Mówi: | Adam Kiciński |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | CD Projekt |
Nowe projekty CD Projekt na razie bez gier na smartfony i tablety. W przygotowaniu kolejna gra i produkt spoza segmentu wideo
CD Projekt przygląda się rynkowi gier mobilnych, ale nie planuje w najbliższym czasie produkcji gier na urządzenia przenośne. Zamiast tego producent gier zaproponuje nowy produkt, który jednak nie będzie grą komputerową. Firma tworzy też nowy oddział w Krakowie, który zajmie się produkcją kolejnej gry w jakości podobnej do najważniejszych produktów firmy: Wiedźmina i Cyberpunka.
Jak podkreśla prezes CD Projekt, spółka przygląda się rozwojowi rynku gier mobilnych, jednak na razie nie ma planu, aby zacząć działać w tym segmencie.
– Żeby z sukcesem wprowadzić grę na ten rynek, trzeba mieć bardzo specyficzny pomysł. Taka zwykła konwersja nie wystarczy. Mamy w planach działanie w tym segmencie, ale to są plany na kolejne lata – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Kiciński, prezes CD Projekt.
Obecnie trwają też prace nad projektem „gry bez prądu” czyli gry „nie-wideo”.
– Jest szereg gier, w które można grać bez udziału urządzeń i takie gry też chcemy produkować. To oczywiście skala mniejsza niż gry wideo, ale te produkty na siebie zarabiają czy mogą na siebie zarabiać i bardzo mocno wspierają nasze główne produkty, czyli gry wideo – tłumaczy Kiciński.
CD Projekt jest jedną z tych firm na polskim rynku, które planują zatrudnianie kolejnych pracowników. Dziś pracuje w niej 170 osób, ale już wkrótce liczba ta może sięgnąć 200 osób. Firma tworzy między innymi nowy oddział w Krakowie.
– Mamy już zgromadzony team – 20 osób, mamy wynajęte biuro i startujemy w lipcu. To jest team startowy, który będzie pracował nad jednym z nieogłoszonych produktów, który będzie miał premierę po Wiedźminie 3. Mniejsza gra, ale jakościowo absolutnie najwyższy poziom, tak samo jak Wiedźmin 3 czy Cyberpunk. To będą produkty wspierające nasze główne, największe produkcje – mówi o planach CD Projekt prezes spółki Adam Kiciński.
Bez kryzysu w branży
Mimo światowego kryzysu polska spółka nie odnotowała spadku przychodów.
– Najlepsze gry sprzedają się zawsze, dlatego że ludzie grają w gry. Nie było takiego momentu w historii, kiedy ludzie by się odwrócili od grania w gry. W kryzysie kupują pewnie trochę mniej gier, ale te najlepsze się zawsze sprzedają – twierdzi Kiciński.
Należacy do CD Projekt serwis GOG.com w pierwszym kwartale tego roku podwoił przychody z pierwszego kwartału zeszłego roku i potroił zyski. Zwiększa się również liczba użytkowników platformy. To pierwsza polska firma z branży, która odniosła międzynarodowy sukces. Serwis został m.in. wymieniony na liście 50 najlepszych propozycji tygodnika Time.
– Mamy stały i dynamiczny wzrost GOGa. Od samego początku to jest platforma, która podwaja mniej więcej biznes z roku na rok i chcemy ten trend kontynuować. Chcemy, żeby GOG się nadal bardzo dynamicznie rozwijał – mówi prezes CD Projekt.
GOG.com to serwis anglojęzyczny. Większość zysków generuje w USA i Europie Zachodniej.
– Dla polskich graczy mamy alternatywę – jest polski serwis cdp.pl po polsku z trochę szerszą ofertą, tam są również e-komisy, e-booki. To jest miejsce, które jest adresowane dla polskiego gracza – dodaje Kiciński.
Czytaj także
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-09-02: Projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk wzburzył naukowców. Ich zdaniem spowoduje on obniżenie prestiżu tej instytucji oraz ograniczy jej samodzielność
- 2024-09-11: Jessica Mercedes i Justin Kirschner: Ludzie w Azji są bardzo szczęśliwi i doceniają to, co mają. A w Polsce wciąż na coś narzekamy i jesteśmy niezadowoleni
- 2024-09-06: Rusza pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych dotyczący przygotowania i eksploatacji schronów. Zapotrzebowanie na takie kompetencje będzie rosło
- 2024-07-30: Siatkówka z coraz większym wsparciem sponsorów. Największe firmy inwestują nie tylko w drużyny narodowe, ale i ligowe kluby
- 2024-07-29: Sektor gier silnie reprezentowany na warszawskim parkiecie. GPW liczy na kolejne debiuty firm gamingowych
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.