Newsy

Przedsiębiorców wracających w wyniku brexitu do Polski czekają problemy z biurokracją oraz dostępem do kapitału

2016-06-28  |  06:40

Według szacunków na Wyspach Brytyjskich przebywa przeszło 800 tys. Polaków. Od 2007 roku powstało tam 40 tys. krajowych podmiotów gospodarczych. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może spowodować trudności na tamtejszym rynku pracy, co może oznaczać, że Polacy będą chcieli wrócić do kraju. Ci, którzy planują tu wystartować z własnym biznesem, muszą być jednak przygotowani na znacznie większe bariery biurokratyczne oraz problemy z dostępem do kapitału.

Brexit spowoduje wiele problemów wśród polskich właścicieli firm, którzy mieszkają na wyspach, ponieważ znajdą się w zupełnie innym środowisku – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Mazur z firmy doradztwa finansowego ANG Biznes. – Jeżeli będą chcieli wrócić do kraju, zostaną zmuszeni do tego, żeby przestawić się mentalnie, przygotować do większej biurokracji. Zapewne nie będą mieć tutaj łatwego startu, więc powinni korzystać z pomocy firm, które zajmują się wsparciem w takiej sytuacji.

Podjęta przez Brytyjczyków decyzja o opuszczeniu Unii Europejskiej będzie wyzwaniem dla mieszkających na wyspach 800 tys. Polaków. Według Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej od 2007 r. rozpoczęło tam działalność ponad 40 tys. polskich przedsiębiorstw. Wyjście z UE może oznaczać dla Polaków wiele trudności na rynku pracy, utratę prawa do zasiłków i trudności w uzyskaniu pozwolenia na pracę.

W wyniku ograniczeń dla osób niebędących obywatelami tego kraju, które zapewne zostaną nałożone po negocjacjach z UE, wielu Polaków zechce wrócić do kraju. W kraju jednak – zdaniem Pawła Mazura – będą musieli się przystosować do mniej przyjaznego środowiska administracyjnego i legislacyjnego oraz gorszych możliwości finansowania.

W opublikowanym pod koniec ubiegłego roku przez Bank Światowy raporcie „Doing Business”, oceniającym warunki prowadzenia biznesu w 189 krajach świata, Polska znalazła się na 25. pozycji. Wprawdzie od 2009 roku awansowaliśmy o 50 miejsce i wyprzedzamy takie kraje, jak Szwajcaria, Hiszpania czy Francja, wciąż jednak bardziej przyjazne dla przedsiębiorczości lokalne otoczenie rynkowe odnotowano w Estonii, Islandii czy na Litwie. Wielka Brytania została sklasyfikowana na wysokiej, szóstej pozycji za Singapurem, Nową Zelandią, Danią, Koreą Południową oraz Hongkongiem.

Wyspy nastawione są do przedsiębiorczości bardzo korzystnie. To trochę inne środowisko rynkowe, administracyjne i legislacyjne niż w Polsce – ocenia Mazur. – Bardzo wiele osób po powrocie nie będzie miało zdolności kredytowej, żeby zaciągnąć jakiekolwiek zobowiązanie. Banki z dużą rezerwą podchodzą do start-upów. Niewiele takie projekty finansuje.

Według Pawła Mazura powracający przedsiębiorcy powinni szukać pomocy wśród innych, prowadzących działalność gospodarczą w Polsce, osób lub firm doradczych, specjalizujących się m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Mamy dużo funduszy pożyczkowych, które zajmują się pozabankowym finansowaniem, są dostępne także pieniądze z UE, można więc skorzystać z programów pomocowych – wskazuje Mazur. – Zawsze warto również rozważyć inwestora, czyli dopuścić do przedsiębiorstwa inny podmiot zewnętrzny. Trzeba tylko pamiętać o tym, że projekt musi być dobry, rokujący, rentowny i zapewniać odpowiednią stopę zwrotu.

Przedsiębiorca, który decyduje się natomiast na założenie własnej działalności gospodarczej od zera, jak sugeruje Paweł Mazur, powinien skupić się na tym, żeby firma jak najszybciej zaczęła generować przychody. Rozważając swoje wsparcie dla firmy, instytucje finansowe będą zwracać uwagę przede wszystkim na to, czy ma ona klientów, a rynek jest zainteresowany jej aktywnością.

To najszybsza droga do tego, żeby zbudować zdolność kredytową w bankach – przekonuje Paweł Mazur. – Jeżeli uda się wygenerować przychody w ciągu pierwszych trzech miesięcy, to pojawią się możliwości zdobycia finansowania. Gdy ktoś zaciągnie już takie zobowiązanie, musi pamiętać o tym, aby regulować je terminowo, spłacać swoje raty, pokazując bankom, że pożyczone środki oddaje na czas i jest wiarygodny.

Powracający do kraju Polacy mogą również korzystać z usług doradców podatkowych i biur rachunkowych, które poprowadzą ich przez zawiłości systemu fiskalnego. Przyda się także profesjonalny doradca finansowy. Pozwoli on skupić się na prowadzeniu biznesu zamiast na wizytach w instytucjach finansowych w poszukiwaniu kapitału.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami

Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.

Polityka

Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna

W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.

Konsument

Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.