Mówi: | Andrzej Bułka |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Fracht FWO Polska |
Szybki rozwój przemysłu napędza transport ładunków ponadgabarytowych. W Polsce brakuje infrastruktury dla tego typu przewozów
Transport ładunków ponadgabarytowych – takich jak elementy turbin wiatrowych, dźwigi, stalowe przęsła mostów czy całe linie produkcyjne – to jedno z największych wyzwań dla spedytorów i firm transportowych. Wymaga uzyskania szeregu pozwoleń, ubezpieczenia, kredytowania tego typu przedsięwzięcia, a także współpracy ze służbami drogowymi i policją. W Polsce rozwój transportu ponadgabarytowego jest napędzany przez szybko rosnący przemysł. Z drugiej strony, hamuje go infrastruktura, jest bardzo stara albo całkiem nowa, przez co trudno jest uzyskać pozwolenie na ciężki transport. Brakuje też śródlądowych dróg wodnych i infrastruktury kolejowej.
– Eksport ładunków ponadnormatywnych to głównie produkcja lokalnych zakładów dużych międzynarodowych korporacji. To producenci turbin, transformatorów, generatorów i dużych konstrukcji stalowych. Odbywa się to też na zlecenie wspomnianych podmiotów – wtedy producentem jest polska manufaktura, która nie ma swojego produktu, ale realizuje zamówienie na konkretne konstrukcje stalowe bądź ciągi produkcyjne, montowane jako część większego projektu. Większość eksportu z Polski są to towary dostarczane na zachód Europy bądź do zachodnioeuropejskich portów morskich, skąd bezpośrednimi połączeniami żeglugowymi towary płyną praktycznie na wszystkie kontynenty – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Bułka, dyrektor zarządzający Fracht FWO Polska.
Transport ładunków ponadnormatywnych, inaczej ponadgabarytowych, to istotna gałąź całej branży transportowej. Obejmuje ładunki, które wymiarami lub wagą (powyżej 42 ton) przekraczają dopuszczalne parametry, określone w przepisach ruchu drogowego. Mogą to być np. stalowe elementy konstrukcyjne elektrowni wiatrowych albo przęsła mostów, dźwigi, silosy, sprzęt górniczy czy elementy konstrukcji przemysłowych.
– Dość powszechnym, wręcz standardowym ładunkiem, z jakim mamy do czynienia w naszej branży, są linie przemysłowe do budowanych w Polsce zakładów, które przyjeżdżają do nas w imporcie. Jest to związane z nowymi inwestycjami produkcyjnymi, których nie brakuje. Coraz częściej obserwujemy też eksport tego typu urządzeń – są to urządzenia second hand, takie jak stalownie, walcownie. To kolejny segment – poza produkowanymi w Polsce urządzeniami i konstrukcjami, w którym się poruszamy i który stanowi sporą grupę obsługiwanych przez nas ładunków – mówi Andrzej Bułka.
Ekspert przyznaje, że dalszy rozwój tego segmentu transportu zależy nie tylko od rozwoju zapotrzebowania, ale również kwestii infrastrukturalnych.
– Mosty, wiadukty, autostrady, drogi ekspresowe czy gminne są dzisiaj często objęte gwarancjami i bardzo trudno jest uzyskać zezwolenia na ciężkie transporty. Gros transportów tego typu na zachodzie Europy odbywa się rzekami, kanałami i w ten sposób trafia do portów. W Polsce brakuje śródlądowych dróg wodnych, jak i infrastruktury kolejowej – mówi dyrektor zarządzający Fracht FWO Polska.
Ładunków ponadgabarytowych nie można przewozić bez specjalnych zezwoleń, dlatego przedsiębiorstwo transportowe bądź spedycyjne musi najpierw postarać się o ich uzyskanie, zadbać o ubezpieczenie, wyznaczyć odpowiednią trasę z uwzględnieniem wytycznych prawnych (nawierzchnia drogi musi wytrzymać nacisk kół), nawiązać współpracę ze służbami drogowymi i policją oraz precyzyjnie zaplanować załadunek i rozładunek.
– Przygotowanie takiego transportu zależy od specyfiki ładunku. Jeżeli jest to seryjna produkcja, a mamy w Polsce takie zakłady, gdzie produkuje się seryjne transformatory, generatory, turbiny czy śmigła do elektrowni wiatrowych, – wtedy zajmuje to kilka tygodni. To kwestia uzyskania zezwoleń, doboru podwykonawcy i sprzętu. Dla doświadczonego organizatora tego typu transportów nie jest to duże wyzwanie. Natomiast duże inwestycje, bardziej kompleksowe ładunki, takie jak suwnice portowe czy skomplikowane zbiorniki, których montaż odbywa się zazwyczaj już w porcie, wymagają już miesięcy przygotowań. Często trzeba nawet sprowadzać do Polski odpowiednie środki transportu, ponieważ tego typu urządzenia nie są dostępne lokalnie – mówi Andrzej Bułka.
Podczas realizacji tego typu przedsięwzięć sam transport jest często najłatwiejszy w realizacji. Większe wyzwanie stanowi bezpieczny załadunek i rozładunek przewożonego towaru oraz konieczność wprowadzenia zmian w infrastrukturze, tak aby przewóz był w ogóle możliwy.
– Mieliśmy nieraz sytuację, w której musieliśmy podnosić trakcję kolejową, wzmacniać mosty czy demontować kładki dla pieszych – mówi Andrzej Bułka.
Jak podkreśla, przy wyborze partnera logistycznego do takiego przedsięwzięcia należy uwzględnić kilka czynników, z których najważniejszym jest potwierdzone referencjami doświadczenie firmy w realizacji podobnych projektów. Kolejnym czynnikiem są zdolności ubezpieczenia i kredytowania tego typu transportów.
Czytaj także
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.
Robotyka i SI
Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

– Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.
Sport
Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.