Mówi: | Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP Brent Wilton, sekretarz generalny Międzynarodowej Organizacji Pracodawców (IOE) |
Międzynarodowa Organizacja Pracodawców: oskładkowanie umów śmieciowych wstrzyma zatrudnianie nowych pracowników w Polsce
Zdaniem Brenta Wiltona, sekretarza generalnego Międzynarodowej Organizacji Pracodawców (IOE), projekt oskładkowania cywilnych umów o pracę w Polsce może spowodować wzrost ponoszonych przez pracodawców kosztów. Pozbawi także Polskę atrakcyjności w oczach zagranicznych inwestorów.
– Jeśli koszty pracy wzrosną za bardzo, firmy nie będą otwierały swoich oddziałów w Polsce, a te, które już zainwestowały, nie będą szukać nowych pracowników – przestrzega Brent Wilton, sekretarz generalny Międzynarodowej Organizacji Pracodawców (IOE). – Większość takich nakładów dotyczy zabezpieczenia społecznego i są to sprawy, które dotyczą całego społeczeństwa. Dlatego przerzucanie kosztów tylko na pracodawców nie rozwiązuje problemu. Przyglądając się kosztom zatrudnienia, każdy rząd musi brać pod uwagę uboczne skutki ewentualnej podwyżki.
Według sekretarza generalnego Międzynarodowej Organizacji Pracodawców efektem takich działań może być pogorszenie warunków do inwestowania. Przedsiębiorcy zniechęcają się wtedy do zatrudniania i wybierają inne miejsca.
– W globalnej gospodarce jest to bardzo proste. Dlatego Polska musi być bardzo ostrożna, by nie zmienić się w miejsce niepopularne – przekonuje Brent Wilton w rozmowie przeprowadzonej podczas spotkania poświęconego głównym założeniom Walnego Zgromadzenia Członków Międzynarodowej Organizacji Pracodawców z Europy i Azji Środkowej oraz wyborów nowego przewodniczącego Międzynarodowej Rady Koordynacyjnej Związków Pracodawców.
Zdaniem Andrzeja Malinowskiego, prezydenta organizacji Pracodawcy RP, głównym powodem powszechności umów cywilnoprawnych na polskim rynku pracy jest dotychczas obowiązujący system zamówień publicznych, który wspierał oferty najtańsze, a nie najkorzystniejsze jakościowo.
– To ogromny, szacowany na 130-170 mld zł rocznie rynek, który ma wpływ na całą gospodarkę. Jeśli działa on w ramach złego prawa, przedsiębiorcy muszą się bronić – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Malinowski, prezydent organizacji Pracodawcy RP.
Zdaniem szefa organizacji Pracodawcy RP rynek pracy w Polsce poprawia się. Jak zaznacza, jest w tym zasługa rządu, który znacznie usprawnił funkcjonowanie instytucji zaangażowanych w proces ograniczania bezrobocia.
– Rynek nam się doskonali – uważa Malinowski. – Jest szansa, że nie tylko kwestia inwestycji i środków unijnych będzie decydowała o tym, czy Polska znajdzie się w końcówce krajów, które mają wysokie bezrobocie.
Według prezydenta organizacji Pracodawcy RP wzajemne relacje między pracownikami i pracodawcami są lepsze niż jeszcze kilka lat temu. Choć przy dwucyfrowym bezrobociu trudno mówić o rynku pracownika, to w miarę rozwoju gospodarki sytuacja pracobiorców powinna się poprawiać, a w niektórych specjalnościach już mogą oni dyktować warunki.
– W ostatnim okresie nie obserwujemy dużego parcia, jeżeli chodzi o płace – zapewnia Malinowski. – Myślę, że pracownicy doskonale orientują się, że obecnie mamy trochę niejasną sytuację gospodarczą w otoczeniu, wiedzą, że firmy nie mogą podejmować ryzykownych decyzji inwestycyjnych, ponieważ międzynarodowe otoczenie polityczne temu nie sprzyja. Z czasem rynek pracownika zacznie się budzić do życia. Na razie dotyczy to przede wszystkim firm związanych z innowacjami, w których konieczne jest zatrudnienie wyspecjalizowanych ludzi. W branży IT wysoko wykwalifikowani pracownicy już dzisiaj dyktują warunki. W miarę rozwoju gospodarki zjawisko to będzie występowało także w innych sektorach.
Przez ostatnie 25 latach, od czasu rozpoczęcia transformacji ustrojowej, sytuacja pracodawców w Polsce zdaniem szefa Międzynarodowej Organizacji Pracodawców jednak znacznie się poprawiła.
– Między krajami zawsze istnieją różnice dotyczące tego, przed jakimi wyzwaniami stają pracodawcy – zauważa Wilton. – W Polsce mogą swobodnie artykułować swoje potrzeby wobec rządu. Dlatego myślę, że biznes w tym regionie jest w lepszej sytuacji niż w innych częściach świata, gdzie organizacje pracodawców nie są tak zaangażowane w kreowanie dobrych warunków do przedsiębiorczości.
Czytaj także
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-14: Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
- 2025-02-03: Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.