Newsy

Maleją zatory płatnicze w firmach. Wciąż ryzykowna branża budowlana, rolnictwo oraz górnictwo

2015-11-18  |  06:50

44,3 proc. przedsiębiorców deklaruje, że w trzecim kwartale br. miało mniejsze problemy z regulowaniem należności przez kontrahentów lub nie miało ich w ogóle. W związku z tym coraz więcej firm lepiej ocenia swoją kondycję finansową. Sytuacja w branżach górniczej, rolniczej i budowlanej powoduje, że firmy z tych sektorów są zagrożone. Na zmniejszenie skali zatorów mógłby wpłynąć centralny rejestr płatników VAT, którego wprowadzenie zapowiadało Ministerstwo Finansów.

W ostatnich latach sektorem, który miał z zadłużeniem wielkie problemy, była branża budowlana, a więc firmy, które zaangażowały się w rozbudowę infrastruktury w Polsce: dróg, stadionów, dworców – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mirosław Sędłak, doradca zarządu Krajowego Rejestru Dłużników. – Mieliśmy długą listę upadłości. Problem trwa właściwie do dzisiaj.

Z danych KRD wynika, że zadłużenie firm budowlanych w sierpniu br. wynosiło 1,23 mld zł i nadal rośnie (w ciągu roku o 136 mln zł). 83 proc. firm z tej branży narzeka na problemy z terminowym odzyskiwaniem należności. Ponad 30 proc. faktur jest przeterminowanych, a średni czas spłaty to prawie 5 miesięcy. W KRD widniało w sierpniu blisko 31 tys. firm z sektora budowlanego.

Jak podkreśla Sędłak, sytuacja w poszczególnych branżach zależy od wielu czynników, m.in. sytuacji w krajowej gospodarce lub uwarunkowań zewnętrznych, jak embargo czy ceny na światowych rynkach.

Innymi wrażliwymi branżami są rolnictwo, które bardzo mocno odczuło embargo na eksport do Rosji produktów żywnościowych, oraz górnictwo. Jedną z przyczyn jej złej kondycji jest to, że ceny węgla na światowych rynkach są obecnie najniższe od bardzo wielu lat – zauważa Mirosław Sędłak.  

Jednak ostatnie dane dotyczące skali zatorów płatniczych w kraju są optymistyczne. Wartość Indeksu Należności Przedsiębiorstw Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej oraz Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, odzwierciedlającego poziom zatorów płatniczych w gospodarce, po raz drugi w siedmioletniej historii przekroczyła poziom 90 pkt. 

W trzecim kwartale 44,3 proc. osób prowadzących firmy zadeklarowało, że ma coraz mniejsze problemy z regulowaniem płatności przez kontrahentów lub nie występują one wcale. Tylko 10,7 proc. wskazało, że problem zadłużenia narasta.

Jednym z niepokojących objawów jest wzrost liczby firm, które nie mogą się doczekać spłaty ponad połowy wystawionych faktur. W niektórych przypadkach zatory to tylko forma kredytowania – firmy, które same czekają na wpływy od klientów, zwlekają z płatnościami dla swoich partnerów biznesowych. Czasami oznacza to jednak poważny problem, a pieniądze mogą być trudne do odzyskania.

Niestety, nie ma dziś bazy, w której można by było dowiedzieć się, czy dana firma płaci regularnie różnego rodzaju podatki, w tym VAT, czy też nie. Gdyby można było to weryfikować, znacznie poprawiłoby to płynność obrotu w gospodarce i nie powodowałoby zwiększenia zatorów płatniczych – mówi Mirosław Sędłak. – Gdyby przedsiębiorca miał możliwość sprawdzenia swojego kontrahenta pod tym kątem przed nawiązaniem współpracy, nie narażałby się na ewentualne straty.

Sytuacja może ulec zmianie, bo zarówno poprzedni minister finansów Mateusz Szczurek, jak i Prawo i Sprawiedliwość zapowiadali utworzenie tego typu rejestru.

Dla dobra obrotu gospodarczego powinna istnieć możliwość w miarę łatwego dostępu do informacji na temat tego, czy dany przedsiębiorca płaci podatki i ZUS za swoich pracowników. Skoro nie stać go na opłaty za ZUS, to tym bardziej nie będzie go stać na płacenie drugiemu kontrahentowi za dostarczone mu usługi czy towary – podkreśla doradca zarządu Krajowego Rejestru Dłużników.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.