Newsy

Alternatywne spółki inwestycyjne nowością na polskim rynku kapitałowym. Stawiają na start-upy i mogą szybko pomnożyć swoją wartość

2018-06-18  |  06:20
Mówi:Łukasz Piasecki
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Polskie Inwestycje Technologiczne Alternatywna Spółka Inwestycyjna
  • MP4
  • Nowością na polskim rynku jest format inwestycyjnych spółek alternatywnych, czyli funduszy typu private equity/venture capital, ale o mniejszym zakresie działania i pozyskującym środki na inwestycje z emisji własnych akcji. Taki model działania umożliwia inwestycje o drobniejszym zakresie, ale podlega kontroli KNF, co podnosi bezpieczeństwo inwestycji. Jeden z takich funduszów właśnie planuje pozyskanie z emisji publicznej 2 mln zł.

    – Naszym zamiarem jest inwestowanie w spółki z sektora nowych technologii, generalnie z szeroko rozumianej branży farmaceutycznej i edukacyjnej. Mamy zamiar inwestować w spółki z dużym potencjałem wzrostu, z dużą dynamiką tak, żeby w skali 3–5 lat ten wzrost był bardzo wyraźny – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Piasecki, prezes zarządu Polskich Inwestycji Technologicznych Alternatywnej Spółki Inwestycyjnej. – W ciągu kilku miesięcy działalności rentowność naszego portfela osiągnęła 343 proc.

    Zysk netto spółki od momentu rozpoczęcia działalności w listopadzie 2017 roku wyniósł 7,4 mln zł. PIT ASI zapowiada też wypłacanie dywidendy. 18 czerwca rozpoczną się zapisy na akcje spółki w ramach emisji skierowanej do inwestorów indywidualnych. Potrwają do 28 czerwca. Przydział akcji, które następnie zostaną wprowadzone do obrotu na alternatywnym rynku NewConnect, nastąpi do 3 lipca. Ich cena emisyjna to 1 zł.

    Docelowo fundusz zamierza inwestować w nie więcej niż 5–6 wyselekcjonowanych projektów rocznie. Pierwotnie zamierzał w pierwszym roku osiągnąć wartość portfela na poziomie 5–10 mln zł, w kolejnych dwóch latach 10–50 mln zł, a ostatecznie 50–100 mln zł. Założenia te zostały jednak zrewidowane w górę, odpowiednio do przedziałów 15–30 mln zł, 30–80 mln zł i powyżej 100 mln zł.

    – Planowaliśmy się rozwijać na poziomie wyceny portfelowej 10 mln, 50 mln i 100 mln zł w najbliższych latach, ale już teraz jesteśmy szybsi i mamy wyższe wyceny – informuje Łukasz Piasecki. – Zamierzamy się rozwijać z taką jak obecnie dynamiką. Planujemy teraz pozyskać 2 mln zł oraz do 4 mln zł z oferty prywatnej. W tym roku to powinno być wszystko. W kolejnych latach będziemy przeprowadzali emisje w zależności od tempa rozwoju.

    Polskie Inwestycje Technologiczne są alternatywną spółką inwestycyjną, czyli nową na polskim rynku formą funkcjonowania funduszu inwestycyjnego w ramach spółki kapitałowej. Ten model funkcjonowania umożliwia inwestycje o drobniejszym zakresie, ale podlega kontroli KNF, co podnosi bezpieczeństwo inwestycji.

    – Działamy w formie alternatywnej spółki inwestycyjnej, co oznacza, że pozyskujemy finansowanie wyłącznie z emisji naszych akcji – zaznacza prezes PIT ASI. – Emisje te możemy przeprowadzać albo w ramach oferty publicznej, albo kierować je do klientów profesjonalnych – teraz przeprowadzamy ofertę publiczną, będziemy pozyskiwali z tego środki, które będziemy inwestowali w kolejne wyszukane przez nas spółki. Mamy na razie krótką listę obejmującą trzy takie podmioty.

    Aktualnie fundusz ma w portfelu dwie spółki technologiczne. Pierwsza z nich to Advanced Cinema Robotic Systems. Jest to spółka produkująca tzw. gimbale, czyli stabilizatory do kamer, uniezależniające działanie kamery od ruchów operatora i zapewniające ostry obraz. Do PIT ASI należy 14,56 proc. udziałów w kapitale ACR Systems.

    Drugą spółką jest F1 Pharma – firma farmaceutyczna zajmująca się działalnością badawczo-rozwojową leków oraz usługami związanymi z tą dziedziną. Tu fundusz ma 23,75 proc. udziałów. Nie wyklucza zwiększenia stanu posiadania w obu podmiotach, szuka też kolejnych okazji inwestycyjnych.

    – Mamy zespół współpracowników, którzy na bieżąco poszukują ciekawych ofert inwestycyjnych. Polski rynek spółek technologicznych nowych jest bardzo szeroki, więc na podaż nie narzekamy. Natomiast żeby wśród tych spółek wynaleźć rodzynki, które będą miały odpowiednią stopę wzrostu i będą warte zainwestowania, to już wymaga szczegółowych analiz – zastrzega Łukasz Piasecki. – Mamy już dwie spółki tego typu w portfelu, trzy spółki mamy na bardzo krótkiej liście i w najbliższym czasie będziemy niewątpliwie o tym informowali, bo chcemy być transparentną spółką.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.