Newsy

Resort pracy zapowiada zmiany w dofinansowaniu zatrudniania niepełnosprawnych

2012-12-03  |  06:45
Mówi:Jarosław Duda
Funkcja:Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej
  • MP4

    Sytuację niepełnosprawnych na rynku pracy rozwiązać miałoby zrównanie przywilejów dla pracodawców. Takich zmian chce Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Ustawa już jest, ale pieniędzy na jej realizację zabrakło. Dlatego zapisy dotyczące zrównania przywilejów wynikających z zatrudniania osób niepełnosprawnych wejdą w życie najwcześniej w 2014 roku.

    Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zapewnia, że wciąż – w porozumieniu z przedsiębiorcami – pracuje nad kształtem zmian. Bo dziś nikt nie wie, komu dać więcej, a komu zabrać.

     – Mieliśmy tego dokonać już od przyszłego roku, niemniej jednak zabrakło nam w systemie około 300 mln złotych – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jarosław Duda, wiceminister pracy i polityki społecznej. – Jest tylko pytanie, czy będziemy zrównywać rynki w górę czy w dół. Jestem zwolennikiem, żeby rynki zrównać w dół i nie obciążać ani pracodawców na chronionym rynku, ani na otwartym, tymi wszystkimi kwestiami związanymi z zakładowymi funduszami rehabilitacyjnymi, obsługą medyczną, itd. 

    Zmiany te powinny odciążyć Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. To ta instytucja zajmuje się dofinansowywaniem stanowisk pracy zajmowanych przez osoby niepełnosprawne. 

     – Dzisiaj mamy stabilną sytuację. Mamy dobrą sytuację w PFRON-ie – twierdzi wiceszef resortu. – Proszę pamiętać, że nie koncentrujemy się na samym wprowadzaniu na rynek osób z różnymi niepełnosprawnościami, ale musimy też zadbać o samorządy i o cały sektor pozarządowy, oni też są pracodawcami. Więcmusimy tak rozłożyć akcenty, żeby na wszystko starczyło.

    Pracodawca dzisiaj otrzymuje 180 proc. najniższego wynagrodzenia, jeśli zatrudnia osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, 115 proc. – jeśli z umiarkowanym i 45 proc. – z lekkim. Ale na pomoc od państwa mogą liczyć tylko przedsiębiorstwa zatrudniające 25 pracowników oraz te z większym zatrudnieniem, pod warunkiem, że osoby niepełnosprawne stanowią co najmniej 6 proc. załogi.

    Pracodawcy narzekają jednak, że zatrudniając osoby niepełnosprawne z wolnego rynku otrzymują średnio o 40 proc. mniej dofinansowania niż zakłady pracy chronionej. 

     – Jest pytanie, na czym się powinniśmy skoncentrować. Czy na przykład na tych, którzy są najciężej poszkodowani w różnych schorzeniach, sprzężonych i takich najbardziej dotkliwych, czy umiarkowanych, czy też w lekkim stopniu. To są pytania, które sobie dzisiaj zadajemy, również z pracodawcami. Zastanawiamy się, jak będziemy tę pomoc dozować – wyjaśnia Jarosław Duda.

    PFRON szacuje, że pracę ma dziś mniej niż 20 proc. osób niepełnosprawnych, w tym około 3 proc. ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Dla porównania w Szwecji zarobkuje około 60 proc. niepełnosprawnych. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej twierdzi, że sytuacja wciąż poprawia się i z roku na rok zatrudnienie w tej grupie wzrasta. 

     – Obserwujemy to po wzrastającym wskaźniku zatrudnienia, bo mamy twarde dane. Od 2007 roku mamy dosyć istotny przyrost, jak na polskie warunki – mówi  wiceminister Duda. – Jesteśmy w przededniu przygotowywania nowych rozwiązań, dotyczących ustawy o pracownikach  z niepełnosprawnościami, i stwierdzeniu przydatności tego systemu, dotyczącego orzecznictwa we wprowadzeniu na rynek osób, np. z lekkim stopniem niepełnosprawności.

    Jarosław Duda prognozuje, że przyszły rok powinien upłynąć pod znakiem stabilizacji dla wielu niepełnosprawnych – wbrew ogólnemu trendowi na rynku pracy. Wpływ na to mogą mieć zmiany w systemie dopłat, na jakie mogą liczyć pracodawcy.

     – Rok 2013 będzie w dopłacie SOD-zie, czyli w Systemie Obsługi Dofinansowań na poziomie roku 2012, czyli 1500 zł, co dla pracodawców jest stabilnym wsparciem. Natomiast dla nas będzie już wyzwaniem w roku 2014, kiedy płaca minimalna jest na poziomie 1600 zł. Pytanie, czy system to wytrzyma – wyjaśnia Jarosław Duda.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.