Newsy

Na przełomie sierpnia i września możliwa sprzedaż kolejnego pakietu akcji PZU

2012-08-23  |  06:55
Mówi:Sebastian Buczek
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Quercus TFI
  • MP4

    Kolejna pula akcji PZU SA może wkrótce trafić w ręce inwestorów. – Nie wykluczyłbym, że na przełomie sierpnia i września będziemy mieli do czynienia z dużą transakcją sprzedaży kolejnego pakietu, około 10 proc. akcji – przewiduje Sebastian Buczek, prezes Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych Quercus. Zarówno Skarb Państwa, jak i rynki czekają na publikację wyników finansowych spółki za pierwsze półrocze. Według analityków, mogą one pozytywnie zaskoczyć.

    Sprzedaż kolejnego pakietu akcji PZU SA byłaby dla rynków dużym wydarzeniem. Według Sebastiana Buczka, analityka rynkowego i prezesa Quercus TFI, Skarb Państwa wstrzyma się z tą decyzją do czasu, kiedy największy polski ubezpieczyciel opublikuje wyniki finansowe za II kwartał (30 sierpnia).

     – Myślę, że PZU może sprawić inwestorom pozytywną niespodziankę – prognozuje Sebastian Buczek w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    To nie pozostanie bez wpływu na ceny akcji, a co za tym idzie na łączną kwotę, jaką resortowi skarbu państwa uda się zebrać z kolejnego etapu prywatyzacji ubezpieczyciela.

      Skarb Państwa czeka także na dywidendę, która w najbliższych dniach będzie przydzielana do akcji PZU – przypomina prezes Quercus TFI. Nie wykluczyłbym, że na przełomie sierpnia i września będziemy mieli do czynienia z dużą transakcją sprzedaży kolejnego pakietu, około 10 proc. akcji PZU przez Skarb Państwa.

    Zdaniem Sebastiana Buczka, dotychczasowe dane płynące ze spółek w trwającym sezonie publikacji wyników finansowych są zgodne z oczekiwaniami inwestorów.

      W niektórych przypadkach mieliśmy do czynienia z pozytywnymi zaskoczeniami, np. w przypadku banków BRE i Handlowego – ocenia ekspert. – Natomiast niektóre przyniosły negatywne zaskoczenie.

    Rozczarowały przede wszystkim spółki sektora budowlanego, w którym sytuacja jest dość trudna, oraz wyniki finansowe Lotosu, co spowodowało spadek kursu akcji.

     – W  segmencie największych spółek różnice między wynikami a oczekiwaniami nie były drastyczne – uważa Sebastian Buczek. – Większe różnice były w przypadku szerokiego rynku średnich i mniejszych firm, gdzie niektóre firmy zaskakiwały in minus inwestorów, co pociągało za sobą spadek kursu.

    Według prezesa Quercus TFI, dalszy etap prywatyzacji PZU SA wydaje się być najciekawszym i najważniejszym wydarzeniem z polskiego rynku, które może czekać warszawską Giełdę Papierów Wartościowych w najbliższym czasie.

     – Większe znaczenie dla naszego rynku ma zachowanie giełd na świecie, szczególnie giełdy amerykańskiej i niemieckiej, gdzie sytuacja w wakacje rozwinęła się nadzwyczaj dobrze – ocenia prezes analityk rynków.

    Od czerwca na rynkach w USA i w Niemczech mamy do czynienia z letnią hossą. Ceny niektórych akcji wzrosły od kilkunastu do nawet dwudziestu procent. Tendencja w najbliższych tygodniach będzie zależała od pozytywnych informacji z dwóch kierunków.

    Chodzi przede wszystkim o amerykański rynek nieruchomości, który po głębokiej zapaści w latach 2007 – 2008 powoli odbija się od dna. Po drugie, równie ważne dla inwestorów są informacje, dotyczące dalszych planów ratowania Eurolandu.  

     – Czekamy na ruch szefa Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghiego w kierunku przezwyciężenia kryzysu. Czekamy też na ewentualne działania ze strony najważniejszych europejskich polityków – tłumaczy Sebastian Buczek. – Jeżeli te działania wreszcie przyjdą, to myślę, że mogą być pozytywnie odebrane przez rynki.

    Zdaniem szefa Quercus TFI możliwym rozwiązaniem, które ustabilizowałoby sytuację na rynkach byłby wykup przez EBC obligacji państwowych, emitowanych przez rządy Włoch, Hiszpanii czy innych krajów, zmagających się dziś z poważnym kryzysem.

     – Działania banku centralnego mogą mieć inną formę, np. taką, z jaką wcześniej mieliśmy do czynienia na rynku amerykańskim, czyli – upraszczając sprawę – z dodrukiem pieniędzy i wpuszczeniem ich w system finansowy, po to, żeby sytuacja w tym systemie ustabilizowała się przynajmniej w krótkim okresie – tłumaczy Sebastian Buczek.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.