Mówi: | Marek Niedużak |
Funkcja: | podsekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Rozwoju |
Przedsiębiorcy mają czas do poniedziałku na zgłoszenie się do tzw. małego ZUS-u plus. W ciągu kilku tygodni Ministerstwo Rozwoju zaproponuje firmom kolejne ulgi
Poniedziałek 2 marca to ostatni dzień przyjmowania zgłoszeń do tzw. małego ZUS-u plus, który wszedł w życie 1 lutego. W ciągu tego niespełna miesiąca skorzystało z tej możliwości 80 tys. małych firm, a łącznie małym ZUS-em objętych jest już 240 tys. podmiotów. Ministerstwo Rozwoju liczy na to, że część zaoszczędzonych pieniędzy przedsiębiorcy wykorzystają na rozwój działalności. W ciągu kilku tygodni resort ma zaproponować kolejny pakiet zachęt do inwestycji.
– Najmniejszym polskim przedsiębiorcom mały ZUS plus pozwoli na stabilny rozwój, ale pozwoli też dostosować obciążenia związane z ubezpieczeniami społecznymi do realnych rozmiarów ich biznesów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Niedużak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. – Nam najbardziej zależy na tym, żeby przedsiębiorcy rośli, żeby mali stawali się średni, a średni stawali się duzi. Na starcie, kiedy firma jest mniejsza, tego typu wsparcie może się okazać bardzo przydatne.
Według szacunków Ministerstwa Rozwoju do ulgi tej ma prawo około 360 tys. najmniejszych firm. W porównaniu z małym ZUS-em obowiązującym w 2019 roku podniesiony został z 63 tys. zł do 120 tys. zł limit przychodów, który uprawnia do opłacania niższej, bo powiązanej z uzyskanym dochodem, a nie przychodem, składki. Kolejnym warunkiem jest prowadzenie działalności w poprzednim roku przynajmniej przez 60 dni oraz niewykonywanie działalności na rzecz byłych pracodawców. Przedsiębiorca w ciągu każdych pięciu lat będzie mógł skorzystać z możliwości płacenia niższych składek przez łącznie trzy lata.
Mały ZUS plus automatycznie obejmie przedsiębiorców, którzy korzystali z małego ZUS-u w ubiegłym roku. Ci, którzy nie spełniali kryteriów lub dopiero rozpoczęli działalność, muszą się zgłosić do 2 marca, a w kolejnych latach – do końca stycznia każdego roku. Z szacunków resortu wynika, że w kieszeniach przedsiębiorców powinno pozostać 1,3–1,5 mld zł rocznie.
– Liczymy, że przedsiębiorcy tak zaoszczędzone pieniądze nie tylko po prostu schowają do kieszeni, ale również przeznaczą na rozwój swoich firm – podkreśla Marek Niedużak.
Mały ZUS plus to kolejny element tzw. pasa startowego dla firm: przez pierwsze sześć miesięcy prowadzenia działalności można korzystać z „ulgi na start”, która oznacza brak konieczności podlegania pod ubezpieczenia społeczne. Przedsiębiorca opłaca jedynie składkę zdrowotną. Następnie przez 24 miesiące opłaca preferencyjne składki na ZUS.
Ministerstwo obiecuje niebawem kolejne ułatwienia.
– Pracujemy nad pakietem proinwestycyjnym, tzw. pakietem robotyzacyjnym czy automatyzacyjnym. Chcemy nim zachęcić firmy do zakupu maszyn, oprogramowania, robotów czy kobotów, które pozwolą im rozwijać się nie tylko dzięki niskim kosztom pracy, ale także najnowocześniejszym technologiom – wyjaśnia podsekretarz stanu w MR. – To będą rozwiązania przede wszystkim o charakterze ulg podatkowych skierowanych właśnie na budowę Przemysłu 4.0.
Jak zapowiada, rozwiązanie zostanie zaprezentowane w ciągu najbliższych tygodni, możliwe, że jeszcze w marcu.
– Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest tylko i wyłącznie decyzja ministra rozwoju, ponieważ wszystkie projekty muszą najpierw przejść przez Zespół ds. Programowania Prac Rządu – mówi Marek Niedużak.
Czytaj także
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.