Newsy

Firma kurierska TNT planuje w Polsce nowe inwestycje i podwojenie zatrudnienia w Centrum Usług Wspólnych w Warszawie

2014-10-13  |  06:35

AKTUALIZACJA: 13-10-2014 9:12

TNT chce zatrudnić nowych pracowników. Do końca 2015 roku w Centrum Usług Wspólnych w Warszawie będzie pracować 400 osób, prawie dwa razy więcej niż obecnie. Firma chce także rozwijać infrastrukturę. Powstaną nowe biura i centrum sortownicze. Z uwagi na tempo wzrostu przesyłek TNT nie wyklucza budowy nowych centrów.

Zmieniamy się, powstaje nowe logo TNT i nowa marka „The People Network”, czyli i ludzie, i sieć. Wchodzimy z impetem na rynek małych i średnich przedsiębiorstw. Chcemy obsługiwać jak najwięcej firm z ten sektora biznesu w Polsce – podkreśla w rozmowie z agencję Newseria Biznes Piotr Buczkowski, dyrektor generalny TNT Poland, jednej z największych na świecie firm dostarczających przesyłki ekspresowe.

Małe i średnie przedsiębiorstwa napędzają polską gospodarkę. Dane Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wskazują, że stanowią one 99 proc. wszystkich działających firm, tworzą 75 proc. nowych miejsc pracy i generują 67 proc. PKB. Dlatego TNT chce skupić się właśnie na tym sektorze.

 – Zamierzamy obsługiwać te firmy jeszcze skuteczniej. Zmieniliśmy stronę internetową. Wprowadzamy prostsze narzędzia do zamawiania przesyłek, zmieniamy formy obsługi przez kurierów, klienci mogą teraz podpisać się elektronicznie na urządzeniach – tłumaczy Buczkowski.

Aby skuteczniej obsługiwać klientów, firma zwiększa zatrudnienie. W ubiegłym roku w Warszawie powstało Centrum Usług Wspólnych (trzecie na świecie, po Indiach i Mauritiusie), które realizuje administrację finansową i transakcje księgowe kilku oddziałów w Europie, część procesów finansowych aranżowana jest dla Niemiec, Włoch czy krajów Beneluksu. Obecnie zatrudnia 220 pracowników, jednak po rozbudowie, czyli do końca 2014 roku, w centrum ma pracować 400 osób.

Jesteśmy barometrem gospodarczym – ocenia Buczkowski. – Jeżeli produkuje i sprzedaje się więcej, to trzeba to w jakiś sposób dowieźć do konsumenta. Los branży jest w rękach naszych włodarzy gospodarczych. Z racji tego, że prognozy gospodarcze dla Polski są niezłe, dobra jest też perspektywa dla branży kurierskiej – podkreśla ekspert z TNT.

Dane GUS-u wskazują, że w II kw. wzrost PKB wyniósł 3,3 proc. Rośnie też popyt krajowy, w II kw. o 5,1 proc. (przy 3 proc. w I kw. tego roku). Dobra sytuacja gospodarcza wpływa na rozwój firm kurierskich. Obecnie na rynku działa ok. 200 podmiotów, duża konkurencja oznacza, że rynek się konsoliduje. Zdaniem Buczkowskiego, trudno jednak przewiedzieć kolejne zmiany.

TNT wykorzystuje dobrą koniunkturę na inwestycje w infrastrukturę. Zmienione mają zostać biura i centrum sortownicze. Buczkowski nie wyklucza również budowy nowych centrów.

Z uwagi na tempo wzrostu przesyłek i skalę obsługiwanego biznesu powoli nie mieścimy się już w tych miejscach, które mamy. Dlatego planujemy zmiany – zaznacza Piotr Buczkowski.

Obecnie TNT modyfikuje identyfikację wizualną. Ruszyła kampania reklamowa i akcje promocyjne. Zmienione zostaną wygląd pojazdów, mundury pracowników i opakowania, a cały proces ma potrwać 2-3 lata.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Green Industry Summit 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Prawo

Państwowa Inspekcja Pracy nie ma narzędzi do walki z nadużyciami w umowach cywilnoprawnych. Reforma tej instytucji ma to zmienić

Trwają prace nad reformą ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej PIP ma uzyskać nowe kompetencje w walce z fikcyjnym samozatrudnieniem. W określonych okolicznościach będzie mogła nakazać zmianę istniejących umów cywilnoprawnych, takich jak umowy B2B, umowy o dzieło czy umowy-zlecenia na umowy o pracę. Obecne inspekcja nie ma skutecznych narzędzi do walki z nadużyciami w tym obszarze. – Rocznie przekształcamy około 2 tys. umów cywilnoprawnych w umowę o pracę, ale odbywa się to w drodze negocjacji – mówi Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy.

DlaWas.info

Nauka

Już małe dziewczynki wiążą poczucie własnej wartości z wyglądem. Przykładają do tego większą wagę niż chłopcy [DEPESZA]

Obawy dotyczące urody i wyglądu zaczynają się znacznie wcześniej, niż dotychczas sądzono – wynika z badania „She’s so pretty” opublikowanego w „Child Development”. Kalifornijscy naukowcy odkryli, że dziewczynki już w wieku trzech lat przywiązują dużą wagę do atrakcyjności, znacznie większą niż chłopcy. – Z przekazu, który płynie z mediów, członków rodziny, twórców zabawek, wynika, że aby dziewczynki mogły być szczęśliwe, kochane i mieć wpływ na otoczenie, muszą być ładne – mówi May Ling Halim, współautorka badania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.