Newsy

Załamanie rynku zamówień publicznych: straty sięgają już 2,5 mld zł. Najbardziej poszkodowane są firmy z branży teleinformatycznej

2016-12-14  |  06:55

Po wejściu w życie noweli ustawy o zamówieniach publicznych rynek obserwuje prawdziwe załamanie. Liczba ogłoszonych w tym roku postępowań zmniejszyła się o ponad 32 proc. W przypadku największych realizacji straty sięgają 2,5 mld zł. Najbardziej poszkodowane są małe i średnie przedsiębiorstwa branży teleinformatycznej.

W ostatnich miesiącach zaobserwowaliśmy wyraźne ograniczenie liczby zamówień skierowanych do sektora teleinformatycznego z sektora publicznego – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Rogalski, wiceprezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT). – To bardzo istotny spadek, który przekłada się na zmniejszenie obrotów firm, wielkości sprzedaży i kwoty zawieranych kontraktów.

Jak wynika z danych PIIT, w tym roku liczba ogłoszonych postępowań o udzielenie zamówienia publicznego zmniejszyła się o ponad 32 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Tylko w segmencie dużych zamówień ogłaszanych w dzienniku urzędowym Unii Europejskiej wartość spadku wynosi już około 2,5 mld zł.

Oznacza to, że tego rzędu kwota zniknęła z rynku, w wyniku czego pojawiły się trudności, szczególnie w małych i średnich firmach, najbardziej widoczne w podmiotach, które swoją ofertę kierowały wyłącznie na rynek publiczny – zauważa Michał Rogalski. – W rezultacie może dochodzić do bardzo przykrych zjawisk, łącznie z koniecznością likwidacji czy sprzedaży firmy. Duże przedsiębiorstwa działające na różnego rodzaju rynkach przesuwają swoje zasoby na sektor prywatny, co daje im możliwość pozostania w grze. Natomiast w przypadku sektora publicznego można mówić o załamaniu.

Spadek zamówień, jak precyzuje Michał Rogalski, najbardziej odczuwalny jest w firmach oferujących budowę całych systemów informatycznych na zlecenie innych przedsiębiorstw i instytucji.

Nie prowadzimy analiz w podziale na rodzaje usług, w związku z czym to, co powiem, będzie bardziej oparte na przypuszczeniu niż twardych badaniach – wyjaśnia Michał Rogalski. – Natomiast spadek jest na pewno najbardziej dotkliwy w przypadku systemów teleinformatycznych, czyli nie prostych, zwykłych dostaw, ani usług utrzymania, tylko tam, gdzie zamówienia dotyczą budowy całych systemów IT.

Przyczyny tego zjawiska zdaniem Michała Rogalskiego są złożone. Ale chyba największy wpływ miało wprowadzenie nowego Prawa zamówień publicznych. Przed zmianą na rynku aktywni byli zamawiający, którzy obawiali się, że nowe regulacje będą wymagały dłuższego okresu na ich poznanie i praktyczne wdrożenie.

Podstawową przyczyną byłą raczej obawa przed nowym – tłumaczy Michał Rogalski. – Zmiany, które zostały wprowadzone, są bardzo poważne, wymagają po prostu poznania, więc zwyciężyła obawa przed popełnieniem błędu. To ona moim zdaniem powodowała, że wiele zamówień udzielono wyprzedzająco, co nie znaczy, że zostały one rozstrzygnięte. W wielu przypadkach terminy składania ofert są nadal przesuwane. Takie zamówienia działają jeszcze w starym porządku prawnym.

Jest jednak szansa, jak przekonuje Michał Rogalski, na odwrócenie tego stanu rzeczy w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Nie spodziewamy się raczej, że nastąpi to jeszcze w tym roku, natomiast musi mieć miejsce, bo nowy rząd bardzo mocno stawia na innowacyjność czy cyfryzację administracji zarówno centralnej, jak i samorządowej – precyzuje Michał Rogalski. – W pewnym momencie musi to się przełożyć na rosnącą liczbę zamówień. Tym niemniej obecna sytuacja jest trudna.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.