Mówi: | Mariusz Rzepka |
Funkcja: | dyrektor na Polskę, Białoruś i Ukrainę |
Firma: | Fortinet Polska |
Prywatne smartfony i tablety podłączane do firmowych sieci największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa IT w firmach
Prywatne urządzenia mobilne pracowników są największym wyzwaniem dla zapewnienia bezpieczeństwa informatycznego w firmach – wynika z raportu Fortinet Polska. Zdaniem przedsiębiorców najgroźniejsze ataki złośliwego oprogramowania często zdarzają się poprzez prywatne urządzenia mobilne, które pracownicy podłączają do firmowej sieci.
Urządzenia przenośne oraz znajdujące się na nich aplikacje stanowią najczęstsze punkty, przez które wirusy, konie trojańskie czy oprogramowanie szpiegowskie dostaje się do struktur wewnętrznych firmy. Włamania tego typu narażają przedsiębiorstwa na duże straty, a poza samymi konsekwencjami finansowymi i paraliżowaniem pracy, podważają ich wiarygodność w oczach klientów. Na ten problem zwraca uwagę aż 43 proc. ankietowanych przez Fortinet firm.
– Rozwiązaniem może być stosowanie jednolitych rozwiązań ochronnych dla całej korporacji, zwłaszcza systemów wrażliwych, jakie korporacja utrzymuje, czyli serwerów i punktów styku, przez które firma łączy się z siecią. Elementem często niebranym pod uwagę w ryzykach i w polityce bezpieczeństwa dużych korporacji bywają nasilające się ostatnio ataki typu DDoS – podpowiada Mariusz Rzepka, dyrektor Fortinet na Polskę, Białoruś i Ukrainę.
Atak DDoS polega na zaatakowaniu systemu firmowego przez wiele komputerów (najczęściej za pośrednictwem botnetu), które zasypują go próbami korzystania z jego usług. Dokonują tego w takiej ilości, która powoduje przeciążenie i zablokowanie serwera oraz samego systemu, co skutkuje niedostępnością strony bądź usługi. Innego rodzaju złośliwe oprogramowanie bywa swoistą „przepustką” dla ataków, umożliwiających nieautoryzowane wyprowadzanie z firmy poufnych informacji.
Zgodnie z badaniem firmy Fortinet, przeprowadzonym wśród 160 dużych firm (powyżej 250 pracowników każda), zablokowania w ten sposób obawia się 30 proc. respondentów. 39 proc. badanych uznało za większe niebezpieczeństwo złośliwe oprogramowanie, zaś 34 proc. – atak na serwery firmowe. Włamanie do firmowych bazy danych to zagrożenie, które uznawane jest za najbardziej poważne przez co czwartego pytanego.
Oprócz ataków poprzez urządzenia mobilne pracowników wielu respondentów obawia się bezpieczeństwa trzymanych w chmurze danych – 35 proc. firm niepokoi możliwość wycieku danych w ten właśnie sposób. Wirtualizacja (czyli uruchomienie różnych systemów operacyjnych na tej samej platformie sprzętowej przy maksymalnej możliwej wydajności) to zagrożenie nieco większe – tu aż 38 proc. przedsiębiorców widzi potencjalne źródło włamań.
Obawy co do bezpieczeństwa danych są w pełni uzasadnione. W bieżącym roku na świecie doszło do kilku poważnych kradzieży poufnych informacji. Z baz danych sieci UPS, marketów budowlanych Home Depot, a także innych firm prowadzących usługi online wyciekły wrażliwe dane kilkudziesięciu milionów użytkowników – zawierały one zarówno ich prywatne dane kontaktowe, jak też i numery kart kredytowych.
Dynamicznie zmieniające się zagrożenia wymuszają ciągłą aktualizację oprogramowania ochronnego, a także konieczność wprowadzania nowych rozwiązań.
– Ośmiu na dziesięciu respondentów mówiło, że widzi dużą konieczność stosowania systemów wielowarstwowych, czyli takich, które mają wiele możliwości zabezpieczeń, integrujących wiele systemów bezpieczeństwa na jednej platformie. Są one wyspecjalizowane, bardzo skuteczne i szybkie w obsłudze ruchu sieciowego, a jednocześnie proste w implementacji w aktualnej infrastrukturze i łatwe w zarządzaniu. Takie rozwiązania to firewalle nowej generacji (NGFW, Next Generation Firewall) lub bramy bezpieczeństwa UTM (Unified Threat Management) – podkreśla ekspert.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że umożliwiają one szybką reakcję na pojawiające się incydenty.
Czytaj także
- 2025-07-16: Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-24: Nie brakuje przeciwników zwiększenia wydatków na obronność do 5 proc. Obawiają się, że paradoksalnie zagrozi to bezpieczeństwu Europy
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-06-27: Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Firmy dzierżawiące grunty od Skarbu Państwa muszą zwrócić majątek rolny. Zagrożony jest też wspierany przez nich ośrodek rehabilitacyjny
Działalność ośrodka rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami w Głubczycach, w województwie opolskim, jest zagrożona, o czym alarmuje Stowarzyszenie „Tacy Sami”. Zagrożenie jest konsekwencją restrukturyzacji spółki Top Farms Głubczyce, która jest jednym z największych pracodawców w okolicy i od lat wspiera działalność stowarzyszenia. Rolnicza spółka nie wie, jakie będą dalsze losy dzierżawionych do tej pory przez nią ziem, które w listopadzie br. muszą wrócić do Zasobu Skarbu Państwa. Zarząd spółki od wielu miesięcy apeluje do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o wiążące decyzje w sprawie powołania Ośrodków Produkcji Rolniczej, które miałyby powstać na zwróconych gruntach, oraz kryteriów wyboru ich nowych dzierżawców.
Bankowość
Polskie kredyty hipoteczne wciąż jednymi z najdroższych w Europie. Zdaniem członka RPP odgórne ograniczanie marż banków się nie sprawdzi

Hipoteki w Polsce, co podkreśla też wielu polityków, należą do najdroższych w Europie. To nie tylko kwestia wysokości stóp procentowych, ale też marży banku. Zdaniem członka RPP prof. Ireneusza Dąbrowskiego jest tylko możliwość wpływania na ten pierwszy czynnik, bo regulacyjne ograniczenie wysokości marży byłoby trudne do wdrożenia.
Ochrona środowiska
Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników

W Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu rząd przewiduje zainstalowanie do 2030 roku około 5,9 GW w morskich farmach wiatrowych i kolejnych 12 GW w ciągu następnej dekady. Offshore ma być istotnym filarem dekarbonizacji krajowej gospodarki. Realizowane przez polskie spółki wraz z partnerami zagranicznymi projekty tzw. fazy I nabierają tempa i wkraczają w etap budowy infrastruktury na lądzie. Wśród wyzwań, które czekają wykonawców, jest m.in. brak pracowników z branży offshore. Pomocne może być ściąganie do kraju Polaków, którzy pracują na zagranicznych projektach morskich.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.