Mówi: | Norbert Konarzewski |
Funkcja: | dyrektor programowy |
Firma: | Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowy |
Co czwarta polska mikrofirma decyduje się na ekspansję na nowe rynki
Jedna czwarta polskich mikrofirm rozszerzyła w ciągu ostatnich dwóch lat działalność na inne regiony zarówno w kraju, jak i poza nim. To dla nich szansa na większe zarobki pomimo dużej konkurencji. Jak wynika z badań Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowym, mikroprzedsiębiorcy są zadowoleni z decyzji o ekspansji.
‒ Z badań wynika, że ponad 24 proc. mikroprzedsiębiorców zdecydowało się w ostatnich dwóch latach rozszerzyć swoją działalność bądź to na inne miasta województwa, bądź też poza kraj – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Norbert Konarzewski, dyrektor programowy Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowym. ‒ Widać, że wynika to z chęci wygenerowania większych zysków. Właściciele firm zauważyli pewne zjawiska związane z mniejszą rentownością, co może wynikać z różnych powodów: jest coraz większa konkurencja na rynku, klienci już nie tak chętnie kupują produkty czy usługi.
Konarzewski ocenia, że otwarcie się na nowe regiony, nie tylko w Polsce, lecz także poza nią, to szansa na zwiększenie wpływów firmy. Jako główny powód wskazało to 61 proc. mikroprzedsiębiorców.
Z badań Fundacji Kronenberga wynika, że przedsiębiorcy dobrze przygotowują się do takiego kroku i są zadowoleni z rezultatów. Większość z nich z perspektywy czasu ocenia, że była to słuszna decyzja i powtórzyliby ją.
Rozwijające się mikrofirmy przygotowują się poprzez znalezienie właściwej lokalizacji do rozszerzenia działalności, nawiązanie kontaktów z nowymi klientami biznesowymi i stworzenie nowych stron internetowych. Udostępniają także sprzedaż internetową i poszerzają ofertę produktów lub usług, by zwiększyć konkurencyjność na nowym rynku.
‒ Oczywiście bariery w przedsiębiorczości były, są i będą. Przede wszystkim, są to kwestie związane z wysokimi podatkami i kosztami pracy. Natomiast one nie przeszkadzają części przedsiębiorców w ekspansji terytorialnej – podkreśla Konarzewski.
Zwraca uwagę na to, że nieco inaczej rozwijają swoje biznesy firmy, które pozostają w kraju, a inaczej te, które wchodzą na rynki zagraniczne. Te pierwsze kierują się przede wszystkim lokalizacją i najczęściej decydują się na otwarcie działalności w województwach mazowieckim, śląskim i wielkopolskim.
Przedsiębiorcy, którzy wychodzą poza Polskę, w mniejszym stopniu niż lokalizacją kierują się popytem na swoje usługi i towary oraz relacjami biznesowymi z potencjalnymi klientami lub współpracownikami.
‒ Jest pewna kategoria mikroprzedsiębiorców, którzy starają się być zawsze krok przed konkurencją i wyprzedzać rynek – dodaje Konarzewski. – Czynnikiem motywacyjnym jest chęć generowania większych zysków oraz konkurencja, która na przestrzeni ostatnich lat jest coraz większa. Coraz trudniej jest działać we własnym biznesie, ponieważ powstają konkurencyjne firmy oferujące tej samej jakości produkty i usługi.
Czytaj także
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.