Newsy

Polska ma szansę stać się regionalnym liderem innowacyjnej przedsiębiorczości. Właśnie powstało nowe centrum współpracy dużych firm ze start-upami

2016-06-06  |  06:55
Mówi:Ajay Banga, prezes MasterCard

Aleksander Naganowski, dyrektor ds. Rozwoju Nowego Biznesu w polskim oddziale MasterCard

Funkcja:Tomasz Rudolf, założyciel D-RAFT

Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju

  • MP4
  • Zarówno rząd, jak i środowisko biznesowe w Polsce coraz bardziej doceniają rolę małych, nowoczesnych firm w zwiększaniu innowacyjności i konkurencyjności, tworzeniu nowych miejsc pracy i przyspieszaniu wzrostu gospodarczego. Właśnie ogłoszono powstanie w Warszawie nowego centrum wspierania rozwoju start-upów „The Heart Warsaw”, które ma łączyć innowacyjne młode firmy technologiczne z największymi korporacjami. Podczas ogłoszenia inicjatywy Jadwiga Emilewicz z Ministerstwa Rozwoju zapowiedziała rządowy program służący wspieraniu polskich start-upów.

    Jestem zwolennikiem teorii, że to innowacje napędzają postęp technologiczny, a nie odwrotnie. Innowacje są zaś efektem ludzkiej inteligencji i umiejętności. W „The Heart Warsaw” udało nam się je zgromadzić po to, by wykorzystywać technologię do tworzenia nowych produktów, które Polska może z dumą prezentować światu. Na tym polega idea tego miejsca – podkreśla Ajay Banga, prezes MasterCard.

    W niedawno otwartym warszawskim biurowcu Warsaw Spire firmy D-RAFT, MasterCard i Ghelamco ogłosiły powstanie „The Heart Warsaw”. Wartość inwestycji ma wynieść 9 mln zł w ciągu najbliższych 3 lat. Dzięki platformie korporacje – zarówno krajowe, jak i europejskie czy globalne – będą mogły nawiązać szerszą współpracę z innowacyjnymi start-upami. Duże firmy coraz częściej dostrzegają, że może ona być równie istotna, jak inwestycje we własne badania i rozwój. Na świecie taka forma współpracy jest często spotykana, w Polsce duże firmy dopiero otwierają się na start-upy.

    Zaczęliśmy od świadczenia usług headhunterskich dla korporacji, ale zamiast ludzi wyszukiwaliśmy im start-upy, które odpowiadały na ich potrzeby. Stworzyliśmy klub korporacji, które chciały się spotykać, wymieniać doświadczenia na temat tego, jak inwestować w start-upy. Społeczność rosła, udało nam się przekonać partnerów, żeby wzorem londyńskiego Level39 stworzyć taką przestrzeń w Europie Centralnej i Wschodniej. Powstała ona właśnie w Warszawie – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomasz Rudolf, prezes D-RAFT.

    Jak wskazuje, na świecie taka forma współpracy została już dostrzeżona i doceniona przez największe korporacje. Również w Polsce firmy widzą w tym szansę dla własnego rozwoju. Modeli współpracy ze start-upami może być wiele – korporacje mogą występować w roli klienta, partnera biznesowego lub inwestora. W ten sposób zyskują dostęp do innowacyjnych rozwiązań, a start-upy – możliwość rozwoju i zaistnienia na rynku, a także ekspansji zagranicznej.

    Coraz więcej firm tworzy specjalne działy poświęcone współpracy ze start-upami, definiuje obszary, w których chce z nimi współpracować, a my te programy pomagamy realizować. Ta potrzeba będzie rosła, ponieważ gospodarka szybko się zmienia i potrzebuje innowacyjnych rozwiązań – przekonuje Rudolf.

    W „The Heart Warsaw” działy innowacji i zespoły projektowe korporacji będą mogły pracować nad nowymi rozwiązaniami we współpracy ze start-upami. Jeszcze w tym roku mają zostać uruchomione programy tematyczne związane z: branżą FinTech, sprzedażą wielokanałową, tzw. internetem rzeczy oraz tematyką inteligentnych miast.

    Polska jest liderem w zakresie usług finansowych. Przykładem może być ogromna popularność płatności zbliżeniowych. Polskie społeczeństwo jest coraz lepiej wykształcone, myśli nowocześnie i chce wdrażać nowe rzeczy. To między innymi dlatego jestem optymistą pod względem możliwości wykorzystania tego przedsięwzięcia przy tworzeniu innowacyjnych produktów z wykorzystaniem technologii, o których być może dziś nikt jeszcze nawet nie myśli – mówi prezes MasterCard.

    Małe innowacyjne przedsiębiorstwa przynoszą korzyści nie tylko korporacjom, lecz także całej gospodarce. W Polsce ich rola nie jest jednak w pełni doceniana. Obecnie w naszym kraju działa 2,4 tys. start-upów. Raport „Polskie start-upy 2015” wskazuje, że młode firmy najbardziej potrzebują kapitału, wyspecjalizowanych pracowników, sieci kontaktów biznesowych i zwiększenia zasobów wiedzy. Na te potrzeby odpowiada nowa platforma współpracy.

    W ramach „The Heart Warsaw” będą działały programy, które pozwolą na współpracę zarówno mniejszym firmom, jak i tym, które już swój biznes uruchomiły. Zależy nam na tym, żeby promować polskie firmy we współpracy z partnerami zagranicznymi i polskimi – podkreśla Aleksander Naganowski, dyrektor ds. rozwoju nowego biznesu w polskim oddziale MasterCard Europe.

    Docelowo połowę działających w „The Heart Warsaw” korporacji, funduszy inwestycyjnych i start-upów mają stanowić podmioty zagraniczne. W ten sposób projekt ma wspierać międzynarodową współpracę. Łącznie platforma ma wesprzeć 100 start-upów w pozyskaniu kontraktów z dużymi firmami.

    Firma, która chce wziąć udział w programie, powinna mieć zdefiniowany zespół i pierwsze kontrakty. Zakładamy też, że są to firmy, które zgromadziły już ok. 0,5 mln dolarów finansowania – wskazuje Naganowski.

    Inicjatywy start-upowe ma także wspierać rząd. W najbliższych tygodniach ma zostać przedstawiony systemowy pakiet wsparcia dla tego segmentu firm.

    Będzie to największy w tej części Europy program dla start-upów, dla nowych spółek technologicznych. Znajdą w nim przyjazne dla siebie ramy prawne i atrakcyjne zachęty finansowe do tego, aby poszerzać polską myśl technologiczną, pracować dla polskiej gospodarki, a także dla nowoczesnych technologii, które będą wykorzystywane na całym świecie – podkreśla Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Rolnictwo

    Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

    Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

    Prawo

    Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

    Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

    Ochrona środowiska

    Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

    Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.