Newsy

Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł

2025-01-20  |  06:20
Nowe

Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.

Musimy się otworzyć jako Europa, jako Unia Europejska na zamówienia, produkty, inwestycje ze Stanów. Naturalne kierunki, istotne z punktu widzenia Polski, to obronność, aby zwiększone wydatki na zbrojenia w państwach NATO, Unii Europejskiej w części były związane z transferem technologii z Ameryki, tutaj znowu my służymy pomocą i kompetencją. Innym obszarem są technologie cyfrowe, centra danych, chmury obliczeniowe, gdzie Europa ma mniej kompetencji, w sposób naturalny powinniśmy przyciągać inwestycje – mówi agencji informacyjnej Newseria Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. – Polska i Europa Środkowa jest naturalnym miejscem, aby grać główną w rolę w tym zakresie. I w końcu przemysł i energetyka, mamy coraz więcej współpracy z branżą energetyczną ze Stanów i myślę, że ten kierunek też powinien być utrzymany z polskim przywództwem w tym obszarze.

Z wypowiedzi Donalda Trumpa jako kandydata, a potem prezydenta elekta wynika, że jedną z pierwszych decyzji, jakie zamierza podjąć w trakcie drugiej kadencji, będzie wprowadzenie ceł na towary sprowadzane z zagranicy. Najmocniej ruch ten miałby być wymierzony w Chiny; produkty z Państwa Środka miałyby być obciążone 60-proc. taryfą. Trump odgrażał się także Kanadzie i Meksykowi, grożąc 25-proc. stawką, by powstrzymać przepływ imigrantów i narkotyków. Ograniczenia wolnego handlu może się także spodziewać Unia Europejska. W różnych wypowiedziach 47. prezydenta USA padały stawki od 10 do 20 proc. na import z UE, jeżeli wspólnota nie nadrobi swojego ogromnego deficytu w handlu ze Stanami Zjednoczonymi poprzez masowe zakupy ropy i gazu. Europa zapowiedziała „adekwatną odpowiedź”, co można rozumieć jako zamiar wprowadzenia ceł odwetowych. Eksperci są jednak zgodni, że to Stary Kontynent wyjdzie na wzajemnych taryfach gorzej niż USA.

W kontekście przyszłości relacji gospodarczych i politycznych pomiędzy Stanami a Unią Europejską widzimy wiele ryzyk i wyzwań. Ja się boję potencjalnej wojny handlowej pomiędzy Unią Europejską a Stanami, boję się też napięć w sektorze cyfrowym, Unia Europejska wykonała dużo pracy regulacyjnej w kontekście balansowania swojej pozycji wobec firm amerykańskich, musimy znaleźć wspólny mianownik – przekonuje Marcin Nowacki. – Stany oczekują od nas większej ekspozycji na produkty, na zamówienia z Ameryki, bo my mamy nadwyżkę handlową, to jest uzasadnione, z drugiej strony my w ostatnich latach zamieniliśmy Amerykę na Chiny jako największego partnera w kontekście importu do Europy.

W 2023 roku wywóz z UE do USA zmniejszył się jedynie o 1,3 proc. do 502,4 mld euro, po osiągnięciu rekordowo wysokiego poziomu 509,4 mld euro w 2022 roku. Przywóz z USA spadł mocniej, bo o 3,6 proc., do 346,2 mld euro w 2023 roku, po tym jak rok wcześniej wyniósł 358,7 mld euro. Nadwyżka handlowa UE z USA wzrosła w 2023 roku o 6,6 mld euro do 156,1 mld euro, a to nadal mniej niż rekordowa nadwyżka z 2021 roku w wysokości niemal 166 mld euro.

W 2024 roku tendencja ta wcale nie słabła. W listopadzie ubiegłego roku dodatni bilans handlowy UE z USA wyniósł 18,7 mld euro, o 2,8 mld euro więcej niż rok wcześniej. Wzrósł za to deficyt Unii w handlu z Chinami – do 28,6 mld euro w porównaniu z 25,3 mld euro rok wcześniej. Zdaniem Marcina Nowackiego Polska, która ma ciepłe relacje z USA, a obecnie sprawuje półroczną prezydencję w Radzie UE, mogłaby być dobrym mediatorem między dwoma obszarami gospodarczymi.

Amerykańskie oczekiwania wobec Unii Europejskiej są wysokie i będą tarcia na poziomie biznesowym i politycznym. Musimy być w stanie spojrzeć na to z boku na poziomie Unii Europejskiej, bo Polska nie ma sobie tutaj nic do zarzucenia, aby te dysproporcje wyrównać i aby się bardziej zintegrować, być bliżej siebie, budować  ekonomiczne NATO w kontekście wyzwań, które płyną z Azji, głównie z Chin i naszego wspólnego wroga, jakim jest Rosja – wskazuje wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – Rolą Polski – przez nasze relacje i ekspozycje na biznes amerykański – jest to, aby nie było wojny handlowej i konfliktów gospodarczych, politycznych pomiędzy Unią Europejską a Stanami. To jest największe zadanie, jakie my Polacy, nie mówię tylko o rządzie, ale w ogóle o polskich elitach, biznesie, powinniśmy sobie postawić, aby twardo dyskutować, być otwartym na trudne debaty, dyskusje, ale jednak sprowadzić wszystko do wspólnych interesów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Bankowość

Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców

W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.

Handel

Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł

Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.