Newsy

Drony realizują coraz bardziej wyspecjalizowane zadania. Przyszłością branży jest pełna automatyzacja

2021-07-02  |  06:25

Już nie tylko branża fotograficzna i filmowa, ale także dostawy paczek, monitoring zagrożeń czy automatyczna inwentaryzacja – nowe, coraz bardziej wyspecjalizowane zastosowania dronów to przyszłość branży. – Polska jest pionierem w całej Unii Europejskiej w zakresie automatycznych rozwiązań dronowych i ma pierwszy w Europie system do automatyzacji zgłaszania misji dronowych – mówi Vadym Melnyk, prezes zarządu Dronehub. Kolejne usprawnienia wdroży Krajowy System Informacji Dronowej, który ma ruszyć w 2023 roku. Dzięki niemu przedsiębiorcy opierający swoją działalność na bezzałogowcach zyskają nowe możliwości biznesowe.

Branża dronowa w Polsce i na świecie przez ostatnie kilka lat rozwija się coraz szybciej. Na początku drony służyły głównie do filmowania i zabawy, a obecnie widać zdecydowany zwrot w kierunku dronów automatycznych wykorzystywanych m.in. w przemyśle, podczas specjalistycznych zadań. Automatyzacja usług to jest rynek dronów 2.0 – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Vadym Melnyk.

Jak podkreśla, drony wyręczają człowieka w powtarzalnych, rutynowych zadaniach, które są niebezpieczne lub potrzebują dużych mocy obliczeniowych, i mają ogromny potencjał do zastosowania w każdej branży, gdzie w grę wchodzi automatyzacja. Przykładem może być handel, w którym drony mogą  prowadzić inwentaryzację towaru, czy logistyka, w której posłużą na ostatniej mili dostarczania paczek do odbiorców końcowych. Nad takim rozwiązaniem pracuje m.in. Amazon. We wrześniu ub.r. otrzymał on zgodę amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa na komercyjne dostawy przesyłek autonomicznymi bezzałogowcami na terenie USA.

Największe skoki rozwojowe w Amazonie następowały właśnie wtedy, kiedy firma wprowadzała nowe rozwiązania automatyzujące procesy. Na początku był to sklep e-commerce, później automatyczne roboty do magazynów, a obecnie drony. Bezzałogowce z pewnością znajdą zastosowanie także w tych branżach, w których praca człowieka jest niepożądana lub w których pracownik naraża się na ogromne niebezpieczeństwo – wymienia prezes zarządu Dronehub.

Jak podają autorzy „Białej Księgi Rynku Bezzałogowych Statków Powietrznych” opublikowanej przez PIE, drony są już wykorzystywane przez służby porządku publicznego i zarządzania kryzysowego m.in. do monitoringu przeciwpożarowego i oceny uszkodzeń (Lasy Państwowe), monitoringu smogu i jakości powietrza (Straż Miejska), akcji poszukiwawczo-ratowniczych (GOPR), patrolowania granicy państwowej i szlaków komunikacyjnych (Straż Graniczna). Policja z kolei może je wykorzystywać do patrolowania ulic czy dróg krajowych.

Potrzebny był czas, żeby społeczeństwo zaakceptowało drony, a duże korporacje, które dzisiaj są największym odbiorcą technologii dronowej, dostrzegły jej zalety, przestały się jej obawiać i zobaczyły, w jaki sposób może ona automatyzować i optymalizować procesy – zauważa Vadym Melnyk.

Pierwsze miesiące pandemii koronawirusa były w branży dronowej okresem wstrzymania zamówień ze strony dużych korporacji. Od marca do maja 2020 roku firmy były w trudnej sytuacji, ale już w drugiej połowie ubiegłego roku tempo rozwoju zamówień i zainteresowanie ze strony nowych klientów wzrosły kilkukrotnie.

– Mogę powiedzieć, że obecnie, ponad rok po początku pandemii, mamy więcej klientów niż w ciągu wszystkich poprzednich lat łącznie – dodaje prezes Dronehub.

Według obliczeń PIE wartość rynku dronów wyniesie do 2026 roku 3,26 mld zł, ale według umiarkowanego scenariusza efekt dla całej gospodarki może sięgnąć nawet 576 mld zł. Polska jest w ścisłej światowej czołówce państw wspierających rozwój branży usług realizowanych przy wykorzystaniu dronów oraz najbardziej przyjaznym krajem w Europie do prowadzenia takiej działalności. W skali świata wśród 35 gospodarek zajmuje drugie miejsce tuż za Singapurem. Silną stroną Polski jest liczne grono operatorów dronów oraz proste procedury nabywania uprawnień do kierowania bezzałogowcami.

– Polska jest pionierem w całej Unii Europejskiej pod względem automatycznych rozwiązań dronowych. Mamy pierwszy w Europie system automatyzacji zgłaszania misji dronowych (PansaUTM). To pozwala takim firmom jak nasza testować rozwiązania dronowe bez konieczności udziału operatora, który steruje dronem – wyjaśnia Vadym Melnyk.

Rozwojowi branży w Polsce sprzyja także nowe unijne prawo, które weszło w życie 1 stycznia br. i ujednoliciło przepisy lotnicze w Unii Europejskiej dotyczące wykonywania lotów bezzałogowymi statkami powietrznymi.

Dzięki tym zmianom technologie, które tworzymy w Polsce, możemy we w miarę prosty sposób wdrażać i sprzedawać na terenie całej Unii Europejskiej. Z kolei w 2023 roku powinny wejść w życie kolejne przepisy, które jeszcze bardziej zautomatyzują pracę dronów. Rynek dąży w stronę automatyzacji i redukcji czynnika ludzkiego w podejmowaniu decyzji podczas sterowania dronem, aż w końcu staną się one autonomiczne – podsumowuje ekspert.

Rok temu Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Ministerstwo Infrastruktury i Urząd Lotnictwa Cywilnego rozpoczęły wspólny dronowy projekt wart ponad 61 mln zł („Usługi cyfrowe dla bezzałogowych statków powietrznych”). W jego ramach powstanie Krajowy System Informacji Dronowej, który umożliwi Urzędowi Lotnictwa Cywilnego w prosty, zrozumiały i szybki sposób dostarczać osobom często niezwiązanym z lotnictwem, a użytkującym drony, informacji dotyczących możliwości realizacji lotów BSP. Umożliwi też uprawnionym organom dynamiczne reagowanie i wprowadzanie tymczasowych ograniczeń dla BSP w dostępie do przestrzeni powietrznej, co powinno zwiększyć bezpieczeństwo lotów również załogowych. Jak wyjaśnia ULC, przedsiębiorcy opierający swą działalność gospodarczą na dronach będą mogli elektronicznie realizować wszystkie obowiązki związane z lotami bezzałogowym statkiem powietrznym, zyskując czas i pieniądze, a także nowe możliwości biznesowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.