Newsy

W Polsce przybywa ukraińskich firm. Przedsiębiorcy chętnie korzystają z programów wsparcia dla biznesu

2023-01-19  |  06:30
Mówi:Michał Polański
Funkcja:dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości
Firma:Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości
  • MP4
  • W ciągu pierwszego półrocza wojny w Ukrainie jej obywatele przebywający w Polsce założyli na tutejszym rynku w sumie kilkanaście tysięcy firm, większość z konieczności utrzymania siebie i rodziny. Średnio 4 na 10 ukraińskich jednoosobowych działalności gospodarczych w 2022 roku założyły kobiety, które stanowią w Polsce zdecydowaną większość uchodźców wojennych. Podobnie jak polscy przedsiębiorcy Ukraińcy mogą korzystać z różnych programów wsparcia dla biznesu. – Zainteresowanie tego typu instrumentami jest, ale dużym problemem jest dotarcie do osób, które relokowały z Ukrainy, z informacją o tym, że takie narzędzia i możliwości są dla nich dostępne – mówi Michał Polański z PARP.

    Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Ukraińskie firmy w Polsce po wybuchu wojny” (przygotowanego przy współpracy m.in. z PARP) wynika, że od stycznia do września 2022 roku obywatele Ukrainy przebywający w Polsce założyli w sumie ok. 14 tys. firm – 3,6 tys. spółek i 10,2 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. 75 proc. badanych firm otworzyło działalność w Polsce z konieczności pozyskania środków na utrzymanie siebie i rodziny, a 50 proc. podjęło próbę kontynuowania na tutejszym rynku działalności biznesowej prowadzonej przed wojną w Ukrainie. Dla 30 proc. ukraińskich przedsiębiorców duży wpływ na podjęcie decyzji o starcie z biznesem w Polsce miała większa niż w innych krajach pomoc w uruchomieniu działalności.

     Przedsiębiorcy z Ukrainy mają możliwość korzystania z tych samych narzędzi, z których korzystają też właściciele polskich firm. Są to m.in. programy wsparcia, które będą w tym roku uruchamiane w ramach funduszy strukturalnych. One zasadniczo dotyczą polskich firm, natomiast my definiujemy je jako przedsiębiorstwo zarejestrowane w Polsce. Nie patrzymy, czy założycielem albo właścicielem jest obywatel Polski, czy obywatel Ukrainy – mówi agencji Newseria Biznes Michał Polański, dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości PARP. – Są też projekty skierowane bezpośrednio do emigrantów z Ukrainy, którzy przenieśli się tutaj w związku z działaniami wojennymi. One mają na celu przede wszystkim aktywizację zawodową, ale również aktywizację w zakresie przedsiębiorczości. I takie właśnie projekty jako PARP realizujemy.

    Dla ukraińskich firm, które rozpoczęły działalność w 2022 roku, największą barierą jest brak doświadczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej w Polsce (40 proc.), wysokie koszty prowadzenia tej działalności (29 proc.) i niewystarczające środki finansowe (33 proc.). Mniejszymi wyzwaniami okazały się konieczność poznania nowego rynku i różnice kulturowe, a bariera językowa, czyli niedostateczna znajomość języka polskiego, tylko dla co piątej firmy stanowiła przeszkodę.

     Przedsiębiorcy z Ukrainy zgłaszają się do nas z tymi samymi problemami, co polscy przedsiębiorcy, ale mają też dodatkowe problemy. Trzy podstawowe to brak informacji na temat tego, jak założyć działalność, brak kapitału niezbędnego do prowadzenia tej działalności oraz problemy związane z zaistnieniem na rynku z nową usługą bądź produktem – mówi ekspert.

    Przenoszone do Polski firmy ukraińskie oczekują pomocy od instytucji i organizacji oraz stowarzyszeń przedsiębiorców w nawiązywaniu kontaktów biznesowych i podjęciu w Polsce działalności gospodarczej. Jest to istotne, gdyż obecnie ani po stronie polskiej, ani ukraińskiej nie istnieją regulacje prawne w zakresie transgranicznej relokacji przedsiębiorstw. Jednym z projektów realizowanych przez PARP z inicjatywy Komisji Europejskiej jest kojarzenie przedsiębiorstw z Ukrainy i Polski oraz zachęcanie ich do współpracy. Chodzi tu szczególnie o małe podmioty.

    Z badania ankietowego przeprowadzonego przez PIE wynika, że dziś 38 proc. firm ukraińskich jest partnerem polskiego przedsiębiorstwa. Dotyczy to głównie przedsiębiorstw budowlanych (63 proc. wskazań) i handlowych (50 proc.), z branży informacji i komunikacji (30 proc.) oraz innych usług (29 proc.). Ukraińskie firmy często korzystają także z obsługi księgowej polskich firm, dzięki czemu radzą sobie lepiej z trudnym otoczeniem regulacyjnym dla przedsiębiorców.

    Zdaniem ekspertów współpraca firm ukraińskich i polskich już dziś przynosi obopólne korzyści. Dla firm ukraińskich oznacza możliwość prowadzenia biznesu oraz zachowanie wiarygodności wobec dotychczasowych partnerów biznesowych. Natomiast polskim przedsiębiorstwom pozwala na pełniejsze wykorzystanie mocy produkcyjnych i utrzymanie zatrudnienia.

    Jak wskazuje ekspert, wśród ukraińskich przedsiębiorców jest duże zainteresowanie projektami i programami pomocowymi, prowadzonymi m.in. przez PARP, ale pewnym wyzwaniem jest dotarcie do nich z informacją na temat tych inicjatyw.

    – To nie są osoby, które na co dzień zaglądają np. na stronę Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, żeby sprawdzać na bieżąco, czy są dla nich dostępne instrumenty wsparcia. Dlatego musimy docierać do nich bezpośrednio – mówi Michał Polański.

    Z myślą o przedsiębiorcach z Ukrainy PARP przygotowała m.in. szereg materiałów informacyjno-szkoleniowych dostępnych w języku polskim i ukraińskim, które udostępnia na swojej stronie internetowej i w serwisie e-learningowym.

    – W ubiegłym roku realizowaliśmy również projekt, w ramach którego uczyliśmy kobiety z Ukrainy, jak założyć w Polsce działalność gospodarczą. Dawaliśmy im możliwość skorzystania z pomocy i wiedzy mentorów, osób, które już taką działalność prowadzą – mówi ekspert PARP.

    Jak wynika z danych opracowanych przez PIE, 41 proc. ukraińskich jednoosobowych działalności gospodarczych w 2022 roku założyły właśnie kobiety, które stanowią w Polsce zdecydowaną większość uchodźców wojennych. Projekt „Adaptacja zawodowa i wspieranie postaw przedsiębiorczości wśród kobiet – uchodźców wojennych z Ukrainy” miał na celu aktywizację zawodową kobiet ze wszystkich grup wiekowych, które w wyniku sytuacji w swoim kraju zostały zmuszone do emigracji i tymczasowego lub stałego pobytu w Polsce. W tym roku ma wystartować jego kolejna edycja.

     Mam nadzieję, że ruszy już w I kwartale tego roku – mówi Michał Polański.

    PARP wspiera także Ukraińców, którzy są zainteresowani stworzeniem w Polsce start-upu. W ramach programu Poland Prize oferuje młodym przedsiębiorcom wsparcie do 300 tys. zł na stworzenie działalności startupowej i opiekę doświadczonego partnera biznesowego. Program zapewnia pomoc m.in. w budowie zespołu lub podnoszeniu jego kompetencji, rozwoju produktu, promocji czy pozyskaniu partnera biznesowego. Do 31 stycznia br. trwa nabór wniosków w nowej edycji konkursu. W poprzedniej wpłynęło blisko 3,7 tys. zgłoszeń, z czego powstały 193 nowe start-upy, w tym 76 z Ukrainy.

    Ukraińskie firmy najchętniej otwierane są na Mazowszu, gdzie swoją siedzibę ma średnio co czwarta. Spółki z kapitałem ukraińskim działają przede wszystkim w handlu (22 proc.), budownictwie (19 proc.) oraz transporcie i gospodarce magazynowej (14 proc.). Natomiast większość ukraińskich jednoosobowych działalności gospodarczych zajmuje się budownictwem (24 proc.), informacją i komunikacją (16 proc.) lub pozostałą działalnością usługową (14 proc.).

    Założenie biznesu w Polsce daje szansę na umiędzynarodowienie firmy oraz wchodzenie na inne rynki. Bez wątpienia położenie Polski ułatwia poszukiwanie nowej przestrzeni ekonomicznej i rynku zbytu dla towarów i usług.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.