Mówi: | Maciej Witucki |
Funkcja: | prezydent Konfederacji Lewiatan |
Prezydent Konfederacji Lewiatan: Kilka kolejnych miesięcy pod znakiem bardzo silnego spowolnienia gospodarczego. Koszty kryzysu dla polskiej gospodarki sięgną kilkudziesięciu miliardów złotych
– Patrząc na inne kraje, nastawiałbym się raczej na dwa miesiące niż dwa tygodnie ograniczeń, i to przyjmując pozytywny scenariusz, w którym wirus zostanie wreszcie opanowany dzięki izolacji kraju – mówi Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. To będzie mieć bardzo poważne skutki dla firm. Tym bardziej że szczyt zachorowań wciąż jest przed nami. Kryzys, który dotknął już m.in. transport, hotelarzy i restauratorów, prędzej czy później uderzy też w firmy produkcyjne.
– Mamy już pierwsze scenariusze finansowe, które zakładają, że koszty kryzysu dla polskiej gospodarki, dla polskiego PKB sięgną kilkudziesięciu miliardów złotych, mówi się o około 40 mld zł. Patrząc na inne rynki, np. w Chinach, sprzedaż samochodów spadła już o 92 proc., co stanowi bardzo duży problem. Na dziś najważniejsze jest zdrowie Polaków, natomiast w najbliższych kilku miesiącach pojawi się kwestia bardzo dużego spowolnienia gospodarczego – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.
Wczoraj minister finansów podpisał rozporządzenie w sprawie rozwiązania bufora ryzyka systemowego. Jest to dodatkowy kapitał utrzymywany przez banki na wypadek określonego ryzyka. Dzięki temu do gospodarki zostanie uwolnione 30 mld zł, co pozwoli uchronić banki przed kryzysem i rozkręci akcję kredytową dla firm.
– Szacujemy, że efektem tego będzie podniesienie PKB o 0,5 proc. w ciągu dwóch i pół roku – podkreślił w komunikacie minister finansów Tadeusz Kościński.
Branże, które jako pierwsze i w największym stopniu ucierpiały wskutek kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa, to m.in. transport, hotelarstwo i turystyka. Ze stratami musi liczyć się też handel, bo od 14 marca br. w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemiologicznego, a rząd zadecydował o ograniczeniu funkcjonowania centrów i galerii handlowych, w których czynne pozostały tylko apteki, sklepy spożywcze, drogerie i pralnie. Według Polskiej Rady Centrów Handlowych straty będą ogromne i dotkną zarówno zarządców, najemców, jak i ochronę czy firmy eventowe. Straty liczą także kina, teatry oraz właściciele restauracji, kawiarni i pubów, w których zakazane jest spożywanie posiłków na miejscu. Zamówienia można składać tylko na wynos lub z dowozem.
– Trzeba oczekiwać, że lada chwila kryzys uderzy też w firmy produkcyjne, a największa fala zachorowań jest wciąż przed nami. Nie wiemy, na ile spowoduje ona zamykanie zakładów pracy ze względu np. na kwarantannę pracowników – mówi Maciej Witucki. – W praktyce epidemia będzie mieć wpływ na wszystkie firmy w polskiej gospodarce. Pytanie, jakie pojawią się środki pomocowe. Mamy pierwsze sygnały i konkretne propozycje rządu. Mamy nadzieję, że one rzeczywiście zaspokoją potrzeby przedsiębiorstw i pracowników, tych osób, które zostaną zablokowane na kwarantannie bądź ze względu na zamknięcie zakładów pracy.
W środę premier Mateusz Morawiecki przedstawił wstępne założenia tzw. tarczy antykryzysowej, która ma zamortyzować skutki pandemii koronawirusa dla przedsiębiorstw i gospodarki. Rządowy pakiet rozwiązań – które mają być teraz przekładane na teksty konkretnych ustaw – obejmuje m.in.: dopłaty do 40 proc. pensji (do wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce) dla pracowników zagrożonych redukcją etatów, wakacje kredytowe i mikropożyczki dla firm, które nie będą zwalniać pracowników, możliwość automatycznego przedłużenia firmowego kredytu obrotowego, odroczenia płatności składek do ZUS oraz zaliczek na podatek PIT, CIT i VAT czy płatności za media oraz wynagrodzenia „postojowe” dla osób na umowach cywilnoprawnych i samozatrudnionych (80 proc. minimalnego wynagrodzenia). Poza tym przewidziane jest także wsparcie służby zdrowia kwotą 7,5 mld zł oraz 30 mld zł na inwestycje publiczne. Rządowy pakiet antykryzysowy ma kosztować w sumie 212 mld zł, czyli ok. 9,2 proc. krajowego PKB.
– W najmniejsze firmy natychmiast uderza brak obrotów, sprzedaży i płynności. Dalej są firmy większe i średnie, które być może mają jeszcze jakieś zapasy, oraz firmy produkcyjne. Jeżeli na hali produkcyjnej pojawi się koronawirus, to zostanie ona zamknięta – mówi Maciej Witucki.
Czytaj także
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-17: Sektor MŚP wyczekuje cofnięcia Polskiego Ładu. W 2025 roku mały biznes może liczyć na więcej korzystnych zmian
- 2024-07-15: Kwestie środowiskowe stają się coraz ważniejsze dla firm. Wciąż niewiele z nich liczy jednak swój ślad węglowy
- 2024-07-23: Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-25: Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Bankowość
![](https://www.newseria.pl/files/11111/677-bgk,w_274,_small.jpg)
Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lichthund-gielda-foto,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.