Mówi: | Paweł Tamborski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie |
GPW liczy na debiuty spółek większych niż w ubiegłym roku. To ożywi rynek akcji
Po długim okresie marazmu na warszawskim parkiecie widać pierwsze oznaki poprawy koniunktury. Szeroki indeks WIG zyskał w ciągu miesiąca ponad 4 proc., rosną również obroty i zmienność cen. Bez wątpienia giełda korzysta na poprawie nastrojów w europejskiej gospodarce, do czego przyczynił się m.in. program skupu obligacji uruchomiony przez EBC. Zarząd GPW liczy na to, że lepszy klimat inwestycyjny zachęci kolejne spółki do wejścia na parkiet.
– Na rynku realizowanych jest w tej chwili kilka ofert publicznych i to dużych. Prawie 300 mln zł Wirtualnej Polski czy prawie 0,5 mld Uniwheels to są oferty, które są w stanie trochę zaktywizować rynek i inwestorów. Myślę, że sukces tych ofert może być dobrym prognostykiem na najbliższych kilka tygodni – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Paweł Tamborski, prezes GPW.
Podczas wczorajszego debiutu cena akcji Wirtualnej Polski na starcie sesji wzrosła o 3,25 zł, czyli o ok. 10 proc.
W ostatnich latach debiuty dużych spółek – zwłaszcza prywatyzowanych przez Skarb Państwa – cieszyły się ogromnym zainteresowaniem inwestorów indywidualnych. Choć większość analityków nie spodziewa się silnego przyspieszenia procesu prywatyzacji przez giełdę, to państwo wciąż dysponuje dużymi aktywami, które mogą zainteresować rynek. Pod koniec kwietnia minister skarbu Włodzimierz Karpiński zapowiedział, że jeszcze w tym roku Banku Pocztowy ma stać się spółką publiczną, a od 2016 r. Poczta Polska ma być notowana na GPW.
Poza ofertami publicznymi spółek Skarbu Państwa obecne warunki makroekonomiczne sprzyjają także wzrostowi podaży akcji ze strony sektora prywatnego. Przede wszystkim inwestycje prywatne w Polsce należą do najniższych w regionie, sięgając zaledwie 17-18 proc. PKB. Utrzymanie, a tym bardziej wzrost zasobu kapitału produkcyjnego, będą wymagały znalezienia finansowania. Jednocześnie trwający program QE prowadzony przez EBC zwiększa atrakcyjność aktywów z rynków wschodzących, w tym z Polski, która pozwala inwestorom osiągać dobrą relację wzrostu PKB (a w konsekwencji przychodów i zysków spółek) do ryzyka.
– W zeszłym roku było 28 debiutów, włączając w to również NewConnect. Liczymy, że w tym roku będą to transakcje większe i że będą to większe spółki. Liczymy na to, że po spokojniejszym 2014 roku, kiedy rynek musiał się oswoić ze zmianami na polskim rynku kapitałowym, ze strony emitentów również pojawi się aktywność – twierdzi prezes GPW.
W ubiegłym roku rynek kapitałowy nad Wisłą silnie odczuł zmiany w OFE, wskutek których zmniejszył się popyt na akcje ze strony funduszy. Prawdopodobnie z powodu tych zmian również pozostali inwestorzy instytucjonalni, np. TFI, oraz inwestorzy zagraniczni na wszelki wypadek unikali handlu papierami na GPW.
Warto jednak zauważyć, że polski rynek kapitałowy ma wciąż duże rezerwy wzrostu. Dotyczy to również rynku obligacji korporacyjnych i samorządowych. Na koniec 2014 r. wartość notowanych obligacji korporacyjnych na rynku Catalyst wyniosła zaledwie 60,8 mld zł, a więc niecałe 4 proc. PKB. GPW widzi również szansę w rozpoczynających się konkursach w ramach funduszy europejskich na lata 2014–2020. Jak wynika z informacji na stronach spółki, organizuje ona „cykl 16 spotkań regionalnych dotyczących finansowania rozwoju firm i samorządów ze środków unijnych przy wsparciu rynku kapitałowego i innych form dofinansowania”. To wszystko ma sprawić, by obserwowane obecnie pozytywne nastroje przyczyniły się do ponownego zdynamizowania rozwoju rynku kapitałowego.
– Na pewno kwiecień jest lepszy niż luty w tym roku. Liczymy na to, że pierwszy kwartał był takim startowym i że kolejne będą charakteryzowały się większą zmiennością i większymi obrotami – ocenia Tamborski.
Czytaj także
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-07-29: Sektor gier silnie reprezentowany na warszawskim parkiecie. GPW liczy na kolejne debiuty firm gamingowych
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
- 2024-05-28: Paweł Małaszyński: Nigdy nie miałem na pieńku z sąsiadami. Zresztą jak mieszkamy w jednym bloku, to fajnie trzymać się razem i wspierać
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.