Newsy

W Polsce zaangażowanie polityczne marek to rzadkość. Przykłady amerykańskie pokazują, że może to słono kosztować

2016-12-06  |  06:30

Swoich sympatii politycznych często nie kryją firmy w Stanach Zjednoczonych. Efekty mogą być bolesne, o czym ostatnio przekonał się New Balance. Po tym jak przedstawiciel firmy wyraził poparcie dla Donalda Trumpa, internauci zaczęli masowo palić buty firmy. Z kolei w części restauracji w Rosji kawa russiano zastąpiła popularną americano jako niepoprawną politycznie. W Polsce zaangażowanie polityczne marek to wciąż rzadkość.

– Niektóre marki lubią się rzeczywiście mieszać w politykę. Efekt tej mieszanki bywa różny, czasem rodzi palący problem – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Magdalena Wosińska, redaktorka w PRoto.pl. – Przekonał się o tym New Balance, po tym, jak rzecznik marki po wygranych wyborach przez Donalda Trumpa stwierdził, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – wskazuje.

Rzecznik prasowy New Balance stwierdził w wywiadzie dla „The Wall Street Journal”, że zwycięstwo Trumpa oznacza, że pewne sprawy będą szły w lepszym kierunku, a administracja Baracka Obamy była głucha na część problemów, które zgłaszał producent obuwia. W dużej mierze wynika to z faktu, że Trump nie ukrywał sprzeciwu dla wielkich umów handlowych (m.in. TTIP), a te zaś są korzystne dla firm produkujących poza Stanami Zjednoczonymi, które w ten sposób obniżają koszty. New Balance podkreśla natomiast, że jest amerykańskim producentem.

– Entuzjazmu dla nowego kandydata nie podzielają już klienci marki. W ramach protestu stwierdzili, że będą palić buty, a wszystko oczywiście nagrywali i publikowali w mediach społecznościowych – mówi redaktorka PRoto.pl.

Niedawno okazało się, że także kawa może mieć konotacje polityczne. Dmitrij Miedwiediew, premier Rosji, podczas rozmowy z białoruskim delegatem podczas posiedzenia Międzyrządowej Rady Euroazjatyckiej zażartował, że kawa americano powinna raczej nosić nazwę russiano. Pomysł szybko podchwyciły rosyjskie restauracje.

 Co ciekawe, także Burger King zastanawia się nad realizacją tego pomysłu, ale decyzję pozostawia swoim konsumentom. Jeśli spodoba im się pomysł, w ciągu dwóch tygodni od momentu decyzji russiano pozostanie w menu – zaznacza Wosińska.

Również restauracja w pobliżu rosyjskiego parlamentu wprowadziła do menu nową kawę. Kawa russiano, choć smakuje dokładnie tak samo jak americano, kusi dwukrotnie niższą ceną.

– Także Starbucks niedawno był posądzany o to, że angażuje się w politykę. W ostatniej kampanii apelował o jedność wśród pracowników i konsumentów. Problem w tym, że tego typu propozycje wystosował na tydzień przed wyborami, a zdaniem internautów w takim momencie apelowanie o jedność to po prostu myślenie życzeniowe – tłumaczy Magdalena Wosińska.

W Polsce przy mocnej polaryzacji sceny politycznej firmy raczej unikają opowiadania się po jednej ze stron. Zaangażowanie mogłoby mieć negatywne konsekwencje biznesowe i odbić się na kondycji firmy. Przekonał się o tym producent piwa Ciechan, który po krytycznej wypowiedzi na temat ruchu LGBT musiał się zmierzyć z bojkotem swoich produktów przez konsumentów.

– W 2014 roku prezes Ciechana skrytykował Dariusza Michalczewskiego za to, że ten wspierał środowiska LGBT. Pomieszał piwo z polityką, a efekt tej mieszanki był taki, że niektóre bary i restauracje wycofywały piwo. Sam prezes nie wycofywał się ze swoich poglądów, ale przepraszał za formę ich wyrażenia – mówi Magdalena Wosińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Przemysł

Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

Zdrowie

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.