Mówi: | Tomasz Rogala |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polska Grupa Górnicza |
Nowa strategia dla węgla kamiennego na Górnym Śląsku. Polska Grupa Górnicza chce do 2030 roku przeznaczać 1,7 mld zł rocznie na inwestycje
Polska Grupa Górnicza zapowiada duże inwestycje. Strategia na lata 2017–2030 zakłada, że średniorocznie na inwestycje trafiać będzie 1,7 mld zł. Najważniejsze będą nakłady na udostępnianie nowych ścian wydobywczych i drążenie wyrobisk, a także modernizację zakładów przeróbki węgla. W efekcie, choć wydobycie węgla będzie stopniowo spadać, surowiec ma być wyższej jakości. W perspektywie kilku lat PGG chce też zadebiutować na giełdzie.
– Najważniejszym elementem strategii jest zwiększenie produkcji wysokojakościowych paliw, czyli paliw ciepłowniczych o kaloryczności 23 MJ i zawartości siarki 0,6 proc. W zakresie pozyskania węgli inwestujemy w kierunki eksploatacji, czyli wydobycie w pokładach, które te węgle posiadają, i modernizację zakładów przeróbki mechanicznej węgla celem produkcji wysokojakościowych paliw – zapowiada Tomasz Rogala, prezes zarządu Polskiej Grupy Górniczej, w rozmowie z agencją Newseria Biznes podczas IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Polska Grupa Górnicza do 2030 roku planuje ustabilizować produkcję węgla na średnim poziomie ok. 30 mln ton rocznie. Przez kilka najbliższych lat ma to być ok. 32 mln ton i stopniowo spadać, do 28 mln ton w 2030 roku. Stopniowo ma za to rosnąć jakość surowca.
Na inwestycje co roku ma trafić średnio 1,7 mld zł. W strategii na lata 2017–2030 PGG zapowiada, że najwięcej środków zostanie przeznaczone na drążenie wyrobisk i udostępnienie nowych ścian wydobywczych.
– Inwestycje dotyczą zakładów przeróbki mechanicznej węgla, na które trafi 750 mln zł. Tym samym umożliwimy produkcję wysokojakościowych paliw. 13 mld zł jest przeznaczonych na udostępnianie ścian i frontów wydobywczych, to poziomy 880 w kopalniach Jankowice i Chwałowice, węgle grupy 500, 1180, w Ruchu Rydułtowy udostępnimy grupę 700. Wszystko to wysokojakościowe węgle, podobnie jak grupa partii C w kopalni Wesoła, doskonałe węgle grupy 500. To kierunki, które są naszymi priorytetowymi działaniami – podkreśla Rogala.
Obecnie w PGG działa 16 zakładów przeróbki węgla. Docelowo ich liczba ma spaść do 9 nowoczesnych, które pozwolą na produkcję surowca wyższej jakości. Ma powstać blisko 1,8 tys. km nowych wyrobisk. PGG chce udostępnić do wydobycia złoża Imielin Północ, Śmiłowice, Za Rowem Bełckim i Murcki Głębokie, gdzie łącznie znajduje się ok. 260 mln ton węgla do wydobycia.
– Planujemy też rozwój całego systemu doradców technicznych i systemów sprzedaży – wskazuje prezes PGG.
W dostawach do energetyki udział PGG ma wzrosnąć do ok. 41 proc. w 2030 roku (obecnie 39 proc.), a w segmencie ciepłowniczym i energetyki przemysłowej do 77 proc. (z 54 proc.). Na rynku odbiorców indywidualnych PGG chce zwiększyć udział do 53 proc., w dużej mierze poprzez rozwój bezpośrednich kanałów dystrybucji węgla i zaoferowanie specjalistycznego doradztwa.
Poza procesami inwestycyjnymi priorytetowy będzie także układ zbiorowy pracy, czyli negocjacje warunków pracy ze stroną społeczną. Jak podkreśla prezes PGG, po tym, jak uda się osiągnąć produkcję wysokojakościowych paliw i ją ustabilizować, spółka może zacząć myśleć o debiucie giełdowym.
– Proces restrukturyzacyjny zakończy się tak naprawdę w 2019 roku i wówczas będziemy widzieli jego efekty – mówi Tomasz Rogala. – Plany dotyczące wejścia na giełdę to etap późniejszy. Nie wykluczamy go, ale najpierw ten produkt, który ma wejść na giełdę, czyli Polska Grupa Górnicza, musi być odpowiednio przygotowany. Najpierw przygotujmy produkt, potem będziemy wchodzić na giełdę.
W III kwartale 2016 roku ceny węgla wzrosły do 90 dol. za tonę. W tym roku ceny spadły, ale utrzymują się na poziomach ok. 70 dol. za tonę. Ten relatywnie wysoki poziom cen (zwłaszcza na tle lat 2011–2015, kiedy ceny węgla spadły o połowę) powinien zapewnić stabilny rozwój.
– W tym roku po cenach węgla możemy się spodziewać stabilizacji w granicach 60 dol. za tonę – ocenia Rogala. – Ceny węgla mają ogromne znaczenie. Przy firmie, która ma tak duży poziom kosztów stałych i opiera się w głównej mierze na pracy ludzkiej, znaczne zmiany cen powodują brak możliwości pokrywania kosztów stałych. Naszym zdaniem jesteśmy już jednak po najgorszym okresie negatywnego eksperymentu i w tym zakresie nie przewidujemy zagrożeń – przekonuje prezes PGG.
Czytaj także
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.