Mówi: | Krzysztof Kuniewicz |
Funkcja: | wiceprzewodniczący Polskiego Związku Faktorów |
Firma: | dyrektor generalny Bibby Financial Services |
Faktoring zarabia w kryzysie. W tym roku branża może zyskać nawet 25 proc.
Faktoring, czyli ściąganie nieprzeterminowanych należności w imieniu klientów przez zewnętrzne instytucje, rośnie w siłę. Po raz pierwszy w historii obroty wszystkich krajowych firm działających na rynku przekroczyły 100 mld zł. W tym roku sektor ma utrzymać dwucyfrowe tempo wzrostu i pozostać najszybciej rozwijającą się branżą z sektora usług finansowych.
Faktoring jest usługą finansową, która polega na wykupieniu przez firmę faktoringową nieprzeterminowanej należności od przedsiębiorstwa, które swoim kontrahentom oferuje wydłużone terminy spłaty zobowiązań. Zapłata całości lub części faktury następuje praktycznie od razu, dzięki czemu dostawca towaru lub usługi może poprawić swoją płynność finansową bez potrzeby zaciągania kredytów gotówkowych. Klient musi się jednak liczyć z tym, że odzyskana kwota należności będzie niższa niż na fakturze (pomniejszona o prowizję faktora).
Obroty firm zrzeszonych w Polskim Związku Faktorów zwiększyły się w zeszłym roku o blisko 22 proc., do 81,8 mld zł. Jednocześnie, jak szacuje związek, gdyby uwzględnić wszystkie podmioty działające na rynku, to przekroczyłyby one rekordową wartość 100 mld zł.
– Branża faktoringowa wzrosła w roku 2012 o około 20 procent. Jest to wzrost nieco lepszy od podstawowej prognozy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Kuniewicz, wiceprzewodniczący Polskiego Związku Faktorów.
Rośnie również liczba faktur spłacanych przez firmy faktoringowe. W ubiegłym roku przekroczyła 3,76 mln, a wystawiło je łącznie ponad 4,7 tys. firm.
– Ważnym elementem, który złożył się na wzrost firm faktoringowych jest fakt, że banki coraz częściej postrzegają faktoring jako mniej ryzykowny sposób finansowania swoich klientów. I w bardziej burzliwych warunkach gospodarczych chętniej go oferują niż kredyt obrotowy – wyjaśnia Krzysztof Kuniewicz.
To dzięki temu, że w przypadku usług faktora nie jest brana pod uwagę zdolność kredytowa danej firmy, ani też jej zabezpieczenia majątkowe. Firma faktoringowa ocenia za to transakcje klienta i bazę jego stałych kontrahentów.
– Podstawowy warunek jest jednak taki, że jest to usługa zdecydowanie dedykowana finansowaniu transakcji pomiędzy firmami. Po drugie, muszą powstawać wierzytelności, których termin wymagalności nie przekracza 100-120 dni. I po trzecie, specyfika transakcji musi być taka, by ryzyko ewentualnych reklamacji, zwrotów było jak najmniejsze – wymienia ekspert.
W Polsce usługę faktoringu oferują głównie banki. Pozycję lidera rynku faktoringowego utrzymał w minionym roku Raiffeisen Bank Polska, którego udział w obrotach firm zrzeszonych w związku wyniósł 19,6 proc. Na drugie miejsce, z czwartego, awansował Pekao Faktoring – 15,9 proc., a na trzecim, podobnie jak rok wcześniej, znalazł się ING Commercial Finance – 13,9 proc.
Nadal ostro w górę
W tym roku branża spodziewa się dalszych dwucyfrowych wzrostów. W efekcie faktoring będzie nie tylko rosnąć w wyższym tempie niż polska gospodarka, ale pozostanie też najszybciej rozwijającą się branżą z sektora usług finansowych w Polsce.
– Można powiedzieć, że spowolnienie gospodarcze działa hamująco na obroty firm, więc działa spowalniająco na faktoring. Z drugiej strony, to samo spowolnienie gospodarcze powoduje taką, a nie inną ocenę ryzyka i zmianę polityki kredytowej banków. A to z kolei napędza klientów do firm faktoringowych – mówi wiceprzewodniczący Polskiego Związku Faktorów. – Rok 2012 i lata poprzednie pokazały, że wypadkowa tych sił jest pozytywna, że jednak w większym stopniu działa to na korzyść branży. Z roku na rok, niezależnie od cyklu gospodarczego, obroty firm faktoringowych rosną – dodaje.
Tylko w ostatnich czterech latach wartość tego rynku uległa podwojeniu. Dla przykładu w 2009 roku był on wyceniany na 51,4 mld zł.
– Myślę, że w roku 2013 nic się nie zmieni i powinniśmy powtórzyć wynik tego roku. Powinno być między 15 a 25 procent wzrostu – kwituje Krzysztof Kuniewicz.
Czytaj także
- 2025-07-16: Przedstawienie projektu przez KE oznacza początek dyskusji nad nowym siedmioletnim budżetem. W PE zdania co do jego kształtu są podzielone
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-18: KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
- 2025-07-15: Konkurencyjność firm wśród najważniejszych zadań dla kolejnego budżetu UE. Komisja szuka nowych źródeł dochodów
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-06-23: E-papierosy i aromatyzowane saszetki nikotynowe mogą zniknąć z rynku. Ministerstwo Zdrowia chce całkowitego zakazu ich sprzedaży
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.