Newsy

Po aferze dotyczącej wyprowadzenia dużej kwoty z PFRON pracodawcy obawiają się częstszych kontroli

2015-10-01  |  06:30

Zatrudniający osoby niepełnosprawne przedsiębiorcy obawiają się, że z powodu głośnej afery dotyczącej przypuszczalnego wyprowadzenia 13 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wzrośnie liczba kontroli. Apelują o to, by nie uogólniać tej sytuacji i nie odnosić jej do innych firm. Podkreślają, że systemu nie da się zabezpieczyć przed potencjalnymi oszustami za pomocą takich postępowań kontrolnych.

Jedna duża, nagłośniona medialnie afera dotycząca wyprowadzenia dużej kwoty z PFRON może wpłynąć negatywnie na pozostałych pracodawców, którzy taką pomoc uzyskują – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mateusz Brząkowski, radca prawny Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON). – Większość pracodawców jest uczciwa. Obawiają się jednak, że z powodu negatywnych doniesień medialnych po raz kolejny zostaną zwiększone obowiązki kontrolne.

Pod koniec sierpnia br. Centrale Biuro Antykorupcyjne zatrzymało między innymi Marcina Dubienieckiego, męża Marty Kaczyńskiej, w związku ze śledztwem dotyczącym wyłudzenia blisko 13 mln zł z PFRON.

Oczywiście, kontrole są po to, żeby wyłapywać nieprawidłowości. Czym innym są jednak błędy, które skutkują na przykład zwrotem części dofinansowania czy refundacji, a czym innym czyny będące przestępstwem. Może się okazać, że zwiększone uprawnienia kontrolne wcale nie zlikwidują takich sytuacji, jak ostatnia afera z wyprowadzeniem dużej kwoty z PFRON. W toku czynności sprawdzających nie da się tego wyłapać – przekonuje Mateusz Brząkowski.

Jego zdaniem zmieniona powinna być sama filozofia kontroli. Przepisy są bowiem nieprecyzyjne i mogą być interpretowane zarówno na korzyść, jak i niekorzyść przedsiębiorcy zatrudniającego osoby niepełnosprawne.

Co z tego, że firma będzie uzyskiwała pomoc publiczną na zatrudnianie niepełnosprawnych w dobrej wierze, skoro powstanie pewna nieścisłość, niejasność, która podczas kontroli zostanie zinterpretowana przez urzędnika na niekorzyść pracodawcy – zauważa Brząkowski. – Kontrola oczywiście może zwiększać swoje kompetencje. Natomiast główny nacisk  moim zdaniem  powinien być położony na praktykę, czyli badanie konkretnych przypadków. Nie jest dobre organizowanie kontroli ze z góry założoną tezą dotyczącą właściwej interpretacji danego przepisu, z reguły na niekorzyść zatrudniającego.

Zatrzymani przez CBA usłyszeli zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON i prania brudnych pieniędzy.

Warto podejść do tej sytuacji na spokojnie, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Nie chcemy, by nagle się okazało, że ustawodawca ma kolejny bodziec do wskazania pracodawców jako tych najgorszych, by zmniejszyć im pomoc, kwoty dofinansowania, kwotę refundacji, a podnieść zakres i częstotliwość kontroli, bo system trzeba teraz uszczelnić – przekonuje radca prawny POPON. – Najgorsze to jest uogólnianie i stwierdzanie, że prawda o wszystkich, którzy biorą pieniądze z PFRON-u, jest taka, że mają coś za uszami. Tak na pewno nie jest, dlatego celem powinno być to, żeby tę prawdę i tę obiektywną sytuację przedstawiać.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

Problemy społeczne

Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

Transport

Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.