Mówi: | Joanna Scheuring-Wielgus |
Funkcja: | posłanka do Parlamentu Europejskiego, Nowa Lewica |
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
– Podpisując traktaty lizbońskie, w zasadzie zgodziliśmy się na to, że w którymś momencie Polska również wprowadzi euro u siebie. Na razie nie ma na ten temat żadnych planów, trzeba się do tego bardzo dobrze przygotować. Jeżeli będzie kiedykolwiek taki pomysł, ta decyzja musi zapaść, musi się bardzo dużo rzeczy wydarzyć, to wtedy jak najbardziej, ale teraz w ogóle nikt na ten temat nie rozmawia – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Joanna Scheuring-Wielgus.
Kwestia przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty powraca co jakiś czas do debaty publicznej, ale nasz kraj nigdy nie podjął faktycznych działań w tym kierunku. Ekonomista prof. Witold Orłowski podczas Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Czy Polska może nie przystąpić do strefy euro?” tłumaczył, że obecnie największa bariera to sytuacja gospodarcza, czyli stosunkowo wysoka inflacja, rosnący deficyt i możliwe przekroczenie progu 60 proc. długu publicznego w relacji do PKB. Jego zdaniem brakuje jednak nie tylko spełnienia formalnych wymagań, ale przede wszystkim gotowości politycznej i społecznej.
– Polska nie jest na to przygotowana. Straciliśmy bardzo wiele lat przygotowania, które być może mogliśmy wykorzystać jak Bułgaria. Nic nie zrobiliśmy od 2004 roku, żeby rozpocząć w ogóle ścieżkę przygotowania do wejścia do euro. Nie wiem, czy jakikolwiek rząd się na to odważy, bo jest dużo fake newsów na ten temat, informacji, że jak wprowadzimy euro, to ceny będą rosnąć – mówi europosłanka Nowej Lewicy.
Badanie przeprowadzone dla WEI przez Maison & Partners w marcu br. wskazuje, że obecnie 74 proc. Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro, a tylko co czwarty (26 proc.) jest za. Największe obawy dotyczą wzrostu cen i obniżenia poziomu życia (51 proc.) i żal z powodu utraty własnej waluty (26 proc.). Niemal połowa Polaków (49 proc.) nie dostrzega żadnych zalet zmiany waluty. Zwolennicy euro wskazują z kolei na eliminację ryzyka kursowego (22 proc.), łatwiejsze rozliczenia międzynarodowe (18 proc.) i większą stabilność gospodarczą (13 proc.).
– Polacy po otwarciu granic, po wprowadzeniu strefy Schengen mają możliwość podróżowania po całej Europie i widzą, jakim problemem jest czasem zmiana waluty, chodzenie do kantorów. Część Polaków rzeczywiście mówi, że powinniśmy to euro wprowadzić – wskazuje Joanna Scheuring-Wielgus.
Sprawa ewentualnego przyjęcia przez Polskę unijnej waluty dzieli też polskich przedsiębiorców. Z badania Grant Thornton z 2024 roku wynika, że 48 proc. szefów średnich i dużych firm prywatnych w Polsce chciałoby, aby Polska przyjęła euro. Dla porównania jeszcze na początku minionej dekady polski biznes był bardzo entuzjastycznie nastawiony do unijnej waluty – odsetek zwolenników sięgał nawet 86 proc.
– Wydaje mi się, że gdyby to było wprowadzone dobrze, z bardzo dobrą komunikacją, wyjaśniając, że nie grozi nam coś złego, bo przecież w innych krajach nic się nie wydarzyło, to moglibyśmy to zrobić, ale na razie w ogóle nie ma takich planów – podkreśla europosłanka.
Polska, obok Czech, Węgier, Rumunii, Szwecji, Danii i Bułgarii, nie przyjęła jeszcze euro jako waluty. Dania, jako jedyny kraj z tego grona, korzysta z tzw. klauzuli opt-out, czyli nie jest prawnie zobowiązana do wprowadzenia wspólnej waluty. W 2026 roku do grona państw strefy euro przystąpi Bułgaria, najbiedniejszy kraj UE. Rumunia jako oficjalną datę wskazuje 2029 rok, a w przyszłym roku chce dołączyć do systemu ERM II (Europejski Mechanizm Kursowy II), który pozwala krajom spoza strefy euro na przygotowanie się do przyjęcia wspólnej waluty.
– W Bułgarii czy wcześniej w Chorwacji nie widzą z tym problemu. Być może komunikacja w tych krajach poszła naprawdę w dobrą stronę. To nie jest tak, że wszyscy się cieszą, ale dla nich to będzie pewne ułatwienie – mówi Joanna Scheuring-Wielgus.
W 2026 roku banknoty euro zyskają nową szatę graficzną. Europejski Bank Centralny wybrał motywy na podstawie dwóch możliwych tematów nowych banknotów: „Kultura europejska: wspólne przestrzenie kulturowe” i „Rzeki i ptaki: odporność w różnorodności”. W ramach pierwszego tematu na banknotach mają się pojawić wielkie postacie: Maria Callas, Ludwig van Beethoven, Miguel de Cervantes Saavedra, Leonardo da Vinci, Bertha von Suttner czy Maria Skłodowska-Curie. W komunikacie EBC nazwisko polskiej noblistki brzmiało „Marie Curie”, jednak sprzeciw Polski przyniósł skutek.
– Bardzo się cieszę, że nasza akcja, list, który wysłaliśmy do Europejskiego Banku Centralnego, zadziałał. To ważne, aby Maria Skłodowska-Curie była przedstawiana tak, jak należy, bo sama była dumna, że jest Polką. Nie wiem, dlaczego ktoś w Europejskim Banku Centralnym zapomniał o tej ważnej dla nas kwestii, ale nasza reakcja była szybka i jednoznaczna. Też inne osoby się w to zaangażowały, ale bardzo się cieszę, że w przyszłym roku 20 euro będzie z podobizną Marii Curie-Skłodowskiej – podkreśla europosłanka.
Czytaj także
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa
Jak wynika z raportu ONZ, choć w ciągu ostatniej dekady dzięki dążeniu do realizacji przyjętych celów udało się poprawić życie milionów ludzi na całym świecie, to jednak tempo zmian pozostaje zbyt wolne, by dało się je osiągnąć do 2030 roku. Postęp hamują przede wszystkim eskalacja konfliktów, zmiana klimatu, rosnące nierówności i niewystarczające finansowanie. Jak wynika ze sprawozdania Parlamentu Europejskiego, problemem jest także brak ścisłej współpracy międzynarodowej i sceptyczne podejście niektórych państw ONZ.
Przemysł spożywczy
UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna

Ataki Izraela na Strefę Gazy i jej izolacja doprowadziły do całkowitego załamania podstawowych usług i ograniczenia możliwości dostaw i dystrybucji pomocy humanitarnej – wskazuje UNICEF. W efekcie setki tysięcy Palestyńczyków są w sytuacji ciągłego zagrożenia życia i cierpią z powodu niedożywienia i głodu. Ta klęska dotyczy praktycznie wszystkich dzieci poniżej piątego roku życia. Konflikty są jednym z głównych przyczyn braku bezpieczeństwa żywnościowego, głodu i niedożywienia na świecie. Szczególnie dotyczy to Afryki i Azji Zachodniej.
Prawo
Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje

Komisja Europejska zapowiedziała rozpoczęcie w I kwartale 2026 roku prac nad strategią dla ciepłownictwa i chłodnictwa. Nad tym strategicznym dokumentem w zakresie ciepłownictwa pracuje także polski rząd. Branża podkreśla, że obie te strategie będą miały kluczowe znaczenie dla trwającej transformacji w ciepłownictwie, czyli przyszłości ogromnych inwestycji, które czekają sektor do 2050 roku. Jednocześnie apeluje o większe wsparcie tego procesu ze środków publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.