Newsy

Ubezpieczyciele wypłacają coraz większe odszkodowania i świadczenia. Branża chce uregulowania wysokości zadośćuczynienia dla poszkodowanych w wypadkach

2017-04-07  |  06:55

Konkurencja cenowa między ubezpieczycielami, rosnące koszty napraw, odszkodowań i zadośćuczynień za straty niematerialne dla ofiar wypadków oraz nowe regulacje prawne – wszystko to złożyło się na blisko 40-proc. wzrost stawek obowiązkowych polis OC w ubiegłym roku. Branża postuluje, żeby – podobnie jak w innych europejskich krajach – prawodawca odgórnie określił zasady i wysokość zadośćuczynienia wypłacanego poszkodowanym za krzywdy niematerialne.

Przez ostatnich kilka lat mieliśmy sytuację, w której wysokość składek OC utrzymywała się na tym samym poziomie, a świadczenia rosły. Wzrost był spowodowany m.in. prokonsumenckimi zmianami prawnymi czy orzecznictwem sądów. Rosną koszty napraw pojazdów, poszkodowani otrzymali prawo do większej iczby świadczeń, w tym wypłacanych z tytułu kosztów osobowych, czyli np. leczenia. Znacząco rosły także zadośćuczynienia dla osób, które straciły w wypadku kogoś bliskiego. Tak duże wzrosty świadczeń musiały się w końcu przełożyć na wzrost składki OC – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Jak wynika z danych PIU, w ubiegłym roku stawki dla kierowców za ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) wzrosły o blisko 40 proc. Suma ubiegłorocznych składek wyniosła blisko 11,7 mld zł wobec 8,4 mld zł w 2015 roku. Zdaniem branży tak duży wzrost był efektem kilku poprzednich lat, w których wysokość składek była stabilna, a rosła wysokość wypłat świadczeń dla poszkodowanych.

Wpływ na ceny polis miały zarówno rosnące świadczenia, orzeczenia sądów i zmiany w prawie, jak i zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego dotyczące likwidacji szkód. To sprawia, że rentowność polis komunikacyjnych jest od wielu lat ujemna, co oznacza, że ubezpieczyciel ponoszą stratę na tej gałęzi działalności. Z danych PIU wynika, że na koniec ubiegłego roku strata w OC przekroczyła 1 mld zł.

W ubiegłym roku rynek zarejestrował rekordową stratę, przekraczającą miliard złotych. Być może to była ta bariera, która spowodowała, że składki musiały wzrosnąć. System ubezpieczeń funkcjonuje w taki sposób, że ubezpieczyciel zbiera składki i przeznacza je na wypłatę świadczeń, odszkodowań czy zadośćuczynień. Dlatego musi istnieć równowaga pomiędzy wysokością zebranych składek a wypłaconych świadczeń. Oczywistym jest, że jeżeli rosną świadczenia, to muszą również wzrosnąć składki – wyjaśnia Dorota Fal.

Na stawkę obowiązkowego dla kierowców ubezpieczenia OC składają się nie tylko takie koszty jak koszt naprawy uszkodzonego samochodu czy auto zastępcze, lecz także koszty leczenia i rehabilitacji poszkodowanego w wypadku oraz utraconych przez niego dochodów w czasie, w którym nie był zdolny do pracy, a także wypłacane renty.

Są to również koszty zadośćuczynienia, czyli rekompensata finansowa za ból i cierpienie, która przysługuje zarówno poszkodowanym, jak i tym, którzy stracili w wypadku bliską osobę. Katalog tych świadczeń jest naprawdę bardzo szeroki – mówi Dorota Fal.

Z tytułu OC ubezpieczyciele wypłacili w ubiegłym roku blisko 8 mld zł odszkodowań i świadczeń dla poszkodowanych. To prawie 15-proc. wzrost, który przełożył się również na wysokość składek.

Wiele innych krajów uregulowało ustawowo wysokość wypłat za szkody niematerialne. Umówiono się, w jaki sposób społeczeństwo rekompensuje ból i cierpienie. To jest wartość niematerialna, którą trudno wyliczyć w pieniądzu – mówi doradca zarządu PIU.

Branża ubezpieczeniowa podkreśla, że sama nie chce zabierać głosu w kwestii dotyczącej wysokości zadośćuczynień wypłacanych poszkodowanym w wypadkach za cierpienia psychiczne. Ta kwestia powinna zostać uregulowania odgórnie, przez właściwe ku temu organy i akty prawne (obecnie podstawą prawną są wyłącznie przepisy Kodeksu cywilnego).

Ubezpieczyciele nie mają prawa do zabierania głosu w kwestii tego, ile powinno się wypłacać poszkodowanym. Rolą ubezpieczycieli jest wyłącznie przeliczenie i właściwe wyliczenie składki tak, żeby ona pozostawała w relacji do wypłacanych świadczeń, czyli odszkodowań i zadośćuczynień. To akty prawne powinny regulować wysokość tych świadczeń – mówi Dorota Fal.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Problemy społeczne

Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc

Polska coraz mocniej stawia na powroty swoich obywateli z zagranicy. Rządowa strategia współpracy z Polonią na najbliższe lata zakłada system zachęt dla osób powracających, ale też ułatwienia w uznawaniu wykształcenia i kwalifikacji, podejmowaniu studiów czy staży zawodowych. To w obliczu rosnących wyzwań demograficznych i zapotrzebowania na wysoko wykwalifikowaną kadrę szansa na wzmocnienie rynku pracy. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z doświadczeniem zdobytym za granicą może pomóc w modernizacji krajowej gospodarki.

Prawo

ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców

Choć rząd zgodnie z zapowiedziami realizuje szeroko zakrojone zmiany deregulacyjne, przedsiębiorcy alarmują, że brakuje w nich spójności, przewidywalności i realnej poprawy, zwłaszcza w kontaktach z administracją. Jako przykład ZPP podaje przypadek firmy British American Tobacco (BAT) i jej zatrzymanego przez izbę celno-skarbową zamówienia 200 tys. kartridży do e-papierosów. Dotknięte tą decyzją spółki liczą straty.

Konsument

Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory

Branża piwowarska pozostaje ważnym ogniwem polskiej gospodarki. Nowy raport CASE wskazuje, że generuje ona 3 proc. dochodów budżetowych i 85 tys. miejsc pracy w samych browarach i innych powiązanych sektorach. Dlatego kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje – już dziś nadwyżka mocy produkcyjnych przekracza 10 mln hl. Spadki są spowodowane m.in. znaczącym wzrostem kosztów działalności, spadkiem konsumpcji, a także uderzającymi w browarników zmianami regulacyjnymi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.