Newsy

System emerytalny już niedługo przestanie się bilansować. Za dużo osób pracuje na umowach cywilnoprawnych

2014-08-06  |  06:30
Mówi:dr Joanna Tyrowicz
Funkcja:ekonomistka
Firma:Uniwersytet Warszawski, Narodowy Bank Polski
  • MP4
  • Przyszłe emerytury osób zatrudnionych na podstawie umów-zlecenie i o dzieło mogą być niższe niż minimalne, a to oznacza, że państwo będzie musiało do nich dopłacać. Ocenia się, że na tego typu umowach pracuje dziś ponad 1,5 mln Polaków, liczba ta jednak z roku na rok jest coraz wyższa. Eksperci ostrzegają, że nowy sposób obliczania świadczeń i duża liczba osób bez umów o pracę lub z niskimi zarobkami mogą oznaczać, że system emerytalny przestanie się bilansować.

    Obecnie minimalna emerytura wynosi niecałe 850 zł brutto i otrzymują ją osoby, które przed przejściem na emeryturę nie pracowały lub pracowały bardzo krótko.

    Ten problem stanie się znacznie poważniejszy, kiedy pojawią się tak zwane emerytury z nowego portfela, czyli kiedy na emeryturę przejdą osoby, które dzisiaj płacą składki w nowym systemie emerytalnym – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Tyrowicz, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego i ekspertka Narodowego Banku Polskiego.

    Na nowych zasadach będą obliczane emerytury osób urodzonych po 1968 roku, a wysokość świadczenia będzie zależeć wyłącznie od zgromadzonych środków w ZUS-ie oraz dla osób, które zdecydowały się na przekazywanie części składek do OFE, także w II filarze. Łączne zgromadzone środki podzielone przez średnią długość trwania życia (prognozowaną przez GUS) dadzą emeryturę.

    Ludzie, którzy zarabiali na umowach-zlecenia i ich dochody częściowo nie podlegały oskładkowaniu, prowadzący działalność gospodarczą, którzy płacą składkę minimalną ustaloną przez ZUS, albo osoby, które pracują głównie na umowie o dzieło, a nie na umowę o pracę, będą mieli względnie niewielkie oszczędności w ZUS-ie. Nawet jeśli przepracowali 25 lat lub więcej, ich emerytury będą prawdopodobnie poniżej przyszłego poziomu emerytury minimalnej – tłumaczy ekspertka.

    Jak wynika z danych GUS, na umowach cywilnoprawnych zatrudnionych jest blisko 1,5 mln osób, liczba ta jednak z roku na rok jest coraz wyższa. Państwowa Inspekcja Pracy podaje, że w 2013 roku na takich umowach pracowało 13 proc. Polaków (dla porównania w 2008 r. tylko 9 proc.). Wśród osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę 12 proc. zarabia minimalne wynagrodzenie (1680 zł brutto). To oznacza, że duża część emerytur może być niższa od minimalnej, nawet mimo wydłużonego czasu pracy, i dokładać do nich będzie musiało państwo.

    – Dopłacać będziemy z tego samego źródła, co zawsze, czyli z powszechnych podatków. Ten mechanizm automatycznie skutkuje tym, że to, co miało być zbilansowanym systemem emerytalnym, bo to przecież był konstruowany system zdefiniowanej składki, przestanie nim być. Trzeba będzie sfinansować emerytury osób, które nie uzbierały wystarczająco dużo środków w systemie emerytalnym powszechnym, czy to będzie ZUS czy OFE jest już wtórną kwestią – podkreśla Joanna Tyrowicz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

    Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

    Prawo

    Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

    Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.

    Handel

    Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

    Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.