Mówi: | Sebastian Stępak, prezes zarządu, Związek Firm Public Relations Artur Woliński, prezes zarządu, agencja informacyjna Newseria |
Branża PR odbudowała się po kryzysie spowodowanym pandemią. Firmy chcą się skupić na działaniach poprawiających wizerunek PR-owca
Pandemia COVID-19 zachwiała branżą public relations. PR-owcy musieli dostosować dotychczasowe strategie, narzędzia i tryb pracy do nowych potrzeb komunikacyjnych klientów. Nie dało się jednak uniknąć spadku przychodów, obniżki wynagrodzeń, a nawet zwolnień. Teraz sytuacja na rynku jest już ustabilizowana, natomiast zauważyliśmy, że w kryzysie to właśnie dobra komunikacja z otoczeniem jest firmom niezbędna. Wyzwaniami na 2022 rok będą employer branding i budowanie pozytywnego wizerunku branży. Jak mówi Sebastian Stępak, prezes Związku Firm Public Relations: – Chcielibyśmy, żeby w przyszłym roku PR nie był w jakikolwiek sposób mylony z propagandą.
Rok 2021 był pełen wyzwań. Branża została zmuszona do wyciągnięcia wniosków z pandemii i nauczenia się czegoś nowego, na przykład uruchomienia pracy zdalnej, z czym PR-owcy fantastycznie sobie radzą. Dla wielu z nich ta zmiana okazała się pozytywna.
Jak podkreśla prezes ZFPR: – Dopóki pandemia się nie skończy, nie możemy zażegnać kryzysu z nią związanego. Warto dodać, że radzimy sobie z zaistniałą sytuacją świetnie. Myślę, że 2021 rok jest powrotem do naszych przyzwyczajeń finansowych, obrotowych, przychodowych z 2019 roku. Widzimy ogromną aktywność klientów, wiele migracji wśród pracowników, którzy dosyć często decydują się na zmianę pracodawcy. Wiele się dzieje i z tego należy się wyłącznie cieszyć. Sądzę, że branża teraz jest w fantastycznej kondycji.
– Konsekwencje pandemii nie ominęły także sektora medialnego ze względu na reorganizację pracy redakcji i dziennikarzy. Oczywiście na początku pandemii szukaliśmy informacji na temat jej rozwoju, a to wpłynęło na wzrost zainteresowania portalami internetowymi, społecznościowymi czy telewizją. W wyniku tego reklamodawcy musieli zmienić sposób wydatkowania pieniędzy na promocję. Zniknęły wydarzenia branżowe, targi czy konferencje prasowe i niestety doprowadziło to do odcięcia mediów od finansowania swojej bieżącej działalności – wspomina Artur Woliński, prezes zarządu agencji informacyjnej Newseria.
Stabilizacja w branży powoli zaczyna się klarować. Nie zmienia to jednak faktu, że konsolidacja i przejęcia na rynku mediów są efektami ubocznymi lockdownu. Ponadto w wyniku pandemii przeniesiono wiele aktywności do wirtualnej rzeczywistości. Trzeba przyznać, że jest to teraz powszechne zjawisko i z pewnością będzie nadal wykorzystywane przez wiele instytucji i licznych dziennikarzy.
Jak jednak zauważa Artur Woliński: – Będzie rosła rola interesujących, wartościowych treści, a także materiałów wideo. Po lockdownie powróciła także możliwość uczestniczenia w wydarzeniach stacjonarnych, konferencjach prasowych i ten trend będzie się nadal utrzymywał. Nawet najlepiej zorganizowane wydarzenie online nie zapewni bezpośredniego kontaktu dziennikarza i eksperta, a na tym właśnie polega wartościowe dziennikarstwo.
– Prognozy na przyszły rok zależą od sytuacji ekonomicznej i gospodarczej, która pod koniec 2021 roku jest – delikatnie mówiąc – skomplikowana. Mierzymy się z inflacją i jeszcze z kilkoma innymi zjawiskami, aczkolwiek w kontekście branży PR wygląda to bardzo pozytywnie i podchodzimy do nowego roku z niesamowitym optymizmem. Trzeba zakasać rękawy i brać się do pracy. A jest wiele do zrobienia – podsumowuje Sebastian Stępak.
Do największych wyzwań stojących przed branżą w przyszłym roku należy z pewnością zaliczyć działania employer brandingowe, aby młodzi adepci sztuki PR-u patrzyli na nią z fascynacją. Raport Związku Firm Public Relations pt.: „PR to nie propaganda” pokazał, że ponad połowa ankietowanych spotkała się z uznaniem zawodu PR-owca za nieetyczny, polegający na niegodnych praktykach komunikacyjnych, takich jak: propaganda, manipulacja, oszustwo. Ponadto aż 83 proc. osób, które wypełniły kwestionariusz, musiało tłumaczyć rodzinie czy znajomym, na czym tak naprawdę polega ich praca.
– Chcemy jeszcze bardziej pracować nad tym, żeby to, co słyszymy w głównych wydaniach wiadomości, czyli „PR-owe sztuczki” albo „zPR-owanie czegoś”, co potocznie można porównać z kłamstwem, wróciło na właściwe tory, czyli na tory odpowiedzialnej, rzetelnej komunikacji. Nie chcielibyśmy, żeby w przyszłym roku PR był w jakikolwiek sposób mylony z propagandą – zapowiada prezes ZFPR.
Według badania przeprowadzonego przez Zymetrię aż 84 proc. respondentów określiło swoje skojarzenia z branżą jako „zdecydowanie pozytywne” lub „raczej pozytywne”. Większość (59 proc.) wskazała również, że ich zdaniem wizerunek społeczny public relations w Polsce jest dobry lub bardzo dobry. Aż 77 proc. ankietowanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że działania z obszaru public relations odgrywają ważną rolę w procesie komunikacji społecznej.
Choć zarówno społeczeństwo, jak i sami PR-owcy pozytywnie postrzegają branżę public relations, nie zmienia to faktu, że istnieje problem z jej medialnym i społecznym wizerunkiem. Termin „public relations” ulega zniekształceniom i nader często kojarzony jest z nieetycznymi i niegodnymi praktykami komunikacyjnymi. W związku z tym ZFPR staje na straży branży public relations, sprzeciwia się deprecjonowaniu i stygmatyzacji jej pracowników, którzy dbają o wizerunek klientów, marek i idei poprzez budowanie pozytywnych relacji, udzielanie rzetelnych informacji oraz tworzenie przestrzeni do dialogu.
Czytaj także
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Zbrojeniówka i farmacja kluczowe dla bezpieczeństwa kraju. Polskie firmy walczą o pozycję w obu tych sektorach
Polska gospodarka stoi przed wieloma wyzwaniami – od inflacji i zmian legislacyjnych po dynamiczny rozwój technologii. W tym kontekście kluczową rolę odgrywają przedsiębiorcy, którzy nie tylko napędzają wzrost gospodarczy, ale również inwestują w innowacje, cyfryzację i zrównoważony rozwój. Z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju jednymi z najważniejszych są branże zbrojeniowa i farmaceutyczna.
Konsument
Konsumenci zwracają uwagę na klasę energetyczną sprzętu AGD. To ma wpływ na ich rachunki

Duże AGD ma spory potencjał oszczędności prądu w gospodarstwach domowych i w całym systemie elektroenergetycznym – ocenia APPLiA Polska, związek pracodawców tej branży. Ze względu na postęp technologiczny dziś produkowane urządzenia w najlepszych klasach energetycznych zużywają 10–20 proc. prądu w porównaniu do urządzeń dostępnych 25 lat temu. Do stałego postępu w tym obszarze motywują też wymogi unijne, które z roku na rok się zaostrzają.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.