Newsy

Rząd zajmie się dziś nowelizacją ustawy o bankach spółdzielczych

2015-01-27  |  06:40

Aktualizacja 2015-01-27 godz. 11:12

Dziś rząd zajmie się długo wyczekiwaną nowelizacją ustawy o bankach spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających. Prace nad zmianami trwały kilka lat. Część zmian jest pozytywnie odbierana przez sektor, inne budzą więcej kontrowersji. Banki uważają, że z racji skali zmian, które je czekają, powinni otrzymać większe wsparcie od państwa. 

Jest to bardzo wyczekiwana zmiana. Prace nad ustawą trwały kilka lat – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krystyna Majerczyk-Żabówka, prezes zarządu Krajowego Związku Banków Spółdzielczych. ‒ Prawo ma przede wszystkim uregulować kwestie funduszy, tak by banki miały prawo dokonywania odmowy albo przesunięcia w czasie wypłaty udziałów w przypadku, kiedy jest to podyktowane potrzebą utrzymania kapitału.

Ta zmiana jest pozytywnie odbierana przez sektor. Zgodnie z nowelizacją banki spółdzielcze będą mogły odmówić zwrotu wpłat dokonanych na udziały członkowskie, które zostały wypowiedziane. Dzięki uzyskaniu takiego uprawnienia będą mogły zaliczyć kapitał uzyskany z takich wpłat do kapitału Tier I. Tego typu kapitał stanowi podstawę do zabezpieczenia podejmowanego przez banki ryzyka.

Nowe prawo zakłada jednak dobrowolność tego rozwiązania. Te banki, które nie dostosują swoich zasad będą mogły zaliczać wpłaty na udziały członkowskie jedynie do kapitału Tier II, czyli funduszy uzupełniających.

Proponowane przez resort finansów prawo daje też możliwość tworzenia grup płynnościowych lub powołania systemu ochrony instytucjonalnej (IPS). Obydwa rozwiązania mają służyć zwiększeniu bezpieczeństwa banków, bo umożliwią grupowe utrzymywanie wymaganych unijnym prawem wskaźników płynnościowych. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem banki muszą utrzymywać wystarczającą płynność, by pokryć 30-dniowy okres odpływów gotówkowych – jednak nowe prawo zniesie ten wymóg z poszczególnych banków, dając im w zamian możliwość tworzenia grup.

Wnioskowaliśmy, żeby w większym stopniu, niż to wynika z projektu, państwo amortyzowało skutki wdrożenia tej trudnej regulacji, ponieważ ona wymaga od banków zdecydowanych zmian. Mało tego, wymaga powołania nowego podmiotu, w postaci albo spółdzielni, albo spółki, który będzie odpowiadał wspólnie za płynność i wypłacalność, bo takie jest zadanie IPS-u. Jest to zupełnie nowe rozwiązanie – podkreśla Krystyna Majerczyk-Żabówka.

Prezes KZBS podkreśla, że banki spółdzielcze zdają sobie sprawę z potrzeby dostosowania polskiego prawa do unijnych przepisów, co – jak podkreślono w uzasadnieniu projektu – jest głównym powodem nowelizacji ustawy. Jednak dodaje, że oceny są mieszane, bo nowe prawo nakłada na banki spółdzielcze duże obciążenia.

Jeśli chodzi o tworzenie grup płynnościowych to tu pogląd wśród banków jest zróżnicowany – podkreśla Krystyna Majerczyk-Żabówka. ‒ Oprócz kosztów powołania systemów ochrony, a więc grup płynnościowych, w ramach których będzie tworzony z jednej strony fundusz pomocowy, z drugiej minimum depozytowe, czyli bardzo dobre zabezpieczenia dla sektora bankowości spółdzielczej, banki jeszcze są zobowiązane ponosić opłaty na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i na rzecz Komisji Nadzoru Finansowego.

Stworzenie IPS-u będzie dobrowolne. Warunkiem jego stworzenia będzie m.in. wzajemne gwarantowanie zobowiązań, powołanie funduszu pomocowego (to kolejny koszt dla banków spółdzielczych) i zatwierdzenie całego systemu przez KNF.

Jest jeszcze jeden element, który nie został uwzględniony, a był podnoszony przez banki spółdzielcze – możliwość odliczania VAT od czynności występujących w ramach IPS-u. Ustawowo banki są zobowiązane wykonywać pewne czynności na rzecz nowo powołanej instytucji i wzajemnie świadczyć sobie usługi chociażby audytu, kontroli wewnętrznej, ale w tym zakresie traktowane są jak każdy przedsiębiorca, nie ma możliwości odliczenia VAT, mimo że jest to czynność wymuszona specjalną ustawą i dzieje się to tylko w ramach grupy – mówi Krystyna Majerczyk-Żabówka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.