Mówi: | Michał Szrajber |
Funkcja: | ekspert Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia |
Firma: | dyrektor operacyjny Wadwicz Sp. z o.o. |
700 tys. Polaków pracownikami tymczasowymi. Najwięcej ofert w firmach produkcyjnych i call center
Rynek pracy tymczasowej w Polsce dynamicznie się rozwija. Z pracowników tymczasowych korzystają zagraniczne korporacje, powoli przekonują się do nich również rodzime firmy, przede wszystkim związane z produkcją. Przed branżą są dobre perspektywy, zwłaszcza że pracodawcy coraz częściej szukają elastycznych rozwiązań w zakresie polityki kadrowej.
– W Polsce mamy szerokie spektrum pracy tymczasowej: od ogrodnictwa, poprzez prace fizyczne, po zastępstwa urlopowe, które są dużą szansą przede wszystkim dla ludzi młodych, bo mogą się zapoznać z pracą na stanowiskach, na które być może w przyszłości będą aplikować, czy po skończeniu studiów, czy rozwijając karierę zawodową – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Szrajber, dyrektor operacyjny Grupy Wadwicz, przewodniczący Komisji Etyki Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.
Z raportu Polskiego Forum HR za 2014 rok wynika, że liczba pracowników tymczasowych w Polsce przekroczyła 700 tys. (z czego 254 tys. zatrudniły firmy skupione w PFHR). Przeważają w nich młodzi ludzie, do 26 roku życia, którzy stanowią ok. 40 proc. wszystkich zatrudnionych. Choć jako pracownicy tymczasowi najczęściej zarabiają mniej niż zatrudnieni na etacie, to finanse mają drugorzędne znacznie. Istotne jest sprawdzenie wiedzy i nabycie praktycznych umiejętności.
– To bardzo istotne, bo w każdym przedsiębiorstwie panują pewne nieformalne warunki, które trzeba poznać, żeby dobrze w danym biznesie pracować. Praca tymczasowa to właśnie okazja, żeby zaznajomić się z tymi realiami i sprawdzić się w takim systemie biznesowym – przekonuje ekspert.
Wciąż przeważają oferty pracy na stanowiska produkcyjne (84 proc.), ale duże firmy także coraz częściej sięgają po pracowników tymczasowych, w ten sposób uzupełniając braki kadrowe w czasie sezonu urlopowego. O pracę łatwiej w tych firmach, w których pracownik może szybciej wdrożyć się w obowiązki.
– Prym wiodą firmy ze stanowiskami masowymi, związanymi z produkcją czy obsługą call center. Również w biurach pojawia się więcej takich stanowisk, kiedy trzeba wspomóc stały personel, bo jest większe zapotrzebowanie na pracę lub stali pracownicy korzystają z urlopu wypoczynkowego – podkreśla Szrajber.
Elastyczne formy zatrudnienia cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Dlatego branża spodziewa się dalszych wzrostów, sięgających nawet 15-20 proc. Jak wskazuje Szrajber, wciąż chętniej po pracowników tymczasowych sięgają duże zagraniczne korporacje, jednak powoli do tej formy zatrudnienia przekonują się też polskie firmy.
Zatrudnienie polskich pracowników tymczasowych w podziale na sektory różni się znacznie od europejskiego rynku, gdzie wiodącym sektorem są usługi.
– W Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych to temat dużo bardziej zaawansowany niż w Polsce. Tam praca tymczasowa funkcjonuje również na bardzo wysokich stanowiskach, np. osoby, które badają bilanse czy prowadzą zaawansowane projekty. Bardzo często pracują przez krótki okres w ciągu roku, a później korzystają z wakacji – tłumaczy Szrajber.
Czytaj także
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.