Newsy

Potrzebna ustawa o ochronie klimatu. Pomogłaby osiągnąć cele redukcji emisji i przygotować się na gwałtowne zjawiska pogodowe

2023-05-10  |  06:25

Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi przygotowała projekt ustawy o ochronie klimatu. Jak przekonuje jej prezeska, ustawa jest potrzebna, żeby usystematyzować działania na rzecz klimatu niezależnie od tego, kto będzie stał u steru władzy. Projekt przewiduje między innymi powołanie Rady Ochrony Klimatu jako organu doradczego dla polityków i przeznaczanie co najmniej 1 proc. PKB rocznie na adaptację klimatyczną. Celem jest osiągnięcie neutralności politycznej do 2050 roku.

− Z jednej strony potrzebujemy takiej ustawy, żeby wyznaczała cel, do którego jako kraj musimy dążyć. Tym celem według nas jest neutralność klimatyczna w 2050 roku i redukcja emisji już za siedem lat, w 2030 roku o 55 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, prezeska zarządu Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. – Z drugiej strony, ponieważ te zmiany klimatyczne już się dzieją, potrzebujemy przystosowania naszego kraju do nich na różnych poziomach, i centralnym, krajowym, i na poziomie wojewódzkim, i na poziomie lokalnym. Nasza ustawa przewiduje, że te plany będą się nazywać planami adaptacji do zmian klimatu i będą nas szykować na różne wydarzenia związane np. z bardziej gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.

Projekt ustawy zakłada, że Polska osiągnie neutralność klimatyczną na swoim terytorium do roku 2050, później zapewni utrzymanie neutralności oraz będzie dążyła do osiągnięcia ujemnych emisji. W tym celu ma zostać opracowany krajowy budżet emisyjny i jego sektorowe odpowiedniki, które określą pułapy emisji gazów cieplarnianych w każdym roku. Doprowadzi to docelowo do stopniowego uniezależnienia się Polski od sprowadzania paliw kopalnych i osiągnięcia bezpieczeństwa energetycznego poprzez własne zasoby energetyczne.

Projekt ustawy wymaga przygotowywania – na poziomie krajowym, wojewódzkim i lokalnym – planów adaptacji. Plany te zawierałyby obowiązkowo cele w zakresie ochrony przed zmianami klimatu, kierunki działań w zakresie ochrony, harmonogram i sposób finansowania zadań z nimi związanych, ocenę oddziaływania planu na środowisko oraz sposób monitoringu i wdrażania. Plany mogą ponadto zawierać m.in. ocenę instrumentów specjalnych, w tym ekonomicznych, do rozwiązywania problemów związanych ze zmianami klimatu, czy też szczegóły dotyczące kampanii informacyjnych w zakresie adaptacji.

– Oczywiście plany adaptacji przewidują udział społeczeństwa, tzn. że jako obywatele będziemy mogli i mieli prawo uczestniczyć w tworzeniu tych planów adaptacji, będziemy mieli prawo wglądu w te dokumenty poprzez dostęp do informacji publicznej – wyjaśnia prezeska Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. – To są dwa filary tej ustawy, natomiast przewiduje ona również inne rzeczy, takie jak powołanie rady ochrony klimatu, która będzie instytucją stojącą na straży tej ścieżki dojścia do wskazanego przeze mnie celu. Z drugiej strony będzie stała na straży naszych praw obywatelskich związanych ze zmianą klimatu, a jednocześnie byłaby organem doradczym dla polityków. Przewidujemy także finansowanie na działania klimatyczne, 1 proc. produktu krajowego brutto minimalnie, który będzie przeznaczany rokrocznie na działania związane właśnie z adaptacją klimatyczną.

W myśl projektu działania służące adaptacji do zmian klimatu nie mogą przynosić poważnych szkód działaniom służącym redukcji emisji gazów cieplarnianych i vice versa. Projekt ustawy przewiduje przy tym poddanie działań, które mogą oddziaływać na osiągnięcie celu klimatycznego lub adaptację do zmian klimatu, tzw. weryfikacji klimatycznej. Polegałaby ona na ocenie ryzyka wyrządzenia poważnych szkód oraz wpływu na osiągnięcie celu klimatycznego lub adaptacji. Weryfikacji klimatycznej mogłaby przykładowo zostać poddana budowa portu lotniczego, zwolnienie podatkowe dla producentów kotłów grzewczych, dotacja Skarbu Państwa dla kopalni węgla kamiennego czy też wybetonowanie koryta Odry, a także powiązane z nimi działania legislacyjne i planistyczne.

– Brakuje nam wyobraźni, co może się stać z naszą planetą, z Europą, z Polską, jeżeli założymy ręce i nic nie będziemy robić w związku ze zmianami klimatu. Brak przyjęcia takiej ustawy może doprowadzić do chaotycznych, nieskoordynowanych działań, jak ma to miejsce już teraz. Mamy pewne regulacje prawne dotyczące przeciwdziałaniu suszy, powodzi, natomiast te regulacje nie widzą siebie nawzajem, nie są systemowe, nie odpowiadają na potrzeby zabezpieczenia wszystkich mieszkańców Polski – tłumaczy Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. – Z drugiej strony, jeżeli nie będziemy mieli celu i ścieżki dojścia do neutralności klimatycznej, to znowu każda kolejna ekipa rządząca, która będzie przychodzić, będzie mogła zmieniać prawo, polityki klimatyczne w zależności od swoich upodobań i swojej wizji. A zależy nam, żebyśmy wszyscy uznali, że klimat jest naszą wspólną sprawą i niezależnie od tego, kto Polską będzie rządził, przyjmuje pewne założenia i te założenia to właśnie neutralność klimatyczna i plany adaptacji.

Ustawa przyznaje każdemu prawo do życia w warunkach bezpiecznego klimatu. Prawo to obejmuje prawo do ochrony przed skutkami negatywnych zmian klimatycznych, a także prawo do domagania się od władz publicznych, osób fizycznych oraz prawnych wykonania ciążących na nich z mocy prawa obowiązków związanych z ochroną klimatu, a także zaniechania bezprawnego naruszenia lub zagrożenia naruszenia stanu klimatu.

– Liczę na to, że politycy potraktują tę ustawę jako punkt wyjścia do rozmowy o tym, jak zbudować bezpieczeństwo i odporność Polski na zmianę klimatu. Liczę na to, że politycy staną na wysokości zadania i podejmą ten temat, mimo że jest teraz rok wyborczy i rozumiem, że dalekowzroczne ustawodawstwo być może nie jest na ich agendzie na pierwszym miejscu – konkluduje szefowa Fundacji ClientEarth.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kurs na Giełdę

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary

Sprzedaż podrobionych produktów to jedno z najczęstszych oszustw w sieci. Z badań EUIPO wynika, że 14 proc. konsumentów w Polsce celowo kupiło podróbkę, a połowa miała problem z określeniem oryginalności zakupionego produktu. Klientom z pomocą idą sklepy internetowe. W ubiegłym roku technologie stosowane przez Amazon zablokowały globalnie sprzedaż 7 mln nieautentycznych towarów. Organizacje konsumenckie apelują z kolei do konsumentów o ostrożne podejście do niewiarygodnie niskich cen i zwracanie uwagi na detale.

Prawo

Reforma finansowania samorządów ma im pomóc wyjść z dramatycznej sytuacji. Zmiany możliwe już od 2025 roku

Pod koniec czerwca lub w pierwszych dniach lipca ma zostać skierowany do konsultacji publicznych projekt nowych przepisów dotyczących finansowania jednostek samorządu terytorialnego. To odpowiedź na spustoszenie, jakie wywołały w samorządowych budżetach zmiany wprowadzone m.in. przez Polski Ład. Ministerstwo Finansów chce, aby reforma zaczęła obowiązywać już z początkiem 2025 roku. Z wyliczeń resortu wynika, że dzięki nim w przyszłym roku do JST trafiłoby o kilkadziesiąt miliardów złotych więcej niż w obecnym.

Transport

Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków

W piątek 14 czerwca minister infrastruktury Dariusz Klimczak zatwierdził plan generalny portu lotniczego Warszawa-Modlin na lata 2022–2045, w zakresie zgodności z polityką transportową kraju. Położone około 35 km od centrum stolicy lotnisko czeka rozbudowa. Władze spółki mówią o konieczności powiększenia zarówno terminalu pasażerskiego, jak również płyt postojowych dla samolotów. Konieczna jest także budowa nowej drogi startowej. Bez tych inwestycji za kilka lat mazowiecki port lotniczy osiągnie kres przepustowości zaplanowanej na 4,2 mln pasażerów. Tym bardziej że władze lotniska myślą o rozwoju kierunków pozaeuropejskich.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.