Mówi: | dr hab. Jacek Męcina |
Funkcja: | prof. UW, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan |
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Jak wskazuje Miesięczny Indeks Koniunktury, przygotowywany cyklicznie przez Polski Instytut Ekonomiczny, w lipcu br. 21 proc. firm handlowych spodziewało się pogorszenia, a 31 proc. polepszenia swojej sytuacji w najbliższych trzech miesiącach. W ocenie koniunktury w gospodarce są znacznie bardziej pesymistyczni – 41 proc. spodziewa się pogorszenia, a polepszenia zaledwie 13 proc. Częściowo na te oceny wpływa sytuacja na rynku pracy. Wzrost kosztów pracowniczych to najczęściej wskazywana przez handel bariera, zaraz za tym znalazły się ceny energii i niepewność sytuacji gospodarczej. 30 proc. wskazało na niedostępność pracowników.
Według danych i GUS bezrobocie w Polsce w maju br. wyniosło 5 proc., co stanowi spadek o 0,1 pp. w stosunku do kwietnia 2024 roku. Resort pracy ocenia, że w czerwcu ponownie spadło – do poziomu 4,9 proc.
– Sytuacja na rynku pracy jest zdeterminowana przede wszystkim demografią, a ponieważ jesteśmy w głębokim kryzysie demograficznym, brakuje nam rąk do pracy. Szeroko pojęta branża handlu na pewno odczuwa te braki i próbuje sobie w różny sposób z tym radzić – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Jacek Męcina, prof. UW, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Jednym z rozwiązań stosowanych przez handel jest automatyzacja. Zdaniem eksperta inwestycje w ten obszar mogą się okazać szansą dla wielu firm. Według raportu McKinsey Global Industrial Robotics Survey 2022 już dwa lata temu sektor handlu detalicznego i dóbr konsumpcyjnych były jednym najbardziej skłonnych do tego typu wdrożeń. 23 proc. badanych firm z tych branż planowało wydatki na ten cel w ciągu najbliższych pięciu lat.
– Handel w coraz większym stopniu będzie inwestował w automatyzację, może w jakimś sensie robotyzację, a więc będzie próbował radzić sobie z niedoborami na rynku pracy poprzez inwestowanie w automatyczne kasy czy automaty, które pozwalają zliczać rachunek już przy braniu produktu z półki. Więc przed nami pewnie rewolucja cyfrowa także w obszarze handlu – ocenia doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Podobne tendencje widać na całym świecie. Według raportu Global Market Insight rynek kas samoobsługowych w 2022 roku był wart ok. 12 mld dol., a do 2032 roku może się prawie podwoić (prawie 20 mld dol.). To oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 5,5 proc.
– Drugi element istotny z tego punktu widzenia to oczywiście zasoby migracyjne. Polska od prawie dekady jest uzależniona od zasobów migracyjnych i potrzebujemy po prostu na polskim rynku pracy cudzoziemców – mówi prof. Jacek Męcina.
Tendencję tę widać w danych publikowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Na koniec pierwszego kwartału 2024 roku do ubezpieczeń społecznych zgłoszonych było 1,138 mln cudzoziemców. To więcej, niż wynosi liczba mieszkańców drugiego największego miasta w Polsce – Krakowa. Liczba ta robi wrażenie, szczególnie jeśli zestawimy ją z tym samym parametrem z 2008 roku, kiedy w ZUS zarejestrowanych było jedynie 16 tys. cudzoziemców. To mniej, niż liczy obecnie niejedno miasto powiatowe. Cudzoziemcy stanowią dzisiaj 7 proc. ogółu osób ubezpieczonych. Według danych ZUS największą część cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych stanowią Ukraińcy (762 tys.). Na drugim miejscu, ze sporą różnicą, znaleźli się Białorusini (131,8 tys.).
W ocenie specjalistów zajmujących się rynkiem pracy oraz pogłębiającym się kryzysem demograficznym Polska potrzebuje spójnej strategii migracyjnej.
– Ubolewam, że Polska nie doczekała się dotąd strategii migracyjnej. Byliśmy już bardzo blisko, bo w 2014 roku przyjęliśmy dokument, który był projektem, później przez osiem lat ostatnich rządów nie przyjęto żadnej strategii. Brak strategii oznacza brak zasad, a brak zasad oznacza wiele, nazwijmy to delikatnie, nieprawidłowości – zwraca uwagę ekspert.
Jak podkreśla, taki dokument jest potrzebny, by określić, jakich pracowników potrzebujemy, w których branżach, na jaki czas oraz w jaki sposób ułatwić im integrację – nie tylko zawodową, ale też społeczną. Specjaliści zauważają, że opracowanie strategii migracyjnej nie jest łatwym zadaniem, szczególnie biorąc pod uwagę różne postawy społeczne, uprzedzenia oraz emocje. Dlatego ten dokument może się okazać potrzebny nie tylko pracodawcom.
– Musimy pamiętać o tym, że strategia migracyjna jest elementem polskiego porządku, odczuć społecznych. Przyjęcie takiej strategii uspokoi też i będzie przeciwdziałać różnym stereotypom czy antymigranckim wystąpieniom, które coraz częściej niestety pojawiają się w naszych realiach – podkreśla doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Czytaj także
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-28: Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-19: Tylko co piąty nakaz powrotu migranta do kraju pochodzenia jest realizowany. UE chce wprowadzić nowe skuteczne procedury
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.