Mówi: | Maciej Przybylski |
Funkcja: | młodszy redaktor |
Firma: | PRoto.pl |
Jawność zarobków w branży PR przynosi korzyści agencjom i ich pracownikom. Doceniają to szczególnie millenialsi
Serwis PRoto.pl opublikował tegoroczny, drugi już raport o zarobkach w agencjach PR. Przełamanie tabu płacowego ma pomóc pracownikom i kandydatom lepiej odnaleźć się na rynku, a agencjom PR zaprezentować się jako rzetelni, transparentni pracodawcy i skrócić czas rekrutacji. Eksperci podkreślają, że jawność wynagrodzeń jest doceniana zwłaszcza przez millenialsów, którzy za kilka lat będą pożądaną grupą specjalistów w agencjach PR.
– W branży PR jest bardzo dużo plotek na temat wynagrodzeń. Są one formułowane m.in. na podstawie kosztów kampanii, które rzeczywiście bywają dość wysokie. Mamy nadzieję, że nasz raport trochę te plotki ukróci – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Przybylski, młodszy redaktor PRoto.pl.
Jawność systemu płac jest korzystna przede wszystkim dla kandydatów i pracowników branży public relations. Ubiegając się o pracę, będą się mogli zorientować, na jakie warunki zatrudnienia mogą liczyć i czy dana propozycja pracy im odpowiada. Autorzy podkreślają, że takie informacje pomogą ukrócić plotki o pensjach w branży PR, które krążą w mediach społecznościowych dzięki poczcie pantoflowej.
– Nasz raport ma być przydatny dla osób pracujących w branży PR. Dlatego poprosiliśmy agencje, żeby przedstawiły swoje siatki płac nie w kwotach brutto – jak jest to zwykle podawane w raportach płacowych – ale w kwotach netto, w korelacji z informacjami dotyczącymi rodzajów umów, jakie są w stanie zagwarantować swoim pracownikom. Kandydaci, wiedząc, w jakich przedziałach kształtują się zarobki w danych agencjach, mogliby się dzięki temu lepiej przygotować do rozmów kwalifikacyjnych – wyjaśnia Maciej Przybylski.
W zestawieniu przygotowanym przez PRoto.pl znalazły się informacje dotyczące widełek płacowych na danym stanowisku, formy zatrudnienia, przewidzianego zakresu obowiązków oraz benefitów i dodatków, na które może liczyć pracownik agencji.
Jak wynika z badania, które przeprowadziła w tym roku agencja doradztwa zawodowego Work Service, to wiedza pożądana nie tylko przez PR-owców. Zdecydowana większość, bo aż 84 proc. Polaków, opowiada się za jawnością wynagrodzeń i podawaniem widełek płacowych w ogłoszeniach o pracę. Takie rozwiązanie jest stosowane w większości krajów skandynawskich i zachodnioeuropejskich, m.in. w Wielkiej Brytanii.
– W kontekście jawności wynagrodzeń, szczególnie ważny jest wątek millenialsów. To grupa, która wchodzi na rynek pracy i za kilka lat będą specjalistami, na których najbardziej będzie zależało agencjom PR. Millenialsi bardzo cenią sobie jawność pracodawców w kontekście wynagrodzeń. Lubią mieć jasno rozrysowaną ścieżkę kariery, co może ich czekać w danym miejscu, i lubią wiedzieć, że ich działania będą miały realne znaczenie w firmie – mówi Maciej Przybylski.
Z punktu widzenia employer brandingu przełamanie tabu płacowego to też korzyść dla samych agencji PR. Wiedząc, jak kształtują się zarobki w branży, mogą zweryfikować własną siatkę wynagrodzeń, ukrócić spekulacje dotyczące pensji i zaprezentować się jako transparentny i otwarty pracodawca, który jest zadowolony z poziomu swoich wynagrodzeń. Jawność systemu płac pozwala też uniknąć niedomówień podczas rozmów o pracę i zaoszczędzić czas w trakcie rekrutacji.
– Agencje PR mogą też pokazać, że nie zatrudniają na tzw. śmieciówkach, ale na umowach o pracę. Przy okazji mogą skrócić i ułatwić sobie proces rekrutacji, ponieważ dzięki temu, że pokazują, ile dany kandydat może zarobić, odfiltrowują tych, którym dana stawka nie odpowiada – mówi Maciej Przybylski.
W poprzednim raporcie placowym z 2016 roku agencje PR deklarowały, że będą zwiększać lub przynajmniej utrzymywać zarobki na tym samym poziomie. Tegoroczna edycja pokazuje, że te prognozy się sprawdziły, a dodatkowo agencje starają się przyciągać i motywować pracowników różnego rodzaju benefitami pozapłacowymi, jak służbowy laptop, ubezpieczenie chorobowe, szkolenia, pakiety typu Multisport, wycieczki integracyjne dla pracowników albo pożyczki okolicznościowe w razie potrzeby.
– Wierzymy, że rozmowa na temat jawności wynagrodzeń w branży może się przysłużyć jej profesjonalizacji. Co więcej, eksperci i szefowie agencji, z którymi rozmawialiśmy przy poprzedniej edycji, przyznali, że udział w raporcie i upublicznienie siatki płac rzeczywiście przyczyniło się do usprawnienia pracy agencji. Zwiększyła się dzięki temu świadomość klientów, i dzięki temu, że wiedzieli, ile kosztuje praca PR-owca, byli w stanie ocenić, czy dana wycena jest na odpowiednim poziomie, zbyt niska lub zbyt wysoka – mówi redaktor PRoto.pl.
Czytaj także
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.