Newsy

J. Emilewicz: Krajowy Plan Odbudowy nie zatrzyma inflacji. Ale uspokoi nastroje, umocni złotego i wypełni lukę w unijnym finansowaniu

2022-06-14  |  06:20

 Krajowy Plan Odbudowy sam w sobie nie jest czarodziejską różdżką, która sprawi, że nagle inflacja się zatrzyma, ale z całą pewnością stabilizuje rynek, umacnia złotego, przywraca wiarygodność w trudnym czasie – mówi posłanka i była wicepremier Jadwiga Emilewicz. Jak wskazuje, akceptacja KPO to sygnał, że można rozpoczynać przewidziane w nim projekty inwestycyjne, choć refundację Polska otrzyma po wypełnieniu tzw. kamieni milowych wymaganych przez Komisję Europejską. Poza zmianami w wymiarze sprawiedliwości wymogi dotyczą m.in. działań w zakresie efektywności energetycznej. Jak podkreśla była minister rozwoju, na zagospodarowanie środków z KPO Polska będzie mieć bardzo mało czasu.

– Polska jest dzisiaj uznawana za kraj frontowy, wiele spotkań międzynarodowych, które były zaplanowane w Warszawie, bywa odwoływanych właśnie ze strachu, że działania wojenne toczą się zbyt blisko. Przyjęcie KPO wyrównuje poziom emocji, sprawia, że polski rynek ponownie staje się stabilny i atrakcyjny, co też podnosi jakość prowadzenia działalności gospodarczej dla polskich przedsiębiorców – mówi agencji Newseria Biznes Jadwiga Emilewicz.

Po ponad roku negocjacji Komisja Europejska zaakceptowała na początku czerwca Krajowy Plan Odbudowy, z którego Polska ma otrzymać w sumie 36 mld euro, z czego blisko 24 mld euro w bezzwrotnych grantach i prawie 12 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Nie oznacza to jednak automatycznej wypłaty środków. Pieniądze na realizację projektów przewidzianych w KPO mają zostać uruchomione dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych dotyczących m.in. praworządności (likwidacja Izby Dyscyplinarnej, reforma systemu dyscyplinującego sędziów i przywrócenie zwolnionych sędziów do orzekania). 

– Koncentrujemy się tylko na kilku wybranych kamieniach milowych, tylko w wymiarze sprawiedliwości, tymczasem tam jest zapisanych mnóstwo elementów, jak chociażby poprawa efektywności energetycznej i przyjęcie krajowego planu na rzecz poprawy efektywności energetycznej. Dopiero po ich przyjęciu otrzymamy refundację poniesionych wydatków w kolejnych etapach realizacji KPO – zauważa była wicepremier.

Obok konieczności osiągnięcia tzw. kamieni milowych Polskę czekają jeszcze tygodnie negocjacji umów i ustaleń operacyjnych z Komisją Europejską. Potrzebna jest także zgoda pozostałych państw członkowskich. Decyzję KE w ubiegłym tygodniu skrytykował Parlament Europejski, który w wydanej rezolucji wezwał Radę Europejską, by nie zatwierdzała planu, dopóki nie zostaną spełnione wszystkie warunki. To wszystko oznacza, że pieniądze mogą popłynąć z Brukseli dopiero za jakiś czas.

Zasada finansowa jest prosta i była znana wcześniej – to są wydatki płacone z dołu. Moment zatwierdzenia KPO to taki sygnał, że z budżetu państwa możemy zacząć finansować projekty, które w nim zapisaliśmy. Następnie po kilku miesiącach, jeżeli tzw. kamienie milowe zostaną osiągnięte w różnych dziedzinach, popłyną do nas środki z KPO – mówi Jadwiga Emilewicz. – Przypomnijmy też, że są to projekty bardzo wymagające, z których ponad 60 proc ma zazieleniać polską gospodarkę i długoterminowo obniżyć cenę energii elektrycznej, ponieważ będzie ona pochodziła z odnawialnych źródeł energii.

Była wicepremier wskazuje też, że środki z Krajowego Planu Odbudowy powinny poprawić sytuację polskich przedsiębiorstw, ponieważ pojawią się w idealnym momencie, wypełniając lukę finansową i inwestycyjną między poprzednią, zakończoną właśnie perspektywą finansową UE, i kolejną, która jeszcze nie wystartowała.

 Tych inwestycji nam bardzo w Polsce potrzeba – podkreśla była wicepremier i minister rozwoju. – Przypomnijmy też, że są to środki na dość krótki czas. Mamy 2022 rok, a projekty przewidziane w KPO mają się zakończyć do 2025 roku, więc to będzie duża suma pieniędzy w krótkim czasie, wymagająca dużej mobilizacji i dobrej współpracy między rynkiem i administracją, aby zdążyć zrealizować je w takim tempie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.