprocentowania pożyczek domagają się kolejni przedstawiciele sektora bankowego. To efekt afery z udziałem brytyjskich banków, które najprawdopodobniej dopuściły się manipulacji wskaźnikiem LIBOR. Miało to wpływ m.in. na wysokość rat kredytów hipotecznych płaconych przez klientów. Musi być jasny przekaz dla rynku, że wskaźnik jest wiarygodny wyjaśnia Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

     Na pewno kształtowanie tego typu wskaźników, pewnych reguł, modeli, wymaga monitorowania przez monetarne władze nadzorcze, czy to na poziomie unijnym, w tym przypadku Europejskiego Banku Centralnego, czy na poziomie poszczególnych krajów. Szczególnie wtedy, kiedy mamy do czynienia z jakimiś większymi turbulencjami, zaburzeniami na rynkach finansowych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezes Krzysztof Pietraszkiewicz.

    Na początku lipca rynkiem bankowym wstrząsnęła afera. W mediach pojawiły się informacje, że m.in. brytyjski Barclays we współpracy z 20 innymi instytucjami finansowymi dopuszczał się manipulowania danymi, co miało bezpośrednie przełożenie na poziom LIBOR. Prawdziwą cenę tych manipulacji ponosili klienci, którzy musieli z tego powodu płacić np. wyższe raty kredytów mieszkaniowych.

    Barclays został już ukarany przez nadzór finansowy karą w wysokości 456 mld dolarów. W stosunku do innych podmiotów toczą się śledztwa.

    Jak podkreślają przedstawiciele UE, afera przyczyniła się do spadku zaufania do instytucji unijnych, które w kryzysie ponoszą największą odpowiedzialność za funkcjonowanie jednolitego rynku.

     – Myślę, że istniejący model się sprawdził i wszystko było w porządku, natomiast zachowanie poszczególnych uczestników rynku było nie fair. To wymaga głębszego wniknięcia przez regulatorów czy przez tych, którzy odpowiadają za kształtowanie rynku finansowego. Myślę, że wnioski z tej całej sytuacji zostaną wyciągnięte – twierdzi Krzysztof Pietraszkiewicz.

    Brytyjski nadzór przygotował założenia reformy, która ma uniezależnić LIBOR od danych przedstawianych przez banki. Nowy wskaźnik miałby się opierać raczej o dane rynkowe, które pozabankowa organizacja uzyskiwałaby od poszczególnych banków. Natomiast cały system byłby nadzorowane przez międzynarodowe kolegium.

    Nad nowymi regulacjami od kilku miesięcy pracuje również Komisja Europejska. Lipcowe wydarzenie tylko je przyspieszyło. W ubiegłym roku urzędnicy sprawdzali doniesienia o możliwych manipulacjach Euriboru (używany przy wyliczaniu oprocentowania pożyczek w euro) i japońskiego Tiboru.

    KE postanowiła zreformować system oraz opracować metody ustalania i kontrolowania stóp wymiany, a także wprowadzić kary dla nieuczciwych graczy. Michel Barnier, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług, podkreślał, że manipulacje wskaźnikami powinny być surowo traktowane w każdym z państw członkowskich. Dotyczyć to będzie również polskiego wskaźnika WIBOR, który jest ustalany przez 16 największych banków.

     – Na wszelki wypadek, szczególnie w okolicznościach niepewności, dużej zmienności, trzeba uważać, żeby nie dochodziło do sztucznych manipulacji. Myślę, że jeśli chodzi o pewne zasady, to jest sprawa naturalna i oczywista, dlatego, że musi być jasny przekaz dla rynku, że określony wskaźnik jest wiarygodny i to, że powstaje w oparciu o pewien zestaw operacji czy transakcji, które rzeczywiście zostały dokonane – wyjaśnia prezes Związku Banków Polskich.

    LIBOR to stopa procentowa kredytów i stanowi bazę przy określaniu oprocentowania kredytów oraz depozytów. Jest notowany na londyńskim rynku dla pięciu walut: euro, dolar amerykański, frank szwajcarski, funt brytyjski, jen. Wskaźnik ustalany jest w oparciu o prognozy dużych banków, m.in.: Bankers Trust, Bank of Tokyo, Barclays, National Westminsters. LIBOR ogłaszany jest każdego dnia roboczego, o godzinie 11 (GMT). System nadzoruje Stowarzyszenie Brytyjskich Banków. Euribor to wskaźnik określający, po ile banki pożyczają sobie nawzajem euro – oparty on jest na wyliczeniach z danych dostarczonych przez 43 banki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Ochrona środowiska

    Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

    Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

    Media i PR

    Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

    Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.