Mówi: | Piotr Kuczyński |
Funkcja: | Główny Analityk |
Firma: | Xelion. Doradcy Finansowi |
P. Kuczyński (Xelion) o rozpadzie strefy euro: dojdzie do wykluczenia najsłabszych, ale metodą brutalną
Nie czy, ale kiedy i jak. Po kilkunastu tygodniach względnego spokoju, scenariusze rozpadu strefy euro snują nie tylko politycy, ale również ekonomiści na całym świecie. Zdaniem Piotra Kuczyńskiego to raczej nie będzie elegancka droga wymyślona przez intelektualistów. Chociaż nie dla wszystkich musi to oznaczać katastrofę.
Zdania, co do sposobu rozpadu strefy euro są podzielone. Część ekonomistów to zwolennicy opuszczenia eurolandu przez najsilniejsze państwa, inni postulują raczej wykluczenie najsłabszych ogniw.
- Metodą dywagacji intelektualnych bardzo łatwo się to na papierze rozpisuje, ale obawiam się, że w praktyce dojdzie do wykluczenia najsłabszych, ale metodą brutalną, a nie metodą: usiądziemy, porozmawiamy, załatwimy - uważa Piotr Kuczyński, główny analityk firmy Xelion. Doradcy Finansowi.
Metodę brutalną mogą zaaplikować partie populistyczne, które na fali kryzysu będą dochodzić do władzy.
- Na przykład Grecy mogą 6 maja wybrać odpowiedni zestaw do parlamentu, który powie, że mają w nosie UE, opuszczają strefę euro i przechodzą na drachmę. Wtedy będzie po zabawie - podkreśla Piotr Kuczyński. - Myślę, że będzie to ta droga, a nie mądra, wymyślona, elegancka droga, którą widzieliby intelektualiści.
Wyjście Grecji ze strefy euro to byłby prawdopodobnie tylko pierwszy krok. Zaraz zaczęłyby sie dyskusje o przyszłości Hiszpanii czy Portugalii w eurolandzie. A przez taki efekt domina banki w największych gospodarkach, głównie we Francji i w Niemczech, muszą liczyć się z ogromnymi stratami.
Według głównego analityka Xelionu dla samej Grecji ten scenariusz nie jest aż tak czarny. Po trudnym początku, związanym z upadkiem greckiego sektora bankowego i dewaluacją drachmy o kilkadziesiąt procent, grecka gospodarka mogłaby stanąć na nogi.
- To byłyby dwa bardzo ciężkie lata dla Greków, ale z niezwykle konkurencyjną gospodarką. Wszyscy byśmy tam jeździli, bo byłoby tam za półdarmo, więc po 2-3 latach gospodarka stanie na nogi. Z cięciami, które Grekom zaaplikowano, będą się dusili, gospodarka będzie w recesji i stagnacji, a poparcie coraz bardziej będą zyskiwały partie populistyczne. Grecy i tak tego nie wytrzymają, i tak dojdzie do przejścia na drachmę, więc czemu nie zrobić tego od razu - prognozuje analityk.
Całkowite zniknięcie wspólnej waluty raczej nie jest możliwe. Euroland więc prawdopodobnie przetrwa, ale nie w składzie 17 państw. Jednak zdaniem Piotra Kuczyńskiego grzech pierworodny, który leżał u powstania strefy euro trudno będzie usunąć.
- Stworzono wspólny pieniądz dla bardzo zróżnicowanych gospodarek, czyli unię monetarną bez unii fiskalnej, z różnymi podatkami. Oferowano bardzo niskie oprocentowanie kredytów dla ludzi, którzy normalnie płaciliby za nie 2-3 razy więcej. To tak, jakby pijakowi podstawić cysternę z wódką: brali ile się dało i rezultat mamy teraz - dodaje Kuczyński.
Obawy, co do sytuacji w strefie euro są coraz bardziej widoczne na światowych rynkach finansowych. Rentowność obligacji zadłużonych państw eurolandu rośnie, co oznacza, że obsługa długu będzie coraz kosztowniejsza. Inwestorzy tracą już wiarę, że krajom pomogą pożyczki z UE i MFW, a reformy przyniosą spodziewane rezultaty.
Czytaj także
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-27: Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem to szansa na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Ponad 90 proc. mieszkańców jest od niej odciętych
- 2025-01-29: Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2024-12-06: Szara strefa na rynku e-papierosów sięga 37,5 proc. Przez podwyżki cen więcej użytkowników może szukać nielegalnych źródeł
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.