Newsy

Po śmierci przedsiębiorcy jego działalność gospodarcza umiera wraz z nim. Nowe prawo o sukcesji ma to zmienić

2017-09-29  |  06:40
Mówi:dr Robert Rykowski
Funkcja:adwokat
Firma:Rykowski & Gniewkowski Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych
  • MP4
  • Śmierć przedsiębiorcy, który prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, skutkuje tym, że jego firma formalnie „umiera” razem z nim. Ministerstwo Rozwoju chce, żeby w takim przypadku przedsiębiorstwo mogła kontynuować działalność, z pożytkiem dla spadkobierców zmarłego i krajowej gospodarki. Ma to umożliwić ustawa o sukcesji, której projekt jest opiniowany. Nowe przepisy wprowadzą zwolnienia od podatku spadkowego i funkcję zarządcy sukcesyjnego, którego zadaniem będzie dalej poprowadzić firmę. Pewnym utrudnieniem mogą być potencjalne konflikty między spadkobiercami.

    – Nowe prawo o sukcesji jest krokiem w dobrą stronę. Wychodzi naprzeciw pewnym niedoskonałościom systemu prawnego. Obecnie mamy wiele rozwiązań, które powodują, że spadkobiercy stają przed bardzo trudnym wyzwaniem: muszą się ze sobą porozumieć, sprostać różnego typu obciążeniom publiczno-prawno-prywatnym, które nie ułatwiają im kontynuowania działalności – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Robert Rykowski, adwokat Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych Rykowski & Gniewkowski.

    Według danych resortu rozwoju w Polsce działa obecnie około 2 miliony jednoosobowych przedsiębiorstw i mają one ogromne przełożenie na krajową gospodarkę, PKB i rynek pracy.

    – W obecnym stanie prawnym z chwilą śmierci przedsiębiorcy rozwiązują się umowy o pracę. Oznacza to, że spadkobiercy zostają z pewną masą majątkową, ale nie mają pracowników ani robotników, nie mają obsługi biurowej ani nikogo, kto mógłby faktycznie poprowadzić dalej tę działalność. Co więcej, rozwiązanie umowy o pracę po śmierci przedsiębiorcy skutkuje koniecznością wypłacenia odprawy, która na dodatek może być powiększona o ekwiwalent za niewykorzystany urlop pracownika – wyjaśnia dr Robert Rykowski.

    Dla spadkobierców zmarłego przedsiębiorcy stanowi to duży problem. Na dodatek zarejestrowana na niego firma automatycznie traci klientów, wygasają jej umowy z kontrahentami, a działalność spowalnia bądź zostaje zawieszona. Ze względu na koszty, problemy prawne i organizacyjne spadkobiercom najczęściej trudno jest ją kontynuować.

    Według danych, które w uzasadnieniu do projektu nowych przepisów przytaczał wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj, każdego miesiąca do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) wpływa około setki wniosków o wykreślenie firmy z bazy na skutek śmierci przedsiębiorcy. Z powodu starzenia się społeczeństwa i coraz wyższej średniej wieku problem będzie narastał.

    Ministerstwo Rozwoju chce, aby działalność firmy po śmierci przedsiębiorcy była kontynuowana z pożytkiem dla jego spadkobierców i krajowej gospodarki. Dlatego w lipcu przedstawił projekt ustawy dotyczącej sukcesji firm rodzinnych i jednoosobowych. Nowe przepisy miałyby zacząć obowiązywać od 2018 roku.

    – Myśl przewodnia nowego prawa o sukcesji jest następująca: jeżeli dojdzie do śmierci przedsiębiorcy, który prowadzi działalność gospodarczą, możliwa jest kontynuacja tej działalności. Służyć ma temu specjalnie powołany, tzw. zarządca sukcesyjny, który będzie miał obowiązek dalej prowadzić przedsiębiorstwo – mówi adwokat.

    Zarządca sukcesyjny będzie prowadził przedsiębiorstwo w imieniu własnym, ale na rachunek spadkobierców i współmałżonka zmarłego przedsiębiorcy.

    – Zarządca sukcesyjny będzie stroną wszystkich umów, czynności i transakcji, w które będzie wchodził. Dopiero wtórnie powstanie ciążący na zarządcy sukcesyjnym obowiązek, aby rozliczyć się ze spadkobiercami z tego, co dokonał i uzyskał w ramach prowadzenia przedsiębiorstwa. Zarządca sukcesyjny będzie wykonywać wszystkie czynności sądowe i pozasądowe, jednak będzie on mógł prowadzić tylko tzw. czynności zwykłego zarządu – wyjaśnia dr Robert Rykowski.

    Czynność przekraczające zakres zwykłego zarządu również będą mogły zostać wykonane przez zarządcę sukcesyjnego, ale za zgodą osób uprawnionych, czyli spadkobierców czy współmałżonka zmarłego. Natomiast w przypadku braku takiej zgody albo braku porozumienia między spadkobiercami decydować będzie sąd.

    – W tym można zresztą upatrywać pewnej słabości tego projektu. Doświadczenie uczy, że z chwilą śmierci przedsiębiorcy budzą się konflikty interesów pomiędzy spadkobiercami i szalenie trudno jest wypracować jakieś stanowisko. To klasyka gatunku w takich sytuacjach. To moim zdaniem słaby punkt tego projektu, ale z pewnością jeśli w tym kształcie ostatecznie projekt zostanie uchwalony, to praktyka znajdzie jakieś sposoby interpretacji i sposoby wyjścia z impasu – ocenia dr Robert Rykowski.

    W projekcie ustawy sukcesyjnej przewidziano również nowe zwolnienie z podatku od spadków. Nowe przepisy, które są aktualnie opiniowane, to część opracowanego przez Ministerstwo Rozwoju pakietu 100 zmian dla firm, który ma polepszyć warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Większość pomysłów i projektów z tego pakietu została już przyjęta.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.