Mówi: | Kamil Sawicki |
Funkcja: | Cluster Poland Convention sales managerc |
Firma: | Leonardo Hotels |
Inflacja wpływa na ceny noclegów i nawyki gości hotelowych. Rok 2024 ma jednak przynieść dalsze ożywienie w branży
W branży hotelowej coraz wyraźniej widać popandemiczne ożywienie. Według Cushman & Wakefield w 2023 roku na polskim rynku obserwowany był konsekwentny wzrost kluczowych wskaźników dotyczących wyników hoteli, co było głównie efektem wzmocnienia popytu krajowego. Ta pozytywna sytuacja powinna mieć kontynuację w bieżącym roku, w którym spodziewana jest też odbudowa liczby noclegów udzielonych gościom zagranicznym. W dużych miastach rynki hotelowe odbudowują się jednak głównie dzięki powracającym wydarzeniom i eventom.
– Rok 2023 był wymagający. Obłożenie w hotelach było wyższe niż w 2022 roku, a klienci byli różni – w wakacje dużo było oczywiście klientów turystycznych, poza sezonem mieliśmy również bardzo wielu klientów korporacyjnych. Mieliśmy też w Warszawie wiele wydarzeń, stąd też było dużo dat, kiedy praktycznie cała stolica była pełna i bardzo ciężko było dostać wolny pokój – mówi agencji Newseria Biznes Kamil Sawicki, Cluster Poland convention sales manager w Leonardo Hotels.
Jak wynika z raportu Emmerson Evaluation („Rynek hoteli i condohoteli w Polsce 2023”), ostatnie trzy lata stanowiły wyzwanie dla polskiego rynku hotelarskiego m.in. ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19 i historycznie rekordową inflację, której szczyt przypadł na początek 2023 roku. To – w połączeniu m.in. ze wzrostem cen energii i kosztów pracy, spowodowanym kilkoma podwyżkami płacy minimalnej – pociągnęło za sobą konieczność podnoszenia cen noclegów. Nie jest on jednak równoznaczny z wyższymi zyskami w branży, ponieważ rosnące koszty utrzymania obiektów i wynagrodzeń pracowników w wielu przypadkach obniżyły realne zyski hotelarzy.
– Aktualnie panująca inflacja ma niestety wpływ na ceny w hotelach. Materiały i żywność cały czas drożeją, koszty pracy też są coraz wyższe, w związku z czym hotelarze muszą podnosić ceny swoich usług noclegowych, restauracyjnych czy konferencyjnych – mówi Kamil Sawicki. – Zawirowania ekonomiczne miały też wpływ na naszych gości i klientów. Zauważamy, że klienci bardzo często się starają skracać pobyty bądź wywalczyć jak najniższą cenę za pobyt w hotelu. Zauważyliśmy też, że mniej pieniędzy wydają na usługi wewnątrz hotelu.
Efektem wzrostu cen w hotelach jest m.in. skracanie wyjazdów i rezerwowanie ich na ostatnią chwilę. Obecnie w najlepszej sytuacji są hotele ekonomiczne i trzygwiazdkowe. Z drugiej strony wciąż dużym zainteresowaniem cieszą się też hotele luksusowe, co oznacza, że istnieje grupa klientów, która nawet w dobie wysokiej inflacji jest gotowa zapłacić więcej za wypoczynek w ekskluzywnym miejscu.
– Rynek cały czas się zmienia, jest bardzo dynamiczny, goście również się zmieniają i musimy za nimi podążyć. Aktualnie zauważamy, że goście chcą być od początku do końca potraktowani bardzo indywidualnie – już od momentu zakładania rezerwacji, podczas pobytu w hotelu, aż do wymeldowania – mówi ekspert Leonardo Hotels.
Jak wskazuje grudniowy raport „Trends Radar. Nieruchomości na fali zmian” firmy Cushman & Wakefield, mimo wyzwań inflacyjnych hotele pozostają rentowne. Przytaczane przez autorów statystyki HotStats wskazują, że całkowite koszty w okresie styczeń–wrzesień 2023 roku w hotelach w Warszawie wzrosły o 25–30 proc. na pokój, a dzięki silnemu wzrostowi przychodów zysk operacyjny brutto wzrósł od 7 do 17 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2019 roku.
Mimo trudnego otoczenia w branży hotelowej już 2022 rok przyniósł odbicie. Początkowo prognozy były pesymistyczne – przez pierwsze miesiące roku wiele obiektów udostępniało swoje pokoje dla uchodźców z Ukrainy uciekających przed wojną, a goście zagraniczni w obawie przed rozlaniem konfliktu odwoływali urlopy w Polsce. Okres wakacyjny był już jednak intensywny dla rynku hotelowego w związku z dużą liczbą turystów korzystających z urlopu w ojczyźnie – ruch generowany był przede wszystkim przez polskich turystów wypoczywających z rodzinami. Natomiast drugie półrocze 2022 roku przyniosło dobre wyniki ze względu na zwiększoną liczbę spotkań biznesowych – hotele są bowiem najczęściej wybieranym miejscem eventów firmowych, konferencji i kongresów. W efekcie przychody i wyniki wypracowane przez ten sektor były zbliżone do tych z przedpandemicznego 2019 roku.
Ożywienie w branży hotelowej potwierdza też grudniowy raport Cushman & Wakefield, z którego wynika, że w 2022 roku sektor zanotował wzrost liczby noclegów o 23 proc. r/r. Natomiast prognozy na 2023 rok zakładały kolejny wzrost o ok. 5 proc. Według analityków tej firmy w ubiegłym roku na rynku hotelowym w Polsce obserwowany był konsekwentny wzrost popytu i kluczowych wskaźników dotyczących wyników hoteli, co było głównie efektem wzmocnienia popytu krajowego. Ta pozytywna sytuacja powinna mieć kontynuację również w 2024 roku, w którym spodziewana jest też odbudowa liczby noclegów udzielonych gościom zagranicznym. Według prognoz liczba noclegów w polskich hotelach ma szansę przekroczyć o 7 proc. poziom zanotowany w 2019 roku.
– Przewidujemy, że w bieżącym roku obłożenie będzie wyższe niż w poprzednim. W Warszawie zauważyliśmy zwiększoną liczbę wydarzeń kulturalnych i sportowych, dlatego prognozujemy, że gości w stolicy będzie więcej – mówi Kamil Sawicki.
Szczególnie intensywne będą pod tym względem letnie miesiące – w lipcu na PGE Narodowym zagrają Scorpions i Europe, a w sierpniu odbędą się trzy koncerty Taylor Swift i dwa Metalliki.
Wiele jednak zależy od klienta biznesowego. W dużych miastach rynki hotelowe odbudowują się głównie dzięki powracającym wydarzeniom i eventom. Według raportu „Trends Radar” widać to właśnie na przykładzie stolicy. Na koniec III kwartału 2023 roku warszawskie hotele odnotowały znaczący wzrost popytu generowanego ze strony firm – liczba noclegów stanowiła 81 proc., a przychody związane z popytem biznesowym 98 proc. w porównaniu z poziomami z 2019 roku. Natomiast popyt konferencyjny w warszawskich hotelach wzrósł w tym czasie o prawie 20 proc. r/r, choć nadal był o 25 proc. niższy niż w przedpandemicznym 2019 roku.
Czytaj także
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-01: Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-06-27: Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.
Bankowość
Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.
Prawo
Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.