Newsy

Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów

2024-11-08  |  06:15

Polska gospodarka w 2024 roku wyraźnie przyspieszyła w porównaniu z mikrym wzrostem w 2023 roku i tegoroczny PKB powinien urosnąć o blisko 3 proc. Stanie się tak mimo nie najlepszych danych z przemysłu, na który rzutuje słabnąca kondycja gospodarki niemieckiej. W październiku ekonomistów zaniepokoił niespodziewany spadek sprzedaży detalicznej. Jednak zdaniem ekonomisty Polskiego Instytutu Ekonomicznego konsumpcja powinna w przyszłym roku odbić, podobnie jak inwestycje, które doczekają się napływu środków z nowej perspektywy unijnej oraz z KPO.

Ostatnie dane GUS skoczyły negatywnie. Na pewno spadek sprzedaży to nie jest coś, na co byśmy liczyli, zwłaszcza że obserwujemy z jednej strony bardzo wysoki wzrost wynagrodzeń, nawet po korekcie o inflację, z drugiej strony okres przyspieszania gospodarki po spowolnieniu z 2023 roku. Wrzesień był pod tym względem wyjątkowy. W październiku wyniki też mogą nie być najmocniejsze, ale wydaje się, że jednak ta tendencja raczej jest krótkotrwała – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Jakub Rybacki, kierownik Zespołu Makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – Większość badań koniunktury wskazuje, że konsumenci dalej w miarę pozytywnie oceniają swoją sytuację finansową, są skłoni dokonywać dużych zakupów, więc po stronie konsumpcji chyba nie ma dużych zagrożeń. Mieliśmy dużo prognoz, które pokazywały wzrost PKB w tym roku rzędu 3 proc., one pewnie były trochę zbyt optymistyczne, natomiast różnica nie będzie wielka, wyniki dalej będą zbliżone do tego poziomu.

Na początku roku ekonomiści oczekiwali, że konsumpcja będzie kołem zamachowym polskiej gospodarki w tym roku. Od kilku miesięcy jednak odczyty dynamiki wzrostu sprzedaży detalicznej okazywały się niższe od prognozowanych. Prawdziwe zaskoczenie przyszło jednak w październiku, kiedy Główny Urząd Statystyczny podał dane za wrzesień. Ku rozczarowaniu obserwatorów sprzedaż detaliczna, zamiast wzrosnąć rok do roku o 2,1 proc. (w cenach stałych), niespodziewanie spadła, i to o 3 proc. Był to pierwszy spadek w ujęciu rocznym w 2024 roku.

Komentatorzy byli tak zaskoczeni, że dopatrywali się bądź to przesuwania wydatków z towarów na usługi (których dane o sprzedaży nie obejmują), bądź odbudowywania oszczędności po okresie wysokiej inflacji, która je uszczupliła, bądź nawet błędu metodologicznego w odczycie. Zwłaszcza że średnie wynagrodzenia w firmach zatrudniających co najmniej 10 osób wciąż rosną w tempie dwucyfrowym i nawet po odjęciu ponownie rosnącej inflacji są z miesiąca na miesiąc o solidne parę procent realnie wyższe niż rok wcześniej.

W 2023 roku polska gospodarka urosła o skromne 0,1 proc. Pierwszy i drugi kwartał 2024 roku były wyraźnie lepsze, przynosząc wzrosty o 2 proc. oraz 3,2 proc. Ekonomiści spodziewają się, że w całym roku PKB naszego kraju zwiększy się o ok. 3 proc., choć raczej poniżej tego poziomu ze względu właśnie na rozczarowanie postawą konsumentów. Inne składowe PKB również w tym roku nie zachwycają.

Przemysł jest  w tym momencie z paru powodów słabym ogniwem polskiej gospodarki. Na pewno odczuwamy to, co się dzieje w gospodarce niemieckiej, gdzie mamy do czynienia z realną stagnacją, co uderza w polskie branże chemiczne, sektory energochłonne, zaczyna też uderzać w sektor motoryzacyjny – mówi dr Jakub Rybacki. – Trzeba zwrócić uwagę, że w tym momencie duża część europejskich fabryk: Volkswagena, Stellantis, notuje bardzo duże spadki zamówień na samochody elektryczne, spadki produkcji, wykorzystanie ich mocy produkcyjnych sięga połowy albo mniej. To oczywiście rzutuje na przykład na eksport baterii elektrycznych, który do tej pory napędzał polską gospodarkę.

Nastroje w polskim przemyśle, mierzone wyprzedzającym wskaźnikiem PMI, pogarszają się od maja 2022 roku, odkąd to wskaźnik pozostaje w obszarze pesymizmu, czyli poniżej 50 pkt. Choć odczyt za wrzesień był lepszy od prognoz i jest już bliski neutralnego pułapu. W tym roku rzeczywiste odczyty historyczne wskazały pięć razy na wzrost i cztery razy na spadek po przewadze odczytów ujemnych w 2023 roku. 

– Polska gospodarka prawdopodobnie będzie stabilnie rosnąć w 2025 roku. Z jednej strony dalej głównym motorem wzrostu będzie konsumpcja, a ta utrzyma się w związku ze stabilną sytuacją na rynku pracy, szybko rosnącymi wynagrodzeniami. To będzie stabilizować nasze wyniki – wyjaśnia kierownik Zespołu Makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego, pozytywnie postrzegając perspektywy makro Polski na 2025 rok. – Z drugiej strony bardzo pomogą nakłady związane z programem Krajowego Planu Odbudowy oraz środkami spójności w Unii Europejskiej w tym roku. To wykorzystanie było dotąd umiarkowane ze względu na okresy przejściowe między dwiema podstawami budżetowymi oraz powolne rozwijanie KPO, ale to powinien być impuls w przyszłym roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.