Newsy

Rzecznik MŚP postuluje do rządu o plan ratunkowy dla biznesu. Wśród propozycji reforma ZUS i regionalizacja płacy minimalnej

2020-11-10  |  06:25

Rozszerzenie Małego ZUS Plus na większą grupę przedsiębiorców, wprowadzenie dobrowolnego ubezpieczenia społecznego na wzór niemiecki, regionalizacja minimalnego wynagrodzenia czy obowiązkowe wydłużenie vacatio legis w ważnych dla biznesu przepisach – to tylko część postulatów wystosowanych przez Adama Abramowicza, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, i współpracujące organizacje. Lista 10 propozycji, które mają ograniczyć koszty działalności małych firm i ukrócić biurokrację, trafiła do rządu oraz przewodniczących kół i klubów parlamentarnych.

Obecna sytuacja wielu firm w Polsce jest dramatyczna, a pandemia koronawirusa wymusza kolejne ograniczenia. Nasze środowisko opracowało w 10 punktach propozycje niezbędnych zmian prawnych i otoczenia prawnego przedsiębiorców, które nie będą pociągały dużych nakładów finansowych z budżetu, a przyniosą wiele korzyści przedsiębiorcom – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adam Abramowicz.

Jak podkreśla, celem tych zmian jest zmniejszenie kosztów działalności firm i obowiązków biurokratycznych, które powodują, że przedsiębiorcy zajmują się czymś innym niż swoim biznesem. Nowe uregulowania mają doprowadzić do większego poczucia bezpieczeństwa w prowadzeniu działalności gospodarczej w Polsce, co przełoży się na większą chęć do inwestowania.

– To jest dziesiątka postulatów skonstruowana tak, aby każdy format działalności gospodarczej uzyskał pomoc. Jest wzorowana na rozwiązaniach obowiązujących w państwach, do których młodzi Polacy wyjeżdżali także po to, żeby zakładać firmy, bo widzieli, że tam prowadzenie działalności gospodarczej jest łatwiejsze, np. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, czyli w wysoko rozwiniętych krajach Europy Zachodniej – tłumaczy Rzecznik MŚP.

Listę postulatów otwiera reforma ZUS dla przedsiębiorców, która zakłada dostosowanie składki do ich możliwości dochodowych.

Po drugie, proponujemy, aby płaca minimalna była powiązana z parametrem ekonomicznym, a nie z oświadczeniem polityków, którzy się licytują z uwagi na poparcie pracowników. Chcemy, żeby wynosiła ona połowę średniego wynagrodzenia w danym województwie albo w powiecie – to byłoby jeszcze bardziej dokładne, co pozwalałoby powiatom mniej rozwiniętym gospodarczo na szybki wzrost – wyjaśnia Adam Abramowicz.

Punkt trzeci to zakaz nakładania przez ustawodawcę nowych obowiązków biurokratycznych dla mikroprzedsiębiorców oraz redukcja obecnie istniejących (na podstawie prawa Wielkiej Brytanii). W punkcie czwartym jest zawarty postulat, żeby wszelkie zmiany prawa gospodarczego, które nakładają obowiązki na przedsiębiorców, były ogłaszane z co najmniej półrocznym wyprzedzeniem. Zbyt krótkie vacatio legis w ważnych ustawach, szczególnie tych, które zwiększają obciążenia finansowe firm, powoduje dużą niepewność w otoczeniu gospodarczym.

Kolejny postulat Rzecznika MŚP dotyczy rozliczania się ryczałtem od przychodów bez ograniczeń wraz z dostosowaniem stawek do możliwości poszczególnych branż. Chodzi o znowelizowanie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych, aby z tego sposobu rozliczeń mogli korzystać wszyscy przedsiębiorcy, niezależnie od wysokości osiąganego przychodu oraz rodzaju działalności. Stawki podatku od przychodu powinny być ustalone tak, aby w poszczególnych branżach generowały one podobne wpływy do budżetu co podatek dochodowy.

– Chcemy także zlikwidować możliwość zawieszania biegu terminu zobowiązania podatkowego przez postawienie zarzutów z kodeksu karnego skarbowego. Urzędnicy nadużywają tej możliwości, prowadzą postępowania bardzo długo, a kiedy zbliża się data przedawnienia, robią z przedsiębiorcy przestępcę. Mamy pomysł, w jaki sposób zabezpieczyć interes budżetu państwa, jeśli chodzi o prawdziwych przestępców, ale uniemożliwiać urzędnikom używanie tego narzędzia wobec uczciwych przedsiębiorców – zapowiada Rzecznik MŚP.

Tym pomysłem jest powołanie nowego organu – rady odwoławczej przy Ministrze Finansów. W jej skład weszliby przedstawiciele samorządów zawodowych (doradcy podatkowi, adwokaci i radcowie prawni), Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, Krajowej Administracji Skarbowej, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Rozwoju. Rada miałaby rozpatrywać zasadność odwołania od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do Naczelnego Sądu Administracyjnego w przypadku, gdy wyrok jest korzystny dla przedsiębiorcy i zachodzą przesłanki do zastosowania zasad Konstytucji Biznesu.

– Postulujemy także wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej i majątkowej urzędników. Chcemy, aby komisje dyscyplinarne były przenoszone do organów wyższego stopnia, bo dzisiaj komisja dyscyplinarna jest powoływana z pracowników tego urzędu, wobec którego wnioskuje się o odpowiedzialność dyscyplinarną. Chcemy także ograniczenia praktyki nadużywania tymczasowych aresztowań dla przedsiębiorców do dziewięciu miesięcy oraz skrócenia czasu trwania postępowań gospodarczych. Dzisiaj termin instrukcyjny to sześć miesięcy, ale postulujemy, żeby były narzędzia, które pozwolą na praktyczne zakończenie sprawy po sześciu miesiącach – wymienia Adam Abramowicz.

Jak podkreśla, kilka z tych postulatów już było konsultowanych z ministerstwami. Resort finansów patrzy łaskawym okiem na powołanie rady odwoławczej, były także rozmowy z ministrem Zbigniewem Ziobrą na temat sześciomiesięcznego okresu kończenia spraw w sądach gospodarczych.

Prowadzone są rozmowy dotyczące także innych postulatów, ale oczywiście to wszystko wymaga jeszcze opracowania i analiz. Gospodarka jest teraz najważniejsza i powinna być poza sporem politycznym, dlatego liczymy na to, że wszystkie siły polityczne i kluby w parlamencie wezmą nasze propozycje jako swoje i wspólnie z obozem rządzącym szybko je przeprowadzą, wdrożą i zaczną one obowiązywać najszybciej jak to tylko możliwe – zakłada.

Postulaty Rzecznika MŚP wspiera prawie 250 organizacji Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku, ale też środowiska naukowe.

Więcej na temat
Edukacja 70 proc. firm w branży szkoleniowej jest zagrożonych bankructwem. Apelują o wsparcie finansowe i pomoc w uruchomieniu usług online Wszystkie newsy
2020-11-05 | 06:30

70 proc. firm w branży szkoleniowej jest zagrożonych bankructwem. Apelują o wsparcie finansowe i pomoc w uruchomieniu usług online

Po pierwszej fali pandemii koronawirusa ponad połowa firm w branży usług rozwojowych straciła przychody w zasadzie w całości, a pozostali przedsiębiorcy – znaczną ich
Finanse Wydatkowanie środków z UE nie zwolniło mimo pandemii. Zainwestowano już prawie 90 proc. puli dla Polski
2020-11-04 | 06:25

Wydatkowanie środków z UE nie zwolniło mimo pandemii. Zainwestowano już prawie 90 proc. puli dla Polski

Czas podpisywania umów na realizację inwestycji z dofinansowaniem z obecnego budżetu UE na lata 2014–2020 dobiega końca. Do początku listopada Polska
Prawo CIT dla spółek komandytowych od 2021 roku. Ze względu na wyższe obciążenie podatkowe takie spółki mogą zacząć znikać z rynku
2020-11-02 | 06:20

CIT dla spółek komandytowych od 2021 roku. Ze względu na wyższe obciążenie podatkowe takie spółki mogą zacząć znikać z rynku

Od 2021 roku spółki komandytowe, które stanowią w Polsce ok. 7 proc. wszystkich spółek, czeka znaczny wzrost obciążeń podatkowych. Sejm przyjął nowelizację,

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.