Newsy

Wzrasta liczba zamożnych Polaków. Rośnie również zainteresowanie doradztwem inwestycyjnym

2015-11-19  |  06:50
Mówi:Marcin Pawłowski
Funkcja:dyrektor obszaru segmentu klienta zamożnego
Firma:Bank Zachodni WBK
  • MP4
  • W przyszłym roku liczba osób zamożnych przekroczy milion. Według danych KPMG z usług bankowości prywatnej korzysta co piąta osoba definiowana jako zamożna oraz blisko połowa osób bardzo zamożnych i bogatych. Wśród nich możemy spotkać zarówno inwestorów konserwatywnych, zainteresowanych głównie lokatami i obligacjami, jak i inwestorów skłonnych do podejmowania większego ryzyka. W związku z tym rośnie również zapotrzebowanie na usługi doradcze w bankach.

    Przez osobę zamożną możemy rozumieć osobę, która płaci wyższy podatek albo która ma wyższe aktywa bez stałych dochodów. W naszym kraju z roku na rok takich osób przybywa. Według niektórych źródeł ich liczba na koniec tego roku przekroczy milion – mówi agencji Newseria Marcin Pawłowski, dyrektor segmentu klienta zamożnego w Banku Zachodnim WBK.

    W raporcie „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” KPMG podaje, że do 2017 roku liczba osób zamożnych i bogatych w naszym kraju przekroczy milion, a łączna wartość ich dochodu wzrośnie do ok. 200 mld zł. To dla tych osób banki rozwijają usługi z zakresu private banking, premium banking i wealth management, czyli m.in. szyte na miarę doradztwo inwestycyjne.

    Klienci indywidualni szukają rozwiązań zarówno w formie aktywów w funduszach inwestycyjnych i różnego rodzaju asset managementach, jak i w firmach, które oferują im doradztwo inwestycyjne. Coraz więcej osób na rynku oczekuje doradztwa – mówi Marcin Pawłowski. – Podpowiadamy im, w co inwestować, w jaki sposób dzielić portfel i w jakim horyzoncie czasowym, bazując na tym, jaki jest profil ryzyka danego klienta.

    Jak podkreśla ekspert Banku Zachodniego WBK, różni klienci akceptują różne poziomy ryzyka.

    Klienci konserwatywni szukają form inwestycji, które gwarantują 100 proc. ochrony kapitału. Istnieje jednak grupa klientów, która nie akceptuje depozytów na poziomie 1–2 proc. i szuka bardziej ryzykownych, ale wciąż w miarę bezpiecznych instrumentów – wyjaśnia Pawłowski.

    Przedstawiciele drugiej z wymienionych grup wprawdzie nie zadowalają się rentownościami oferowanymi przez lokaty bankowe, jednak w dalszym ciągu wymagają wysokiego stopnia bezpieczeństwa instrumentów, w które inwestują. Wybierają oni najczęściej rynek obligacji skarbowych lub korporacyjnych. Bez względu na wielkość portfela osoby te starają się dywersyfikować swoje inwestycje.

    Część osób o wysokich dochodach dokonuje inwestycji samodzielnie, inni inwestują pośrednio, przez fundusze. Jeśli chodzi o inwestycje dokonywane bezpośrednio, to osoby bardzo zamożne i bogate najczęściej inwestują w nieruchomości. W inwestycjach pośrednich klienci zdecydowanie najczęściej wybierają akcje oraz obligacje. Na trzecim miejscu znalazły się natomiast inwestycje w nieruchomości. Kilkanaście procent osób inwestuje w biznes, czyli wspiera działalność firm i start-upów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów

    Polacy wciąż wolą posiadać mieszkanie lub dom na własność, niż wynajmować lokum. Wciąż jednak wielu z nich nie może sobie pozwolić na zakup mieszkania, a ubiegłoroczny program Bezpieczny Kredyt 2 proc. dodatkowo wywindował ceny nieruchomości. Mimo wybudowania w ostatniej dekadzie ponad miliona mieszkań popyt wciąż przewyższa podaż. W dodatku brakuje kompleksowych badań pokazujących rzeczywistą skalę niedoboru lokali mieszkalnych. Zdaniem Adama Czerniaka z Polityki Insight rozwiązanie problemów mieszkaniowych wymaga złożonych działań na różnych poziomach i kierowanych do różnych grup na rynku.

    Infrastruktura

    Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych

    W Polsce ponad połowa linii elektroenergetycznych jest starsza niż 30 lat, a spory odsetek ma już ponad pół wieku. To powoduje coraz większe utrudnienia w zakresie możliwości przyłączania odnawialnych źródeł energii – dane URE pokazują, że liczba odmów przyłączenia do sieci z każdym rokiem znacząco rośnie. Pogarszają się też parametry sieciowe, ale – jak wskazuje NIK – pomimo to modernizacja sieci wciąż postępuje zbyt wolno. Tymczasem bez zdecydowanych inwestycji w tę infrastrukturę rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce nie przyspieszy i nie będzie mowy o uwolnieniu gospodarki od węgla.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.