Mówi: | Sławomir Majman |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych |
PAIiIZ rozmawia ze 134 inwestorami, którzy mogą dać łącznie 30 tys. nowych miejsc pracy
Nawet 30 tys. miejsc pracy mają przynieść inwestycje realizowane obecnie przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych. W tej chwili są to 134 projekty o łącznej wartości ok. 4,2 mld euro. – Paradoksalnie, im gorszy klimat w Europy, tym lepsze wyniki inwestycyjne mamy od kilku lat w Polsce – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sławomir Majman, szef PAIiIZ. Naszym krajem wciąż najbardziej interesują się firmy z USA, ale coraz chętniej zaglądają tu też przedsiębiorcy z Chin.
Polska to wciąż atrakcyjny punkt do inwestowania na globalnej mapie, twierdzi szef PAIiIZ. Wartość inwestycji zagranicznych w tym roku została wyceniona na 1,2-1,3 mld złotych. Zdaniem Sławomira Majmana, przyszły rok ma być pod tym względem równie dobry. Tym bardziej, że zmianie ulega również struktura inwestycji w Polsce.
– Chciałbym, żebyśmy zapomnieli o wizji inwestycji z lat 90-tych, czyli 20 tys. osób pracujących w jednym miejscu, przy jednej taśmie i składających mozolnie jakieś elementy po parotygodniowym przeszkoleniu – tłumaczy prezes PAIiIZ. – Takie inwestycje do Polski już nie przychodzą. To były inwestycje, które wymagały tylko jednego współczynnika, czyli taniej pracy. Ta tania praca w tej chwili jest znacznie bardziej na południe od Polski w Unii Europejskiej.
Szef Agencji twierdzi, że dzięki prowadzonym przez nią 134 projektom powinno udać się utworzyć około 30 tys. miejsc pracy. Tylko w tym roku udało się doprowadzić do zakończenia 49 projektów inwestycyjnych, o łącznej wartości 1 mld euro, dających ponad 9,3 tys. miejsc pracy. Zainteresowanie naszym krajem wykazują głównie średniej wielkości firmy o charakterze globalnym, a także mikroprzedsiębiorstwa z Niemiec.
– Na ogół są to firmy co najmniej średnie, bo po pierwsze, takie biorą się do inwestowania zagranicą, a po drugie te mniejsze przedsięwzięcia o charakterze rodzinnym czy o charakterze mikroprzedsiębiorstw, głównie z Niemiec, nimi zajmują się Urzędy Marszałkowskie i nadzorowane przez nas merytorycznie Centra Obsługi Inwestora w terenie – mówi Sławomir Majman.
Biorąc pochodzenia kraj pochodzenia inwestorów na pierwszym miejscu pod względem liczby projektów znajdują się Stany Zjednoczone (30 projektów), kolejne miejsce zajmują inwestorzy niemieccy (18 projektów), z Wielkiej Brytanii (12 projektów), z Chin (11 projektów) oraz Francji (6 projektów).
– Inwestorzy zagraniczni znacznie lepiej oceniają polską gospodarkę, warunki funkcjonowania w polskim środowisku gospodarczym niż firmy polskie. I jeszcze, co ciekawsze, są znacznie bardziej optymistyczni niż firmy polskie, jeżeli chodzi o ocenę najbliższej przyszłości – wyjaśnia Majman.
Szef PAIiIZu twierdzi, że dzisiaj zagraniczni inwestorzy doceniają w naszym kraju wysoko wykwalifikowaną kadrę, nowoczesną infrastrukturę telekomunikacyjną oraz przychylność samorządów, które często same zabiegają o zainteresowanie firm.
– Może największa zmiana to bardzo poważny wzrost argumentu, jakim jest stabilność polityczna w oczach inwestorów, i poprawa oceny naszej infrastruktury drogowej – mówi Majman. – W ciągu ostatnich kilku lat w badaniu poszybowały w górę samorządy lokalne, z którymi inwestorom współpracuje się znacznie lepiej niż jeszcze trzy, cztery lata temu.
Inwestorzy zagraniczni zainteresowani są głównie centrami biznesowymi, w których prowadzone są prace na zlecenia z dużych korporacji – w tym HR, księgowość, marketing. Realizowane są też często projekty z zakresu motoryzacji.
– Przodują, lokując się na pierwszym i drugim miejscu, dwa sektory gospodarki, przede wszystkim nasza narodowa nowa specjalność, czyli centra usług biznesowych, bardzo skomplikowane procesy zarządcze i finansowe, kierowane przez firmy na zewnątrz – mówi szef Agencji. – Drugie miejsce to przemysł samochodowy, nie produkcja samochodów, ale kolejna nasza narodowa specjalność, czyli jesteśmy pierwszym w Europie producentem i eksporterem części i komponentów do produkcji samochodów.
Coraz chętniej nad Wisłę zaglądają firmy z Chin. Nie kryją one zainteresowania takimi sektorami jak infrastruktura, baza surowcowa, energetyka, przemysł spożywczy, informatyka i telekomunikacja.
– Jest olbrzymi ruch na linii Chiny – Polska i ten ruch powinien zaowocować w ciągu dwóch lat wyraźniejszą obecnością chińskiego kapitału w Polsce – wyjaśnia Sławomir Majman.
Ale, jeśli chodzi o inwestowanie – wśród naszych przedsiębiorców rynek chiński wciąż cieszy się małą popularnością. Mimo wdrożonego w tym roku rządowego programu "Go-China" niewiele firm decyduje się na podbój tego kraju.
– Trochę się ruszyło, ale z drugiej strony dotyczy to dużych polskich przedsiębiorstw, natomiast dla średniego polskiego przedsiębiorcy, dla średniego polskiego eksportera, kiedy mówimy mu o warunkach inwestowania czy eksportu do Chin i pomocy, którą mogą udzielić mu polskie placówki, w tym nasza, to słyszymy "chłopie, ja do Niemiec nie nastarczam" – twierdzi rozmówca Newserii.
Zdaniem prezesa PAIiIZ trudna sytuacja na rynku europejskim może zmusić naszych przedsiębiorców do wyjścia poza granice Europy.
– Paradoksalnie, im gorszy klimat w Europie, tym lepsze wyniki inwestycyjne mamy od kilku lat w Polsce. Ale rzeczywiście główną cechą tego klimatu inwestycyjnego u nas jest wyraźnie stabilność – tłumaczy szef PAIiIZ. – Zobaczymy, czy kolejna faza kryzysu w Europie Zachodniej, w tym w Niemczech, nie zachęci naszych przedsiębiorców do spoglądania dalej niż tylko te paręset kilometrów w lewo, czy w prawo – mówi Sławomir Majman.
Jak podkreśla, inwestorzy zagraniczni w Polsce wciąż najgorzej oceniają sądy gospodarcze, procedury związane z zakupem nieruchomości i relacje ze służbami podatkowymi.
Czytaj także
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.