Mówi: | Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź Witold Bańka, minister sportu i turystyki Aleksandra Mierzejewska, sztangistka Adrian Tekliński, kolarz torowy |
KGHM wesprze sportowców w drodze na igrzyska w Tokio i Pekinie. Najbardziej obiecujący dostaną stypendia w wysokości 50 tys. zł rocznie
Co roku, w porozumieniu z Ministerstwem Sportu i Turystyki, spółka KGHM Polska Miedź wyłoni 20 stypendystów spośród najbardziej utalentowanych polskich sportowców. Każdy z nich otrzyma wsparcie finansowe w wysokości 50 tys. zł rocznie. Pierwsi laureaci programu Miedziane Rywalizacje zostali przedstawieni w tym tygodniu. Dodatkowe środki zapewnią im spokój i wsparcie w trakcie przygotowań do igrzysk w Tokio i Pekinie w 2020 i 2022 roku.
– To jest projekt unikatowy. Dodatkowe wsparcie, żeby nasi młodzi zawodnicy, reprezentanci, mieli komfort przygotowań w drodze do igrzysk olimpijskich w Tokio i Pekinie. Oprócz środków, które płyną z Ministerstwa Sportu i Turystyki do związków sportowych na ich przygotowania, ważny jest też indywidualny sponsoring. Sportowcy sami decydują, na co mogą przeznaczyć te środki: na rozwój swoich karier, opiekę medyczną czy edukację, tak aby mieli komfort finansowy w trakcie swoich przygotowań – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Witold Bańka, minister sportu i turystyki.
Program Miedziane Rywalizacje, prowadzony w porozumieniu z Ministerstwem Sportu i Turystyki, ma wspierać utalentowanych polskich sportowców, przyczyniając się do osiągania sukcesów.
– Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowało listę sportowców, którzy nie są w programie Team 100 i których my rekomendujemy spółkom Skarbu Państwa. Spośród nich spółki wybierają osoby, które będą sponsorować. Tak też było w przypadku KGHM Polska Miedź – wyjaśnia Witold Bańka.
– Łączny budżet przeznaczony na ten cel to 1 mln zł. Stypendia dadzą sportowcom możliwość spokojnego przygotowania się przed letnią olimpiadą w Tokio w 2020 roku – mówi Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź. – Mamy wioślarzy, strzelców sportowych, ciężarowców, tenisistów. To są sportowcy, którzy ciężko pracują i dzielnie walczą w sportach indywidualnych, dając nam duże nadzieje. Chcemy im pomóc w dostarczaniu nam satysfakcji z wygranych na olimpiadach, mistrzostwach świata i Europy. Stąd nasza inwestycja w tych sportowców.
W tym tygodniu spółka KGHM przedstawiła pierwszych stypendystów programu Miedziane Rywalizacje. Zostali nimi: Tomasz Bartnik (strzelectwo), Damian Bieniek (kolarstwo), Mateusz Biskup (wioślarstwo), Klaudia Breś (strzelectwo), Monika Chabel (wioślarstwo), Natalia Czerwonka (łyżwiarstwo szybkie), Paweł Czyżyk (boks), Joanna Dittmann (wioślarstwo), Radosław Kawęcki (pływanie), Wiesław Kiwacki (sporty siłowe), Kacper Kłos (podnoszenie ciężarów), Kacper Kulpa (tenis), Arkadiusz Michalski (podnoszenie ciężarów), Aleksandra Mierzejewska (podnoszenie ciężarów), Jakub Murias (kolarstwo), Daniel Romańczuk (strzelectwo), Adrian Tekliński (kolarstwo), Ewa Trzebińska (szermierka), Wiktor Woźny (pływanie) oraz Mirosław Ziętarski (wioślarstwo).
15 zawodniczek i zawodników z indywidualnymi kontraktami pochodzi z listy rekomendowanej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Pozostała piątka została wybrana spośród sportowców z Zagłębia Miedziowego.
– Udział w tym programie bardzo pomoże mi w przyszłości. Teraz wchodzę na pomost ze spokojem w głowie, nie muszę się martwić o kwestie finansowe. To nie jest tak, że my, sportowcy, jesteśmy cały czas na kadrze i nie płacimy rachunków. Płacimy je tak samo jak wszyscy, a nie możemy pogodzić pracy z wyczynowym trenowaniem, bo tego sport nie lubi – mówi Aleksandra Mierzejewska, sztangistka, zawodniczka Legii Warszawa.
– Program stypendialny to docenienie wyników i wysiłku zawodników oraz wiara w ich przyszłe sukcesy, które dzięki tym pieniądzom mogą być jeszcze większe – dodaje Adrian Tekliński, reprezentujący kolarstwo torowe. – W środowisku kolarskim ostatnimi czasy nie działo się zbyt dobrze, więc te problemy z płynnością finansową związku też dotykały bezpośrednio nas, zawodników. Taki program daje nam możliwość, żebyśmy byli trochę bardziej niezależni i mogli realizować program przygotowań, który sobie wyznaczmy.
Jak podkreśla prezes KGHM Polska Miedź, Miedziane Rywalizacje to program stypendialny skierowany w szczególności do sportowców, którzy reprezentują konkretne wartości. Podstawą do otrzymania stypendium są wzorowe osiągnięcia sportowe i zorientowanie na coraz lepsze wyniki.
– Zarówno w biznesie, w życiu osobistym, jak i w sporcie ważne są takie wartości, jak zdolność do uczciwej rywalizacji, ambicja, pracowitość, praca zespołowa, odwaga. Te cechy są istotne także dla nas. Dzięki temu, że mamy odważnych i pracowitych ludzi, generujemy dobre wyniki finansowe i jesteśmy w stanie się tym dzielić – mówi Marcin Chludziński.
Program jest częścią długofalowych działań CSR spółki.
– KGHM działa i generuje zyski na Dolnym Śląsku. Część tych zysków inwestujemy w społeczną odpowiedzialność biznesu, sponsoring, społeczność lokalną czy wydarzenia ogólnopolskie. Jednym z obszarów, na które kładziemy nacisk w kontekście naszej działalności sponsoringowej, jest właśnie sport. Ta inwestycja się spłaca, bo jeśli nasi sportowcy wygrywają, wszyscy jesteśmy zadowoleni z efektów – mówi prezes zarządu KGHM Polska Miedź.
Czytaj także
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-26: Dyrektywa o przejrzystości płac zmniejszy lukę płacową między kobietami a mężczyznami. Obniży za to skłonność pracodawców do podwyżek
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Parlament Europejski przeciwny centralizacji polityki spójności w UE. Apeluje o jej większą elastyczność
Parlament Europejski sprzeciwia się pomysłowi centralizacji zarządzania polityką spójności w Unii Europejskiej. W maju br. większością głosów przyjął sprawozdanie na temat spójności gospodarczej i społecznej i jej przyszłości po 2027 roku. Zdecydowana większość grup politycznych jest za decentralizacją modelu polityki spójności, mówiąc stanowcze „nie” ograniczeniu roli władz regionalnych i lokalnych. Jednocześnie wskazuje na potrzebę uelastyczniania tej głównej polityki inwestycyjnej tak, by sprawnie można było reagować na ewentualne kryzysy i nowe wyzwania.
Bankowość
Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku

Coraz więcej banków i instytucji finansowych inwestuje w technologię blockchain. To przede wszystkim szansa na zwiększenie bezpieczeństwa transakcji, ich prywatności, ale też nowe możliwości weryfikacji tożsamości oraz przechowywania wartości. Jedną z najbardziej zaawansowanych platform opartych na technologii blockchain jest Ethereum – zdecentralizowany system umożliwiający tworzenie i wykonywanie smartkontraktów oraz aplikacji rozproszonych. O ile klasyczne łańcuchy bloków pełnią funkcję zdecentralizowanego rejestru transakcji, o tyle Ethereum wprowadza warstwę logiki wykonawczej, czyniąc z blockchaina uniwersalną platformę kontraktów samowykonalnych i aplikacji rozproszonych.
Konsument
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.