Newsy

Handel Polski z Ukrainą w impasie. Rynek wschodniego sąsiada jest jednak nadal bardzo perspektywiczny

2015-09-23  |  06:50

Po siedmiu miesiącach tego roku znacząco spadła wartość wymiany handlowej między Polską a Ukrainą. Uspokojenie sytuacji we wschodnich regionach Ukrainy może jednak przynieść szybką poprawę wzajemnych relacji. Szczególnie mogą na tym skorzystać małe i średnie firmy w przygranicznych województwach. Potrzebne są jednak instrumenty wsparcia, które zminimalizują ryzyko.

To, co wydarzyło się na wschodzie Ukrainy, nie mogło nie wpłynąć na relacje gospodarcze z Polską – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, założyciel Fundacji Instytutu Studiów Wschodnich. – W najbliższych latach, jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, będziemy lizać rany po bardzo istotnym spadku wolumenów wymiany gospodarczej między Polską a Ukrainą.

Jak wynika z informacji Głównego Urzędu Statystycznego, po siedmiu miesiącach sprzedaż zagraniczna na Ukrainę zamknęła się kwotą ponad 6,5 mld zł (1,57 mld euro). Do Polski sprowadzono natomiast towary i usługi o wartości 3,5 mld zł (ponad 842 mln euro). Łączne obroty ze wschodnim sąsiadem spadły w eksporcie o 10,7 proc. (liczone w złotych), import natomiast skurczył się o 21,8 proc.

Udział tego kraju w obrotach handlowych Polski obniżył się w tym czasie w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku o 0,3 pkt proc. i wyniósł ogółem 1,5 proc. eksportu oraz 0,8 proc. importu. Jak informuje GUS, podczas pierwszych siedmiu miesięcy br. Ukraina zajmowała 18. miejsce na liście partnerów handlowych polskich przedsiębiorstw w eksporcie oraz 23. pod względem importu. W tym samym okresie ubiegłego roku były to odpowiednio 15. i 21. miejsce.

Ukraina to wśród sąsiadów Polski jeden z krajów, który potencjalnie może stanowić najlepszy, najbardziej obiecujący, najdynamiczniej rozwijający się rynek – uważa Zygmunt Berdychowski. – Warto zatem patrzeć na to, co się tam dzieje, nawet nie przez pryzmat polityki, ale przede wszystkim gospodarki.

Jak podkreśla, kluczowe dla polsko-ukraińskiej wymiany gospodarczej są małe i średnie firmy.

To przede wszystkim kapitał lokalny, regionalny, podkarpacko-małopolsko-lubelski – precyzuje Zygmunt Berdychowski. – Daje to szansę na bardzo szybki wzrost. Gdy zakończy się wojna, będziemy świadkami bardzo dynamicznego odbicia.

Dużych zagranicznych inwestorów, jak mówi Berdychowski, na Ukrainie brakuje. Niestety, po pierwsze, na wielu obszarach, gdzie ekspansja jest możliwa, jest blokowana przez tamtejsze firmy i administrację, które zazdrośnie strzegą dostępu do lokalnego rynku. Po drugie, znacznie atrakcyjniejszym kierunkiem dla dużych polskich przedsiębiorstw, szczególnie w pierwszym okresie wchodzenia na rynki środkowej i wschodniej Europy, są jednak Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, czyli kraje członkowskie Unii Europejskiej.

W przyszłym rozwoju wymiany handlowej kluczowy jest jednak pokój – podkreśla Berdychowski. – Jeśli on wreszcie zapanuje, to pojawi się otwarty rynek i nastąpi wzrost wymiany gospodarczej. Będą także korzyści i pojawią się możliwości zaangażowania się na tamtejszym rynku przez krajowe firmy.

Drugim istotnym elementem jest wsparcie dla firm ze strony polskiej administracji.

Chodzi o to, aby tej obecności polskiego kapitału na Wschodzie towarzyszyły instytucjonalne instrumenty wsparcia, które pozwolą przede wszystkim małym i średnim polskim firmom zminimalizować ryzyko – podkreśla przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

Problemy społeczne

Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

Transport

Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.