Mówi: | prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC, uczelnia Vistula, Politechnika Warszawska dr hab. Eliza Przeździecka, prof. SGH, dyrektorka Instytutu Ekonomii Międzynarodowej SGH Mark Brzeziński, dyrektor generalny w firmie Brzezinski Global Strategies, były ambasador USA w Polsce. |
Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
Polska zajmuje szóste miejsce w Europie pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Jako największa gospodarka w regionie, ze strategicznym położeniem, odgrywa istotną rolę w budowaniu odpornych, zrównoważonych i konkurencyjnych łańcuchów dostaw w szybko zmieniającym się globalnym środowisku. Tym samym jej potencjał inwestycyjny wciąż rośnie. Wielka Brytania już jest strategicznym partnerem dla Polski, potencjał jest jednak znacznie większy.
– Stosunki polsko-brytyjskie i handlowe, inwestycyjne, wymiany na każdym poziomie są nieporównywalne przy tym, co było 20 lat temu, natomiast żeby to nadal trwało, trzeba szukać nowych rozwiązań – ocenia w rozmowie z agencją Newseria prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC z Akademii Finansów i Biznesu Vistula i Politechniki Warszawskiej.
Z raportu BPCC „Potencjał polsko-brytyjskiej współpracy gospodarczej” wynika, że w ostatnich latach zwiększyła się dynamika współpracy Polski z Wielką Brytanią. Wartość wymiany handlowej w 2023 roku wyniosła 36,4 mld euro i wzrosła o 35 proc. w porównaniu do 2018 roku. Szybko rośnie wartość brytyjskich inwestycji (wzrost o 103 proc. względem 2018 roku, do poziomu 91,4 mld euro) czy liczba firm z udziałem brytyjskiego kapitału (ponad 1,4 tys. w 2022 roku).
Polska stopniowo umacnia swoją pozycję w Europie – zajmuje 26. miejsce globalnie i drugie w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Logistics Performance Index 2023 Banku Światowego, z kolei według EY pod względem atrakcyjności inwestycyjnej jesteśmy na szóstym miejscu w Europie.
– Sukces gospodarczy Polski z ostatnich 20 lat, który ma swoje odbicie również w ogromnym wzroście relacji polsko-brytyjskich, głównie wiązał się z wykorzystaniem zasobów wykwalifikowanej i taniej pracy w Polsce. Ona już nie jest tania i nie zależy nam na tym, żeby była. Aby Polska stawała się w coraz większym stopniu trwałym partnerem gospodarczym Wielkiej Brytanii, to nie może być oparte po prostu na taniej pracy, musi to być oparte na współpracy partnerów, którzy dysponują przede wszystkim wiedzą, kapitałem ludzkim, czyli tym, co jest najważniejsze we współczesnej gospodarce – przekonuje prof. Witold Orłowski.
BPCC ocenia, że Europa Środkowo-Wschodnia stała się kluczowym regionem dla nearshoringu, a Polska, jako największa gospodarka w tym regionie ze strategicznym położeniem, odgrywa istotną rolę w budowaniu odpornych, zrównoważonych i konkurencyjnych łańcuchów dostaw w szybko zmieniającym się globalnym środowisku.
– Dla amerykańskich i brytyjskich firm Polska jest dziś doskonałym miejscem do inwestowania z jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie, stabilnym otoczeniem politycznym i regulacyjnym oraz potencjałem, aby służyć jako centrum biznesu nie tylko w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, ale także w całej Unii Europejskiej. Szanse gospodarcze w Polsce są odczuwalne nie tylko w dynamicznie rozwijającej się Warszawie, ale także w bardziej niedokapitalizowanych częściach kraju, takich jak Polska Wschodnia i Przesmyk Suwalski – podkreśla Mark Brzeziński, dyrektor generalny w firmie Brzezinski Global Strategies, były ambasador USA w Polsce.
Polska jest szczególnie atrakcyjnym rynkiem m.in. ze względu na dostęp do infrastruktury i kapitału ludzkiego. Z perspektywy inwestorów polska gospodarka oferuje dostęp do dobrze wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza w sektorach nowych technologii. Ich wysoki poziom znajomości języka angielskiego i innych języków obcych dodatkowo zwiększa konkurencyjność na rynku globalnym.
– Brytyjscy inwestorzy w Polsce znajdują się w pierwszej piątce największych inwestorów i czynnikami przyciągania do nas, do naszej gospodarki inwestycji brytyjskich jest przede wszystkim wysoko wykwalifikowana siła robocza czy kapitał ludzki i kompetencje pracowników, którzy już dotąd bardzo aktywnie współpracowali np. z innymi inwestorami zagranicznymi albo rozwinęli swoje kompetencje w branżach opartych na wiedzy – tłumaczy dr hab. Eliza Przeździecka, prof. SGH, dyrektorka Instytutu Ekonomii Międzynarodowej SGH.
Chociaż Polska nie jest już postrzegana przez pryzmat niskich kosztów pracy, wciąż zajmuje czołowe miejsce wśród globalnych lokalizacji dla centrów biznesowych (ponad 450 tys. zatrudnionych osób w ponad 1,9 tys. centrach). Wraz z rozwojem tego sektora i rosnącymi wymaganiami klientów polski rynek nie tylko przechodzi transformację, lecz także skupia się na podnoszeniu jakości tego typu usług. Dodatkowo charakteryzuje go wysoka odporność na globalne kryzysy. Kluczowym aspektem z punktu widzenia inwestorów jest też strategiczne położenie Polski.
– Polska będąc krajem w centrum tego regionu z bardzo dobrze rozwiniętą siecią infrastruktury drogowej i w ogóle transportowej, a także dostępem do krajów Unii Europejskiej bez barier sprzedawania towarów produkowanych w Polsce, może być bardzo atrakcyjnym miejscem dla inwestowania przez inwestorów z Wielkiej Brytanii – przekonuje Eliza Przeździecka.
Raport BPCC wskazuje, że już teraz skumulowana wartość brytyjskich inwestycji wynosi 91,4 mld zł, co daje wzrost o 103 proc. w porównaniu do 2018 roku. Wśród głównych inwestorów są GSK, bp, Castorama czy HSBC. Inwestorzy z wysp zajmują piąte miejsce w zestawieniu największych inwestorów w Polsce.
– Mamy bardzo wysoko oceniane i bardzo dobrze rozwinięte dotychczasowe relacje, zarówno gospodarcze, bazujące na handlu, jak i inwestycjach. Więc ta przyszłość rysuje się w całkiem dobrych barwach i mam wrażenie, że jeszcze ciągle nie odkryliśmy wszystkich branż i gałęzi gospodarki, w których moglibyśmy rozwijać współpracę – ocenia dyrektorka Instytutu Ekonomii Międzynarodowej SGH.
Dane BPCC potwierdzają także, że mimo brexitu również relacje handlowe nabrały nowej dynamiki. W 2023 roku wartość wymiany towarów i usług osiągnęła rekordowe 36,4 mld euro, co oznacza wzrost o 35 proc. w porównaniu do 2018 roku.
Główne kategorie towarów eksportowych z naszego kraju do Wielkiej Brytanii to maszyny, urządzenia oraz sprzęt transportowy, żywność i inwentarz żywy, a także towary przemysłowe. W zakresie importu z Wielkiej Brytanii najważniejszymi kategoriami w 2023 roku były maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy czy chemikalia.
– W handlu, w sferze produkcji przemysłowej, trzonem współpracy nadal będzie cała duża grupa maszyn i urządzeń, do których w szczególności dostarczamy komponenty, ale także tzw. maszyny do przetwarzania danych. To znacząca grupa towarów, w których możemy budować swoją konkurencyjność w długim okresie. Wielka Brytania ma bardzo duże potrzeby dotyczące dostawy żywności, a Polska może być jej znaczącym dostawcą – dodaje dr hab. Eliza Przeździecka.
Czytaj także
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.