Mówi: | Michał Masłowski |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych |
Za 20 lat inwestycje na giełdzie staną się powszechne
Typowy polski inwestor trzyma akcje mniej więcej przez rok. Ten model inwestowania będzie się jednak zmieniał. Według Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych za 15-20 lat powszechne stanie się wieloletnie lokowanie oszczędności w akcjach spółek zamiast zakładania depozytów.
Z upływem lat i w miarę bogacenia się społeczeństwa kupowanie akcji spółek giełdowych będzie coraz bardziej popularne. Polacy, zmuszeni z jednej strony do oszczędzania na emeryturę, a z drugiej – częściowo zniechęceni do lokat przez niskie stopy procentowe (zwłaszcza, jeśli Polska znajdzie się w strefie euro), zwrócą się w stronę giełdy.
– Za 15-20 lat inwestowanie na giełdzie może nie będzie tak popularne, jak zakładanie lokat w banku, ale stanie się realną formą oszczędzania pieniędzy. Dziś handel akcjami uważa się za działalność bardzo ryzykowną, choć to zależy od sposobu inwestowania. W ciągu dwóch dekad zmieni się profil inwestora giełdowego – bardzo dużo osób będzie oszczędzać długoterminowo. Rodzice będą kupowali akcje na lata z myślą o przekazaniu ich dzieciom. Dziś to brzmi jak science fiction, ale właśnie tak będzie się zmieniać polski inwestor – mówi w rozmowie z Newserią Biznes Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Na razie jednak rośnie średni wiek przeciętnego inwestora, brakuje nowych graczy. Pewna grupa odsunęła się od giełdy po stratach poniesionych podczas kryzysowych spadków. W ostatnich latach brakowało też zachęt, niewiele było spektakularnych prywatyzacji, które powodowałyby masowe zakładanie nowych rachunków maklerskich.
– Silne odmłodzenie przeciętnego inwestora nastąpiło w roku 2010, kiedy były trzy bardzo duże prywatyzacje: Tauronu, PZU i GPW. Od tamtej pory mieliśmy wszechobecny i nieustający medialny kryzys, poza tym brakowało zachęt. Dopiero w 2013 roku na parkiecie debiutowały spółki PKP Cargo i Energa. Mieliśmy więc okres, kiedy część inwestorów straciła zainteresowanie giełdą. A pozostali zwyczajnie się postarzeli – komentuje wiceprezes SII.
Na giełdzie aktywnie inwestuje 250-300 tys. osób – inwestorzy indywidualni w pierwszej połowie ubiegłego roku mieli ok. 14-proc. udział w obrotach (spadek w porównaniu do drugiego półrocza ubiegłego roku). Rachunków maklerskich jest natomiast znacznie więcej – około 1,5 mln.
– To naturalny stan rzeczy na wielu światowych rynkach, że bardzo duży procent rachunków jest nieaktywny. Inwestorzy często zakładają rachunki okazjonalnie i na przykład jednorazowo kupują pakiet akcji wybranej spółki i na tym kończy się ich aktywność. Po drugie, są inwestorzy, którzy świadomie kupują akcje na lata – trochę w stylu Warrena Buffetta – i trzymają je dla dywidendy. A po trzecie, istnieje grupa aktywnych inwestorów, mających po kilka rachunków maklerskich, przy czym zwykle aktywny jest tylko jeden – wyjaśnia Michał Masłowski
Ostatnie Ogólnopolskie Badanie Inwestorów (OBI) przeprowadzone przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) pokazało, że przeciętny polski inwestor to wykształcony 37-latek, inwestujący od ośmiu lat. Ma w portfelu akcje siedmiu spółek. Tylko 15 proc. inwestujących to kobiety. Z badania OBI wynikało też, że znakomita większość inwestorów indywidualnych nie poświęca zbyt wiele czasu na grę giełdową. Jedynie nieco ponad 22 proc. ankietowanych przeznacza na to kilka godzin dziennie. Nic dziwnego, bo ponad dwie trzecie inwestorów wykonuje pracę etatową, a ok. 20 proc. prowadzi działalność gospodarczą. Nie tworzą wyrafinowanych strategii, przyznają, że o inwestowaniu wiedzą niewiele, w giełdzie widzą przede wszystkim alternatywę dla lokat terminowych. Tak jest od lat.
– Spodziewam się, że inwestor indywidualny będzie się starzał, będzie miał coraz więcej pieniędzy i coraz więcej czasu na inwestowanie. Za 20 lat przeciętny inwestor będzie po pięćdziesiątce, z odchowanymi dziećmi, pieniędzmi na rachunku i wolnym czasem na inwestowanie. Nie przewidujemy jednak drastycznej zmiany profilu inwestora indywidualnego – prognozuje wiceprezes SII.
Czytaj także
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
- 2025-02-21: Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2025-01-07: Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-08-05: Polki nie inwestują z myślą o emeryturze. Problemem są zarobki niższe niż mężczyzn i obawa o stratę środków
- 2024-08-06: Justyna Szyc-Nagłowska: Mam odłożone pieniądze na czarną godzinę. Teraz muszę też myśleć o emeryturze i zabezpieczyć sobie moje życie
- 2024-08-08: Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.