Newsy

Inwestorzy czekają na sprzedaż akcji PKO BP, KGHM i PZU

2012-04-10  |  06:35
Mówi:Paweł Cymcyk
Funkcja:Menedżer Komunikacji Inwestycyjnej
Firma:ING TFI
  • MP4

    Na dzisiejszym posiedzeniu rząd zamierza podsumować ostatnie 4 lata prywatyzacji. Od 2008 do 2011 roku Skarb Państwa zarobił ponad 44 mld zł ze sprzedaży udziałów w nadzorowanych przez siebie spółkach. W tym roku przychody do budżetu mają sięgnąć 10 mld zł.

    W Planie prywatyzacji na lata 2012-2013 znalazło się 300 spółek, z czego 123, których nie udało się sprywatyzować w ramach planu 2008-2011. Skarb Państwa zamierza pozbyć się udziałów w 85 proc. nadzorowanych spółek. Część zostanie sprzedana przez giełdę. 

     - Najbliższe 9 miesięcy 2012 roku zapowiada się interesująco, jeśli chodzi o prywatyzacje ze Skarbu Państwa. Chociaż trudno oczekiwać, aby były jakieś spektakularne prywatyzacje na kształt Tauronu czy PZU w zeszłych latach - uważa Paweł Cymcyk z ING TFI.

    Na sprzedaży akcji PZU Skarb Państwa zarobił ponad 8 mld zł. Tauron przyniósł do budżetu 4,2 mld zł. Sukcesem zakończyła sie również prywatyzacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej za blisko 5,3 mld zł. Wśród tegorocznych dużych prywatyzacji można wymienić sprzedaż Grupy Polski Holding Nieruchomości czy Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. W kolejce na kolejne 2 lata czekają również KDPW, BGŻ, LOT czy spółki węglowe, jak Węglokoks i Kompania Węglowa.

    Analitycy prognozują, że dużym zainteresowaniem inwestorów może cieszyć sprzedaż kolejnych pakietów akcji spółek, które już są notowane na GPW. Chodzi m.in. o PKO BP, KGHM, PZU czy GPW. Zdaniem Pawła Cymcyka może to spowodować, że zagraniczny kapitał do czasu sprzedaży tych akcji, nie będzie zainteresowany zakupami na giełdzie.

      - To oczywiście normalne, biznesowe podejście: po co kupować teraz na rynku ograniczoną ilość, skoro można poczekać, a Skarb Państwa, który musi osiągnąć z prywatyzacji 10 mld zł, będzie zmuszony sprzedawać te akcje z dyskontem do rynku. Więc zagraniczne pieniądze siedzą i czekają, aż te oferty prywatyzacyjne ruszą - podkreśla analityk ING TFI.

    W jego opinii do czasu aż będą znane szczegóły co, kiedy i za jaką cenę zostanie sprzedane, warszawski parkiet i główny indeks 20 największych spółek mogą mierzyć się z problemami. Jednak kiepska sytuacja na giełdzie może pokrzyżować plany Ministerstwa, które nie będzie chciało sprzedawać akcji po niekorzystnym dla siebie kursie.

     - Na szczęście można powiedzieć, że nawet jeśli na zewnątrz przyszłyby gorsze czasy, to polskie spółki nie będą bardzo narażone na sprzedaż, bo zagraniczny kapitał będzie czuwał, by w miarę coraz niższych wycen starać się wykorzystać tę okazję - mówi Paweł Cymcyk.

    Do końca marca przychody z prywatyzacji sięgnęły 2,8 mld zł. Do końca przyszłego roku wynieść mają 15 mld zł.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.