Newsy

To może być rekordowy rok dla lądowej energetyki wiatrowej. Inwestorzy chcą zdążyć przed styczniem 2016 roku

2015-05-07  |  06:55
Mówi:Paweł Przybylski
Funkcja:dyrektor branży Wind Power and Renewables
Firma:Siemens
  • MP4

    Kolejne miesiące – już z nową ustawą o OZE – mogą okazać się rekordowe pod względem zainstalowanych mocy w energetyce wiatrowej. Szacunki mówią o ponad 1 GW nowej mocy w tym roku – mówi Paweł Przybylski z Siemensa. Pod koniec ubiegłego roku łączna moc z odnawialnych źródeł energii wyniosła blisko 6 GW. Dynamicznie rozwija się również energetyka słoneczna, a w ciągu najbliższych kilku lat mają powstać pierwsze morskie farmy wiatrowe.

    Sytuacja na rynku energetyki wiatrowej i ogólnie energetyki odnawialnej stała się bardziej klarowna. To wszystko dzięki uchwalonej niedawno ustawie o odnawialnych źródłach energii. Pewne aspekty wejdą w życie 1 stycznia 2016 roku, w związku z tym spodziewamy się bardzo dużej liczby nowych projektów w lądowej energetyce wiatrowej w tym roku – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Przybylski, dyrektor Branży Wind Power and Renewables w Siemens.

    4 maja weszła w życie ustawa o OZE, kluczowa z punktu widzenia rozwoju energetyki odnawialnej. Nowy system wsparcia oparty będzie na aukcjach zielonej energii, przeprowadzanych w zależności od zapotrzebowania i rozpisywanych przez rząd. Aby móc korzystać z dotychczasowego systemu zielonych certyfikatów, przedsiębiorcy i inwestorzy będą starali się ruszyć z projektami jeszcze w tym roku.

     – Myślę, że mamy szansę na rekordowy rok, jeśli chodzi o podłączenie nowych mocy, nawet powyżej 1 GW – zaznacza ekspert i wskazuje, że w 2016 roku w związku z uruchomieniem nowego systemu aukcyjnego, możliwa jest luka inwestycyjna. – Inwestor będzie musiał wziąć udział w aukcji. Pierwsza spodziewana jest w połowie przyszłego roku. Dlatego biorąc pod uwagę cykl przygotowania projektu i cykl produkcji, nowe farmy wiatrowe będą znów budowane dopiero w 2017 roku – tłumaczy.

    Dane Urzędu Regulacji Energetyki wskazują, że na koniec ubiegłego roku łączna moc zainstalowanych w Polsce odnawialnych źródeł energii wyniosła ponad 6 GW, z czego zdecydowanie najwięcej (3,8 GW) w elektrowniach wiatrowych. Powoli rozwijają się elektrownie na biogaz i biomasę (łącznie niecałe 2 GW). Dynamicznie rozwijają się natomiast elektrownie słoneczne. Ich moc ich wzrosła ponad dziesięciokrotnie, jednak wciąż to zaledwie 21 MW.

    Przygotowywanych jest wiele projektów i być może w nowym systemie aukcyjnym będą one miały szansę na realizację i zwiększenie mocy zainstalowanej w innych kategoriach – ocenia Przybylski.

    Od kilku lat na podobnym poziomie utrzymuje się moc z elektrowni wodnych. Na koniec I kwartału bieżącego roku było to blisko 980 MW, dla porównania w 2006 roku było to zaledwie 43 MW mniej.

    Ekspert ocenia, że w dłuższej perspektywie rozwinie się również morska energetyka wiatrowa. Niestety, to inwestycje nie tylko trudne i pracochłonne, lecz także kosztowne.

    Mówimy obecnie o farmach rzędu 300-400 MW. Koszt zbudowania 1 MW to rząd 4 mln euro, więc mówimy tu o grubych miliardach – tłumaczy Przybylski. – Obecnie dwie firmy intensywnie pracują nad rozwojem takich projektów. Myślę, że po roku 2020 jedna z nich lub obie będą miały szansę na budowę takich instalacji na polskiej części Morza Bałtyckiego.

    Przybylski wskazuje, że branża odnawialna pracuje nad innowacjami technologicznymi, by inwestycje były jak najbardziej efektywne, a koszt wyprodukowania energii możliwie jak najniższy. Inwestorzy w lądowej i morskiej energetyce wiatrowej pracują nad zwiększeniem mocy turbin i budują coraz wyższe wieże.

    Szacuje się, że w morskiej energetyce wiatrowej cel, który branża wzięła na siebie, to zejście z kosztami poniżej 100 euro za MWh po 2020 roku. Jest to możliwe dzięki m.in. innowacjom technicznym oraz wydłużeniu czasu pracy turbiny z 20 do 25 lat – komentuje Paweł Przybylski w rozmowie podczas EKG w Katowicach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.