Mówi: | Grzegorz Chłopek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | ING PTE |
Spada liczba nowych członków otwartych funduszy emerytalnych
W ubiegłym roku na konta otwartych funduszy emerytalnych trafiło najmniej pieniędzy od 2000 r. Te dane to efekt obniżenia przez rząd składki przekazywanej funduszom, ale i starzenia się społeczeństwa. W najbliższych latach OFE mogą liczyć na zaledwie 400 tys. nowych członków rocznie. W takiej sytuacji Towarzystwa Funduszy Emerytalnych stawiają coraz bardziej na utrzymanie swoich obecnych klientów niż tylko na pozyskiwanie nowych.
W najlepszych latach do OFE przystępowało rocznie nawet 700 tys. nowych członków. Obecnie jest to ok. pół miliona i ta liczba ma jeszcze spadać – przewiduje Grzegorz Chłopek, prezes zarządu ING PTE. Fundusz ING ma największą liczbę klientów na rynku – ponad 3 mln.
Obecnie towarzystwa emerytalne zarządzają aktywami 16 milionów klientów, którzy powierzyli im ok. 270 mld zł. W zmieniających się realiach demograficznych, fundusze skupiają się równie mocno na utrzymaniu już istniejącej bazy klientów, co pozyskiwaniu nowych.
– Zarządzamy w tej chwili aktywami, które posiadamy, a nowa składka jest na bieżąco alokowana. Najważniejsze jest to, żeby pozyskiwać lojalnych klientów i żeby klienci byli zadowoleni z produktu. Dlatego nasza strategia jest ukierunkowana nie na najlepszy wynik w krótkim czasie, ale na wynik długoterminowy. Jeżeli będziemy dla naszych klientów dodawali co roku wartość, to w konsekwencji wartość zgromadzonych kapitałów na emeryturę będzie jedną z najwyższych w funduszach emerytalnych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Grzegorz Chłopek, prezes zarządu ING PTE.
Wyjaśnia, że oprócz długoterminowych wyników, czyli wysokiej stopy zwrotu z inwestycji, to rozbudowywanie oferowanych usług daje wymierne efekty w postacie lojalnych klientów. Dlatego ING PTE rozwija przede wszystkim serwis internetowy.
– Idziemy w kierunku takim, żeby młodsze pokolenie i osoby, które w tej chwili wchodzą na rynek pracy, miały dostęp poprzez technologie, których w tej chwili używają. Bo nie można być daleko od osób, które w tej chwili mogą stać się naszymi klientom – mówi Grzegorz Chłopek.
Ubiegły rok fundusze emerytalne zakończyły jednym z najlepszych wyników w historii. Wartość jednostek wzrosła o ok. 16 proc. Pierwszy z powodów to rosnące indeksy giełdowe – WIG poszedł w górę o 26 proc., a WIG20 o 20 proc. Druga przyczyna tak dobrego wyniku to wysokie stopy zwrotu z rynku obligacji.
– Wynik został osiągnięty również dzięki temu, że Rada Polityki Pieniężnej postanowiła wreszcie zacząć politykę luzowania stóp procentowych. Po prostu rentowność papierów wartościowych bardzo mocno spadła, efektem czego był wzrost cen – mówi prezes zarządu ING PTE.
Dodaje, że powtórzenie dobrego wyniku w tym roku będzie raczej niemożliwe.
W 2012 r. do OFE trafiło nieco ponad 8 mld zł składek. To najmniej od 2000 r. Główną przyczyną było obniżenie w maju 2011 r. wysokości składek trafiających do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc. W tym roku składka rośnie do 2,8 proc, a docelowo w 2017 ma wynieść 3,5 proc. Najwięcej w swojej historii – 22,4 mld zł OFE otrzymały w 2010 r.
Czytaj także
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2023-09-19: Polacy entuzjastami w podejściu do nowych technologii. Pod względem bezpieczeństwa danych najbardziej ufają bankom
- 2023-06-23: Rośnie zapotrzebowanie na programistów od energooszczędnych kodów i aplikacji. Branża IT chce ograniczyć swój ślad węglowy [DEPESZA]
- 2023-04-27: W Polsce pogłębia się kryzys wodny. 1 mln zł trafi na najlepsze pomysły mogące mu przeciwdziałać [DEPESZA]
- 2023-02-21: Deklaracje o rezygnacji z PPK przestaną obowiązywać za kilka dni. Ponowny autozapis ma skłonić więcej osób do oszczędzania na emeryturę
- 2022-10-26: Raport ING: Firmy chcą inwestować w rozwiązania obniżające koszty energii. Takie plany ma co trzecie małe lub średnie przedsiębiorstwo
- 2022-12-02: Automatyzacja coraz śmielej wkracza do polskich firm. Sytuacja gospodarcza może ten proces przyspieszyć
- 2022-09-21: Ekoinnowacje w centrum zainteresowania korporacji i start-upów. Polska wyrasta na lidera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.